Noc Świętojańska - czas ludowej magii
Sobótka zbliża się wielkimi krokami. Noc z 23 na 24 czerwca to noc magii i czarów, tajemniczych obrzędów, dawniej tak mocno zakorzenionych w polskiej kulturze.
Dziś to w pewnym sensie relikt przeszłości, chętnie jednak propagowany w polskich muzeach etnograficznych. Najkrótsza noc w roku, zwana jest też Nocą Kupały, Kupałą, Kupalnocką. Przenieśmy się na moment w czasie, aby poznać, jakie tajemnice kryje w sobie właśnie Sobótka.
W czasach gdy nasze państwo nie było jeszcze chrześcijańskie, pierwotne obrzędy związane z sobótką były bardzo mocno kultywowane. Przez wieki coraz mocniej utrwalała się pozycja Kościoła, który nie zdołał wyplenić prastarych tradycji i wierzeń, wywodzących się z ludowości pogańskiej. Magia oraz czary uwodziły ludność swą tajemnicą i urokiem. Dziś nie zawsze pamiętamy o tych dawnych dziejach, bądź nie zdajemy sobie sprawy z pewnych tradycji. W okresie renesansu noc świętojańską rozsławił Jan Kochanowski pisząc „Pieśń Świętojańską o Sobótce”. Gdy słońce Raka zagrzewa, a słowik więcej nie śpiewa, Sobótkę, jako czas niesie, zapalono w Czarnym Lesie – pisze poeta w swym utworze.
Nie bez kozery utarło się takie oto powiedzenie: Przed świętym Janem najdłuższy dzień panem. Okres przesilenia letniego sprzyjał czarom i różnym magicznym i tajemnym praktykom, gdyż noc z 21 na 22 bywa zazwyczaj najkrótsza.
Sobótkowe obrzędy pogańskie należą do najstarszych w Polsce. Tak stwierdza Anna Zadrożyńska, profesor w Katedrze Etnologii i Antropologii Kulturowej UW w książce pt. „Przewodnik po tradycji. Świętowania polskie”. Wigilię św. Jana obchodzi się właśnie w nocy z 23 na 24 czerwca. Święto Jana Chrzciciela, bo o nim mowa, zbiega się z datą słowiańskiej nocy Kupały. Pierwotnie z okazji Sobótki szczególnie czczono ogień i wodę – dwa przeciwstawne sobie żywioły, bez których jednak życie nie byłoby możliwe. Kupalnocka była też świętem miłości, płodności, Słońca i Księżyca. Na łąkach, polanach i pod lasami rozpalano ogromne ogniska, widoczne z bardzo dalekiej odległości. Tańczono przy akompaniamencie ludowej muzyki. Zewsząd unosiła się atmosfera radości, magii, tajemnicy… Ogień spełniał swą oczyszczającą funkcję, kiedy młodzież przeskakiwała przez palący się ogień. Wrzucano doń zioła, np. szałwię aby zapewnić urodzaj, płodność i dobrobyt. Tańce wokół ogniska miał zabezpieczać przed chorobami i nieszczęściami. Powodem ich obecności wśród ówczesnego społeczeństwa były czarownice, rzucające złe uroki. O tym pisał już w XIX wieku znany etnograf Oskar Kolberg.
Nieodłącznym elementem radosnej i tanecznej zarazem nocy sobótkowej były oczywiście wianki. Zaplatały je młode, niezamężne dziewczęta, wierząc, że wianek spełni swą wróżebną rolę.Przywodzi to na myśl andrzejkowe wróżby, kiedy to na różne sposoby próbowano przewidzieć przyszłość, zwłaszcza tą dotyczącą miłości i małżeństwa.Wianki zaplatano z polnych kwiatów i ziół, by przywołać choćby krwawnik, szałwię, koniczynę, polne maki i bławatki, rumianek itd. Upleciony, imponująco wyglądający wianek (każda panna starała się, aby to właśnie jej był jak najładniejszy i jak najokazalszy) puszczano na wodę. Zadaniem chłopców było je wyławiać. Jeśli udało się, że młodzieniec wyłowił wianek tej dziewczyny, której się on podobał, przewidywano szczęśliwy związek. Smutkiem natomiast napawał fakt, gdy wianek utonął lub odpłynął w siną dal.
W trakcie tej szczególnej nocy szukano kwiatu paproci, który miał zakwitać tylko wtedy i jeden jedyny raz w roku. Pamiętamy, jak szukał go Jacuś, bohater utworu Kraszewskiego pt. tytułem „Kwiat paproci”, i jakie były konsekwencje zerwania przez niego tej niezwykłej rośliny.Wszak pieniądze i nieprzebrane bogactwo szczęścia nie dają…
Zarówno młodzi mężczyźni oraz dziewczęta wybieraki się na nocne wyprawy na poszukiwanie tego skarbu.Ponieważ noc świętojańska to noc miłości, owe wycieczki do lasu często przedłużały się…
W tamtych odległych wierzeniach nocy św. Jana do dziś pozostaje swoista mądrość dawnych pokoleń, które bardzo mocno wierzyły w moc wróżb, obrzędów etc. Z przeszłości w szeroko pojętym aspekcie korzysta przecież nasza cywilizacja.
Wydaje się, że dużo prawdy zawiera się w tym staropolskim przysłowiu: Nie szydź z przepowiedni, co niesie i przysłowie. Czego mędrzec nie zgadnie, to głupi przepowie. Trzeba tylko chęci, aby tą dawną mądrość odkryć i poznać jej sens.
Dziś w nowoczesności, niejednokrotnie bywa, iż słowo tradycja traci na aktualności. Dbajmy o nasze dziedzictwo, bo jest bardzo bogate. Niektóre zwyczaje mogą w nas budzić zdziwienie, czasem może nawet i niechęć – powstrzymajmy się jednak od oceny.
Warto w wolnym czasie odbyć wyprawę do pobliskiego muzeum, najlepiej etnograficznego, aby tam szukać znaków przeszłości. Tylko od nas zależy, czy uda się je ocalić od zapomnienia.
Może Cię zaciekawić
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejKto szybciej chodzi, jest zdrowszy metabolicznie
Zdolność do szybkiego poruszania się wskazuje, że dana osoba ma sprawne mięśnie i stawy, układ oddechowy i sercowo naczyniowy, nie ma większyc...
Czytaj więcejZmiany w systemie oświaty - prezydent podpisał nowelizację ustawy o systemie oświaty
Nowelizacja wprowadza zmiany dotyczące m.in. przeprowadzenia egzaminów zewnętrznych: ósmoklasisty, maturalnego i zawodowego. Wydłuża ona o kolej...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Black Friday - trzeba uważać m.in. na zwodnicze interfejsy
PAP zwróciła się do UOKiK o rekomendację, które urząd przekazuje konsumentom podczas tegorocznego "Black Friday". "Apelujemy o sprawdzanie najn...
Czytaj więcejNowe przepisy zapewniające lepszą ochronę konsumentów na rynku telekomunikacyjnym
Prawo komunikacji elektronicznej (PKE) dostosowuje polskie przepisy m.in. do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Regulacje te dotyczą ...
Czytaj więcejEkspert: nie potrafimy towarzyszyć umierającym bliskim, nie oswajamy śmierci
"Wyprowadziliśmy umieranie i śmierć z domu i nie myślimy o niej. Boimy się jej, więc udajemy, że jej nie ma" – powiedziała PAP prof. KUL Mon...
Czytaj więcejWystarczy jeden, by umrzeć
Ten groźny grzyb zawiera w sobie szereg związków toksycznych – to fallotoksyny, jak np. falloidyna czy fallolizyna oraz amatoksyny, jak np. amani...
Czytaj więcej- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
- Kto szybciej chodzi, jest zdrowszy metabolicznie
- Zmiany w systemie oświaty - prezydent podpisał nowelizację ustawy o systemie oświaty
- Kraków: Mężczyzna poszukiwany po strzelaninie jest w prawdopodobnie szpitalu
Komentarze (0)