4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Od urodzenia dzielnie walczyła. 3-letnia Madzia nie doczekała nowego serduszka

Opublikowano  Zaktualizowano 

Miała zaledwie 3 latka, a przeszła w swoim życiu znacznie więcej, niż niejeden dorosły. Choć wielu rzeczy nie rozumiała, do samego końca dzielnie walczyła, znosząc długie pobyty w szpitalu i kolejne operacje. Była radosną i uśmiechniętą dziewczynką, która poruszyła wiele serc. Sama od września czekała na nowe serduszko. Nie doczekała – odeszła wczoraj.

Wczoraj wczesnym rankiem odeszła Madzia Wróbel – trzyletnia dziewczynka ze Słopnic. Od urodzenia dzielnie walczyła o życie. Przyszła na świat w 2015 roku, w 34. tygodniu ciąży, poprzez cesarskie cięcie. W bardzo ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala w Krakowie, gdzie zdiagnozowano u niej HLHS - Zespół Niedorozwoju Lewego Serca. Wiele przeszła: bezdechy, nawracające drgawki, zmiany niedokrwienne w centralnym systemie nerwowym, pozabiegowa niewydolność krążenia. Nie poddała się, nawet wtedy kiedy doszło do gwałtownego załamania i w ostateczności do sztucznej wentylacji. Ona nadal chciała żyć. Do 6. miesiąca życia przebywała w szpitalu.

Pomimo swojej choroby i ograniczeń z nią związanych, była uśmiechniętym i radosnym dzieckiem, które w swoim krótkim życiu poruszyło wiele serc. Szczególnie zapadła w pamięć personelowi szpitala w Krakowie-Prokociumiu. Przewróciła świat lekarzy „do góry nogami” i ujmowała wszystkich, którzy mieli z nią styczność choć przez kilka godzin. Jutro duchowni pracujący w szpitalu w Krakowie organizują pożegnanie Madzi bo, jak powiedzieli rodzicom dziewczynki, na zawsze pozostanie ona w ich sercach.

- Madzia wiele nas nauczyła. I pokazała, co jest najważniejsze w życiu – mówią rodzice dziewczynki.

Zobacz również:

W kwietniu tego roku Madzia przeszła planowaną operację, która była trzecim – w założeniu ostatnim – etapem leczenia jej serca. Po zabiegu pojawiły się jednak poważne komplikacje, przez bakterie doszło bowiem do uszkodzenia zastawki. Dziewczynkę kolejny raz położono na stole operacyjnym, by wstawić jej biologiczną zastawkę trójdzielną. Gdy wydawało się, że sytuacja się stabilizuje, doszło do pogorszenia stanu zdrowia dziecka wynikającego z pojawienia się skrzepów. Konieczna była następna operacja.

Madzia zaledwie trzy tygodnie przebywała na zwykłym oddziale, gdy lekarze stopniowo zaczęli zmniejszać dawki podawanych jej leków, dziewczynkę znów trzeba było przenieść na intenstywną terapię, bo pojawiły się u niej duszności. Kurczliwość małego serca utrzymywała się na poziomie zaledwie 20 procent. Madzię cały czas wspomagał tlen z respiratora oraz bardzo dużo leków, które podawało jej aż osiem pomp. Bez tego nie mogłaby funkcjonować.

Lekarze wyczerpali wszystkie możliwe formy leczenia i doszli do wniosku, że tylko przeszczep może jej pomóc. Na liście oczekujących była od końca września. Niestety, nie doczekała się nowego serca.

Pogrzeb śp. Madzi Wróbel odbędzie się w najbliższy piątek o godz. 14:00 w kościele w Słopnicach Dolnych.

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Od urodzenia dzielnie walczyła. 3-letnia Madzia nie doczekała nowego serduszka"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]