Oznakowanie zmieniono, ale wciąż jest nieprawidłowe
Limanowa. Emblemat przeniesiono, pojawił się też napis na karoserii, ale i tak samochód limanowskiej straży miejskiej w dalszym ciągu nie jest odpowiednio oznakowany. - Na tyle, na ile było to możliwe, dostosowaliśmy oznakowanie do obowiązujących przepisów - mówi komendant.
Po naszej publikacji, limanowska straż miejska poprawiła oznakowanie swojego samochodu. O tym, że było ono niezgodne z obowiązującymi przepisami, redakcję poinformował jeden z Czytelników portalu.
- Na tyle, na ile było to możliwe, dostosowaliśmy oznakowanie do obowiązujących przepisów. Nic więcej zrobić nie możemy - powiedział nam komendant Zbigniew Twaróg.
Fiat sedici zakupiony w lipcu za 30 tys. złotych nie był w żaden sposób oznakowany i funkcjonariusze musieli przystosować go do swoich potrzeb. Pojawił się na nim sygnalizator, emblemat gminy i charakterystyczna żółto-niebieska szachownica. Okazało się jednak, że straż miejska nie zapoznała się z rozporządzeniem regulującym kwestię wyglądu pojazdów tej formacji.
Z treści przepisów wynika, że samochody strażników powinny mieć srebrny kolor nadwozia oraz podświetlany napis „Straż Miejska” na dachu. Poniżej linii okien auta ma znajdować się trójrzędna szachownica barwy żółto-granatowej. I te wymogi samochód limanowskiej straży miejskiej spełniał, kolejnych już nie.
Jak czytamy w rozporządzeniu, poniżej szachownicy na obu bokach pojazdu powinien znaleźć się granatowy pas o szerokości przynajmniej 30 centymetrów, a na nim żółty napis „Straż Miejska”. Sam napis musi się również znaleźć z tyłu samochodu. Ponadto, na karoserii auta winien znajdować się emblemat miasta lub gminy. Fiat limanowskich strażników emblemat posiadał, tyle że w niewłaściwym miejscu – rozporządzenie wyraźnie określa, że ma on znajdować się na tylnych drzwiach, po obu stronach. W dodatku, szachownica jest tak szeroka, że na karoserii nie zmieścił się już granatowy pas z napisem. Słów „Straż Miejska” nie wypisano także z tyłu auta.
Po naszej interwencji emblemat przeniesiono. Na drzwiach pojawił się również napis „Straż Miejska”, chociaż bez wymaganego granatowego pasa, który zresztą winien znajdować się poniżej szachownicy, a nie nad nią. Zapomniano też o umieszczeniu napisu z tyłu pojazdu.
Komendant Zbigniew Twaróg tłumaczy, że firma która zajęła się zmianą oznakowania nie była w stanie umieścić obowiązkowego granatowego pasa z białym napisem „Straż Miejska” na dolnej części karoserii pojazdu, bo znajduje się na niej plastik, a na takim podłożu oznakowanie uległoby uszkodzeniu pod wpływem na przykład warunków atmosferycznych.
W ten oto sposób dokonano zmian, które i tak nie sprawiają że oznakowanie jest właściwe. Co więc stało na przeszkodzie umieszczeniu szachownicy tuż poniżej linii okien, a pod nią granatowego pasa z napisem? Można przypuszczać, że tylko nieznajomość przepisów.
Może Cię zaciekawić
Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejElena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcej- Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
- Od pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
- Dobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
- Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
- Psycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej
Komentarze (5)
(a po prostu mamy sie bogacic, jezdzic na wczasy i usmiechac do siebie)
Rozumiem, że pan komendant zdaje sobie sprawę, że każdy jest równy wobec prawa i skoro on nie został ukarany za jego nieprzestrzeganie to ja też nie będę. Bo w kwestii parkowania będę dostosowywał się do obowiązujących przepisów na tyleto, na ile to będzie w danych okolicznościach możliwe. Nic więcej nie będę mógł zrobić.
Za takie wypowiedzi (ta i poprzednia) komendant powinien zostać zwolniony dyscyplinarnie!
Najpierw zdjąć to nieszczęsne oznakowanie, następnie nad plastikami przykleić granatowy pas o właściwej szerokości, a nad nim szachownicę węższą, nie taką szeroką i na końcu wykonać te właściwe napisy oraz oznakowania.