Od jutra po pomoc dzwonimy do Tarnowa
Limanowa. Jutro o godzinie 13. zakończy działanie dyspozytornia pogotowia ratunkowego w Szpitalu Powiatowym w Limanowej. O tej godzinie wszystkie telefony na '999' będą już kierowane do dyspozytorni nr 2 w Tarnowie.
- Naszym zdaniem przeniesienie dyspozytorni medycznej do Tarnowa jest niekorzystne dla systemu ratownictwa medycznego na naszym terenie, a wręcz stwarza bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców Powiatu - brzmiał apel Jana Puchały z września 2012 roku. Jeszcze w listopadzie, kiedy w Zakopanem, gdzie karetka do pacjenta (19 km) jechała 40 minut, starosta limanowski liczył, że wojewoda zweryfikuje decyzje dotyczące lokalizacji dyspozytorni.
Jak widać protesty i rezolucje samorządów nic nie pomogły. Jutro o godzinie 13. numery telefonu pogotowia w Limanowej, jako ostatnie w województwie, zostaną przepięte do dyspozytorni nr 2, która mieści się w Tarnowie.
- Dla pacjentów nic się nie zmienia, pogotowie będzie stacjonowało w dotychczasowych miejscach, czyli w Limanowej, Mszanie Dolnej i Kamienicy - mówi Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej.
W czwartek odbyło się spotkanie przedstawicieli dyspozytorni w Tarnowie z pogotowiem limanowskim. W trakcie spotkania przedstawiciele dyspozytorni odpowiadali na wątpliwości ratowników związane z nowym systemem.
- Jako dyrekcja szpitala zrobiliśmy wszystko, aby przepięcie było jak najbardziej bezpiecznie dla pacjentów, jestem pewien, że jako pogotowie limanowskie jesteśmy przygotowani do pracy w nowych realiach - mówi Marcin Radzięta.
Do tej pory nie została rozwiązana kwestia białych plam, czyli miejsc, gdzie nie ma zasięgu telefonii komórkowej na bazie której dyspozytorzy z Tarnowa mogą wysłać karetce informacje gdzie ma jechać lub odczytać ich położenie. Na Mogielicy ma powstać radioprzemiennik, który w przypadku braku łączności za pomocą sygnału GSM umożliwi dyspozytorom kontakt radiowy z karetką. Jak mówi Marcin Radzięta obecnie dyrekcja finalizuje tą sprawę.
Tak czy inaczej w ten sposób przeniesiona w 2011 roku i wyposażona od podstaw dyspozytornia w Limanowej przestanie istnieć (pieniądze na ten cel przeznaczało głównie województwo małopolskie). W związku z likwidacją pracownicy limanowskiej dyspozytorni będą przeniesieni na inne oddziały szpitala.
Warto wiedzieć:
Od jutra dzwoniąc na numer pogotowia ratunkowego '999' warto będzie podawać dokładne informacje w której miejscowości potrzebna jest pomoc i informować z którego powiatu wykonywany jest telefon, by nie doszło do sytuacji, że dyspozytor pogotowia z Tarnowa wyśle karetkę nie do miejscowości Stróża w gminie Dobra, a do miejscowości Stróże w gminie Grybów.
Może Cię zaciekawić
Ukradła pieniądze nowożeńcom
Jak poinformowała w piątek krakowska policja, z kopert zabrane zostało ok. 1500 zł. Kobieta przyznała się do winy i usłyszała zarzut kradzież...
Czytaj więcejKard. Nycz: godzina lekcji religii w tygodniu powinna być obowiązkowa dla wszystkich uczniów
Projekt rozporządzenia MEN o jednej godzinie lekcji religii tygodniowo trafił we wtorek do konsultacji. Resort chce, aby lekcje te odbywały się pr...
Czytaj więcejSkradziono dwa… domy na kółkach
Łupem złodziei padły domy o różnych rozmiarach, ustawione na sporych lawetach. Ich właściciel wystawił je na sprzedaż przy ul. Sikorskiego w ...
Czytaj więcejTragiczny wypadek w Łabowej - zderzenie tira i skody
W wyniku zderzenia tir przewożący wodę mineralną przewrócił się na bok w poprzek drogi, a jego kabina uderzyła w przydrożne drzewo. Samochód...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie meteorologiczne dla powiatu limanowskiego i okolic: intensywne opady deszczu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW) wydał ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dotyczące intensywnych opadów deszczu dla p...
Czytaj więcejNowe zasady sprzedaży drewna na lata 2025 i 2026
Jak poinformowały w czwartek Lasy Państwowe (LP), Dyrektor Generalny LP podpisał zarządzenie i decyzje z pakietem zmian. "Chodzi w nich o ogranicz...
Czytaj więcejPodstacja trakcyjna w Mszanie Dolnej i kolejnych czterech lokalizacjach
Jak wczoraj informowaliśmy PKP PLK podpisały umowy na budowę trzech podstacji trakcyjnych i linii przesyłowych dla modernizowanej linii kolej...
Czytaj więcejBiolog: musimy lepiej chronić zwierzęta gospodarskie, a nie pozwalać na odstrzał wilków
Naukowiec zajmujący się badaniem zachowań tych drapieżników oraz zrozumieniem ich roli w funkcjonowaniu ekosystemów dodał, że w jego ocenie pr...
Czytaj więcej
Komentarze (18)
To tylko w Polsce możliwe, ale dobrze że nie do Krakowa będzie się dzwoniło. A podobno czas jest najważniejszy w ratowaniu , a tu zanim się dyspozytor domyli gdzie i która karetkę z którego szpitala ma wysłać, to mu trochę zejdzie.
Gratuluje pomysłu!
I po co te składki płacimy?
poltycznymi decyzjami ktore sa dobre dla nich i bliskich na dzisiaj Dlatego tak bardzo wazna jest budowa spoleczenstwa obywatelskiego ktore w zagrozeniu swoich praw powie rzadzacym zdecydowane NIE .
Jeżeli karetka nie trafi na czas, to strata ubezpieczyciela wynosi zaledwie 4000zł pośmiertnego.:)))
Teraz poważnie; Znacznym ułatwieniem dotarcia karetki do celu, byłaby możliwość bezpośredniej rozmowy dzwoniącego z załogą karetki, to mógłby umożliwić tylko dyspozytor, po wprowadzeniu odpowiednich uregulowań prawnych.