2°   dziś 0°   jutro
Czwartek, 26 grudnia Jan, Szczepan, Dionizy, Kaliksta

Oszuści nie odpuszczają - stracił ponad 100 tys. zł

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Ponad 100 tys. zł stracił mieszkaniec Limanowszczyzny w wyniku działalności oszustów, którzy posłużyli się metodą „na pracownika banku”.

Wczoraj (18 listopada) w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej przyjęto zawiadomienie o przestępstwie na szkodę mieszkańca Limanowszczyzny. 

- Oszuści posłużyli się metodą „na pracownika banku”. Straty wynoszą ponad 100 tys. zł – mówi st. asp. Jolanta Batko, rzecznik prasowy limanowskiej policji. 

Jak wygląda ta metoda oszustwa? Z posiadaczem konta nawiązuje kontakt telefoniczny osoba podająca się za pracownika banku. Często na ekranie telefonu wyświetla się numer infolinii banku. Osoba ta informuje, iż środki zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone - rzekomy pracownik banku pyta na przykład, czy rozmówca złożył wniosek kredytowy, a po zaprzeczeniu oszust podaje, że w takim razie zrobiła to osoba trzecia w jego imieniu, dlatego też rozmowa zostanie przełączona do działu technicznego, w celu zabezpieczenia środków pieniężnych i konta.

Zobacz również:

Po przełączeniu rozmowę z osobą pokrzywdzoną prowadzi już kolejny oszust, zazwyczaj jest to kobieta. Posiadacz rachunku dowiaduje się, że aby uniemożliwić przestępcom kradzież, musi jak najszybciej przelać pieniądze na nowe, bezpieczne konto, które bank dla niego utworzył. Zgodnie z podaną procedurą, oszukana osoba przelewa wszystkie swoje oszczędności na podane konto. Często dodatkowo pokrzywdzony nieświadomie zaciąga jeszcze jeden lub kilka kredytów, a wszystkie środki zostają przekazane na konto techniczne oszustów. 

Bywa, że cała procedura, w tym rozmowy telefoniczne, mogą trwać nawet kilka dni. Następnego dnia rozmowę prowadzi kolejny oszust, który informuje pokrzywdzonego, by w ciągu najbliższej doby nie logował się na swoje nowe konto bankowe, ponieważ będzie pod obserwacją policji.

Jak oszustwo wychodzi na jaw? Najczęściej trzeciego dnia dzwoni już prawdziwy pracownik banku, oferując kartę kredytową do zaciągniętych kredytów. Wówczas osoba pokrzywdzona orientuje się, że padła ofiarą oszustwa i zgłasza sprawę policji.

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami. - Pamiętajmy, że oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłączmy się i skontaktujmy z konsultantem swojego banku, aby zweryfikować, czy nasz rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje – apelują mundurowi.

Komentarze (11)

mati83
2022-11-19 00:34:55
1 2
To jest skandal żeby tak zrobić
Odpowiedz
raziel
2022-11-19 07:26:59
0 5
Głupota i niewiedza kosztuje. Żadne dwuetapowe weryfikcje do konta bankowego, zabezpieczenia biometryczne nie pomogą jeśli się trzeźwo nie myśli.
Odpowiedz
zajec
2022-11-19 07:54:20
2 2
Mój synek miał 3 próby włamania na konto, nieudane, ale, co ciekawe, z Australii, gdzie nigdy nie był.
Odpowiedz
roomserwis
2022-11-19 08:16:43
0 0
może w zoo na kangura patrzył
Odpowiedz
pawel93
2022-11-19 08:29:29
0 2
Jak można takie sprawy załatwiać przez tel ? Wierzyć bezgranicznie , że obcy nr który dzwoni do mnie to pracownik banku ?
Miałem podobna sytuację, tylko pan dzwonil niby z Pekao (gdzie mam konto), że jest próbą pożyczki 22 tys. Gdy zapytałem z jakiego odziału dzwoni, pan się zmieszał i rozłączył. Wyszukałem przez Google nr do banku i już z prawdziwym (limanowakim pracownikiem ) rozmawiałem, który potwierdził moje przypuszczenia, że to oszust dzwonił.
Odpowiedz
tezet
2022-11-19 09:54:29
0 2
Jeżeli pieniądze zostały przelane na jakieś konto to to chyba nie problem, konta nie są jutomatyczne i znając nr konta łatwo gościa namierzyć...chyba że konto pochodzi z Nowej Zelandi choć najpewniej z Białorusi.
Odpowiedz
zabawny
2022-11-19 09:55:31
0 1
Jakiś czas temu rozmówca telefoniczny przedstawiający się jako pracownik banku w Limanowej , proponował kredyt 50 tysięcy złotych w promocyjnej ofercie około 10 % oprocentowania pomimo iż miałem środki na koncie ROR , lecz oprocentowane były na niewielki ułamek procenta w skali roku .
Jak Cię nie z tej , to z drugiej stron chcą człowieku wylulać . :)
Odpowiedz
jerykrol
2022-11-19 10:30:00
0 0
Ludzie posługują się internetem do operacji bankowych i takie rzecz będą się działy coraz częściej !!!!!!!
Odpowiedz
pronix1
2022-11-19 11:11:11
1 1
Po tych kradzieżach widać, ile ludzie mają zgromadzonych oszczędności na kontach. Od razu widać kto ile ma pieniędzy.
Odpowiedz
bogdan1
2022-11-19 12:07:01
0 1
ROBIŁEM OSTATNIO KILKA PRZELEWÓW I CZEKAŁEM DO NASTĘPNEGO DNIA PO POŁUDNIU ŻEBY PRZESZŁY,WIĘC BANK MA CZAS ZABLOKOWAĆ TE PRZELEWY TYLKO BANKI MAJĄ W DU....E.
Odpowiedz
daglas
2022-11-19 15:35:13
0 0
Trza było małymi literami i BlueCash-em przelewać, to przeszły by w kilkanaście sekund.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Oszuści nie odpuszczają - stracił ponad 100 tys. zł"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]