7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Nowy Sącz opanowały zabytkowe auta retro!

Opublikowano 02.08.2015 09:03:08 Zaktualizowano 05.09.2018 07:09:26

W ramach VII Zlotu Zabytkowych pojazdów Sądeczanie mają okazje podziwiać zabytkowe samochody, jakie przed laty królowały na szosach. Są volkswageny i mercedesy, garbusy, polskie Warszawy i „maluchy”. Jest co oglądać, auta pochodzą z lat 20., 30., 40., 50., 60.

- To był świat w zupełnie starym stylu, to był świat zza szyb automobilu…. – tak przed laty śpiewała Urszula Sipińska. Oglądając motoryzacyjne cudeńka, które przyjechały na VII Zlot Zabytkowych Pojazdów, aż chce się zanucić tą piosenkę, wrócić do lat dwudziestych czy trzydziestych i ruszyć szosą w siną dal na przykład amerykańskim Dodge’m z 1925 roku... Samochody imponują wyglądem: ciekawią oryginalne kierownice i wewnętrzne wyposażenie, jak skórzane kanapy, cieszą oko piękne karoserie oraz błyszczące lusterka. To zasługa właścicieli pieczołowicie dbających o swe motoryzacyjne skarby. Wielu z nich w renowację mocno nieraz zniszczonych samochodów wkłada nie tylko serce ale i… sporo pieniędzy. Jest to bardzo kosztowne hobby. Niektóre części nie są dostępne w Polce i trzeba je sprowadzić z zagranicy. Franciszek Wołek z Myślenic na zlot dotarł „Willysem Whippetem” z 1926 roku, które odnawiał blisko cztery lata. Takich aut wyprodukowano prawie pięć tysięcy. Na zlocie są także takie „automobile” jak: „Willys Overland Whippet” z 1926 roku, Buick Special z 1955 roku czy Cadillac Deville. Łącznie przyjechało 56 sześć pojazdów. Rano całą kolumną wyruszyły do Gródka nad Dunajcem w kierunku Rożnowa. Po powrocie, od około godziny 16, można było je podziwiać na rynku Miasteczka Galicyjskiego.

- Cieszy nas to, że pojawiają się nowi kolekcjonerzy prezentujący piękne maszyny – mówi Sławomir Czop z Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. – W tym roku pierwszy raz przyjechał do nas Rafał Pasiut z Podegrodzia, który ma aż trzy przedwojenne pojazdy. Posiada Buick’a z lat trzydziestych, pięknego kabrioleta oraz niebieskiego Chryslera. Jest silna reprezentacja z Tarnowa. Aczkolwiek mamy coraz więcej kolekcjonerów z zagranicy, więc impreza się rozwija – podkreśla Sławomir Czop. Jak dodaje, w tym roku do Nowego Sącza zawitały cztery załogi z Austrii, przyjeżdżając małymi Toyotami 1000 z 1961 roku, NSU – Prinz, fordem Anglią, (takich samochodów jest w Polsce naprawdę niewiele) oraz Fordem Taunusem Copue.

Dziś (2 sierpnia) w godz. 10.00 - 14.45 oldsmobile można oglądać w Miasteczku Galicyjskim, zaś od godz. 14.45 do 17.00 na rynku w Nowym Sączu, gdzie nastąpi uroczyste zakończenie zlotu. Imprezie towarzyszą konkursy dla publiczności, kiermasz sztuki ludowej oraz zbiórka charytatywna na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Nowym Sączu.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nowy Sącz opanowały zabytkowe auta retro!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]