Ziemia limanowska to jeden z najpiękniejszych zakątków Małopolski. Dzięki trzem kolejnym projektom, dofinansowanym ze środków unijnych, okolica ta będzie jeszcze bardziej atrakcyjna dla turystów – powstaną chociażby nowe szlaki turystyczne wokół Mogielicy, najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego.
To jednak nie wszystko – termomodernizacja czeka też kolejne budynki, a stare piece zostaną wymienione na najbardziej ekologiczne kotły, dzięki czemu będzie można oddychać jeszcze czystszym powietrzem.
Umowy gwarantujące przyznanie dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 (RPO) przekazali beneficjentom przedstawiciele samorządu województwa: przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego Urszula Nowogórska, wicemarszałek Stanisław Sorys, Leszek Zegzda z zarządu województwa oraz radny Stanisław Pasoń.
- Środki unijne zmieniają oblicze całego regionu. Tylko do końca stycznia 2018 r. podpisaliśmy z beneficjentami w całej Małopolsce aż 1850 umów, które pozwolą na przyznanie dofinansowań w wysokości ponad 5 mld zł. Dziś przekazujemy wsparcie na kolejne trzy projekty, które zostaną zrealizowane na ziemi limanowskiej, a których wartość to ponad 14,1 mln zł - mówił wicemarszałek Stanisław Sorys i dodał, że aż połowę tej kwoty pokryją środki z RPO.
Aktywniej…
Pierwszy z dofinansowanych projektów pozwoli na utworzenie nowych szlaków turystycznych wokół Mogielicy. Jak przypomniał Leszek Zegzda, z roku na rok coraz więcej osób odwiedza nasz region – w minionym roku było to prawie 16 mln – a wiele z nich, oprócz najbardziej popularnych miejsc takich jak Kraków czy Zakopane, odwiedza też mniej popularne zakątki Małopolski.
- 10 lat temu na Mogielicy została zbudowana wieża widokowa, z której turyści mogą podziwiać piękno okolicy, a pięć lat temu oddaliśmy do użytku trasy narciarskie wokół najwyższego wzniesienia Beskidu Wyspowego. Czas ten pokazał, że inwestycje te były strzałem w dziesiątkę, gdyż chętnie korzystają z nich turyści z całej Polski, którzy coraz częściej spędzają ferie czy wakacje właśnie na ziemi limanowskiej - podkreślał Leszek Zegzda. - Przyznane dziś dofinansowanie pozwoli na stworzenie kolejnych, komfortowych ścieżek i ciekawych szlaków edukacyjnych, z których będą mogli skorzystać odwiedzający chociażby Kamienicę, Limanową czy Słopnice. Jestem przekonany, że w najbliższych latach przyciągną one jeszcze więcej turystów, którzy zechcą tu aktywnie wypocząć - dodał Zegzda.
Ścieżki, które zostaną oddane do użytku do końca sierpnia 2020 r., będą doskonałą propozycją wypoczynku m.in. dla rodzin z dziećmi. Zostaną one wyposażone w ławki i stoły, przy których będzie można wypocząć po długich, górskich wędrówkach. W pobliżu pojawią się też stojaki rowerowe, a nowe szlaki zostaną włączone do sieci tras rowerowych – w Tylmanowej połączą się z trasą VeloDunajec. Dlatego oprócz długich spacerów, wraz z bliskimi lub przyjaciółmi będzie można pojechać dalej „na dwóch kółkach” – przez najbardziej malownicze tereny doliny Dunajca z zapierającymi dech w piersiach widokami na Beskidy, Pieniny czy Tatry.
Co jeszcze? Projekt, na który przekazano niemal 3,5 mln zł z RPO, przewiduje również uruchomienie specjalnego portalu internetowego oraz aplikacji na Android i iOS, dzięki którym nikt nie zabłądzi na turystycznym szlaku. Znajdą się w nich mapy tras turystycznych z całej okolicy oraz przewodniki z informacjami o pobliskich atrakcjach, z których warto skorzystać. Dla osób, które nie mają możliwości skorzystania z internetu, zaplanowano z kolei wydanie map w wersji drukowanej. Co niezwykle istotne, nowe ścieżki będą też dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, a do ich dyspozycji będzie też 25 audioprzewodników.
…i ekologiczniej
Kolejne dwa projekty sprawią natomiast, że cała ziemia limanowska będzie jeszcze bardziej ekologiczna. Druga z przyznanych 14 lutego dotacji pozwoli na termomodernizację 13 budynków w powiecie limanowskim; niemal we wszystkich z nich zostaną też zamontowane kolektory słoneczne. Przez to zmniejszy się zużycie energii, a do powietrza będzie dostawać się mniej dwutlenku węgla – projekt przewiduje bowiem, że jego emisja zmniejszy się o ponad 44 proc. Obniży się też emisja szkodliwych pyłów PM10 i PM2,5 i to aż o ponad 95 proc.
- Ponad cztery tysiące mieszkańców Małopolski umiera każdego roku z powodu smogu. Tylko w zeszłym roku stężenie toksycznych pyłów PM10 i PM 2,5 przekroczyło w naszym regionie dopuszczalny poziom o 50 i 42 proc. Dlatego gruntowne remonty, które przejdzie aż 13 budynków na ziemi limanowskiej, to ogromna inwestycja w zdrowie mieszkańców oraz turystów, którzy odwiedzają naszą okolicę - podkreślała Urszula Nowogórska, przewodnicząca SWM. Dodała również, że w sumie prace związane z gruntowną modernizacją budynków w Limanowej i okolicy będą trwały przez niecałe dwa lata, a obejmą m.in. domy pomocy społecznej, placówki zdrowotne, szkoły oraz dom wczasowy w Limanowej. - Na ten cel przeznaczono w sumie aż ponad 2,7 mln zł z RPO - zaznaczyła Nowogórska.
Trzecia dotacja pozwoli natomiast na wymianę starych i nieekologicznych pieców w 96 domach na najbardziej nowoczesne kotły, spełniające tzw. normy ekoprojektu. Zostaną one wymienione jeszcze w tym roku dzięki dofinansowaniu w wysokości niemal 900 tys. zł. Także one będą miały wpływ na zmniejszenie się emisji dwutlenku węgla (o ponad 30 proc.) oraz szkodliwych pyłów PM10 (o ponad 95 proc.) i PM2,5 (o 90 proc.). Co niezwykle ważne, nowe piece trafią do tych domów, w których w niedalekiej przyszłości nie będzie możliwe podłączenie do lokalnej sieci ciepłowniczej.
Warto przypomnieć, że w sumie w całej Małopolsce zostanie wymienionych ponad 26,5 tys. nieekologicznych pieców. Zostaną one zastąpione spełniającymi najwyższe normy kotłami na gaz, biomasę i paliwa stałe, co w znaczny sposób wpłynie na ograniczenie smogu w całym województwie. Na ten cel przeznaczono aż 295 mln zł ze środków RPO. Na samej tylko Sądecczyznie zniknie 4,3 tys. pieców (dzięki ponad 50 mln zł z Unii Europejskiej).
(Źródło/fot. 2-3: UMWM)
Zobacz również:
Komentarze (3)
Ta budowla wymaga przeróbki . Dzieciaki strach tam wyprowadzać .
promuje się tylko Mogielicę . To samo dotyczy ścieżek rowerowych .
Dodam tylko że nie mam nic przeciwko Mogielicy ale wypadało by zachować równowagę zwłaszcza w roku wyborczym .