Ogrody sensoryczne będą mieć konkurenta?

Mają być jedną z największych atrakcji turystycznych Muszyny i największym pod względem powierzchni tego typu obiektem w Polsce. 28 czerwca wielkie otwarcie ogrodów biblijnych.

W Polsce jak na razie takie ogrody należą do rzadkości. Znajdują się w Myczkowcach, Proszowicach i Chorzowie. Muszyna będzie czwartą miejscowością w kraju, w której powstały ogrody biblijne. Jego twórcy zapewniają, że ma to być niezwykłe miejsce. Zobaczycie w nim miejsca znane dotąd z Biblii jak: miniatura świątyni Salomona, sadzawka Siole czy gorejący krzew. Roślinność też nie będzie przypadkowa. Granaty, palmy, oliwki, winorośl, grzybienie, jęczmień czy papirus sprowadzono prosto z Jerozolimy. – Mam nadzieję, że te ogrody będą dla wierzących sposobem na pogłębienie wiary i spotkanie ze słowem Bożym – podkreśla proboszcz parafii św. Józefa przy której powstają ogrody, ks. Paweł Stabach. – W wielu domach z pewnością rzadko sięga się po Pismo Święte mimo, że leży ono na półkach. Tu będzie okazja, by na powietrzu przeczytać jego fragment i spotkać się z Chrystusem. Z kolei dla niewierzących będzie to okazja do odkrycia czegoś, czego do tej pory nie doświadczyli.

W muszyńskim Zapopradziu od kilku lat działają już ogrody sensoryczne. To miejsce, które oddziałuje niemal na wszystkie ludzie zmysły. Ogrody podzielone są na strefy: smakowe, dotykowe, zapachowe, słuchowe, wzrokowe i dźwiękowe. W zależności od pory roku można w nich poczuć zapach: truskawek, lawendy, mięty, szałwii i wielu barwnych kwiatów. Czy zatem ogrody biblijne będą dla nich konkurencją? Ksiądz Paweł Sabach twierdzi, że nie. - Ogrody biblijne będą się wpisywały w jeden wielki ogród, którym jest Muszyna. Mam nadzieję, że będzie to pięknie uzupełnienie strony duchowej i religijnej człowieka – podkreśla.

Otwarcie i poświęcenie ogrodów biblijnych zaplanowano na 28 czerwca na godz. 10.30. W uroczystościach weźmie udział biskup tarnowski Andrzej Jeż.