Patriotyzm rodzi się w takich miejscach
W Glisnem uczczono poległych i zmarłych żołnierzy Oddziału Partyzanckiego „Adama” por. Jana Stachury, a także wszystkich, którzy zginęli na polach bitew, w miejscach kaźni, byli prześladowani w trudnych czasach naszych dziejów.
15 sierpnia, w miejscowym kościele modlono się za nich, o potem wspominano ich podczas uroczystego Apelu Poległych. Tradycja Mszy św. partyzanckiej ma już w tym miejscu 22 lata.
- Stajemy dziś w duchu nad grobami naszych narodowych bohaterów. Stajemy również nad rozsianymi po całym kraju i za granicą mogiłach partyzantów Oddziału „Adama” AK, którzy w tutejszych górach i okolicach w latach okupacji podjęli walkę w imię Boże o honor i wolność. Oni powierzyli się opiece Maryi, którą czcili w swym sercach, rodzinach i oddziałach, a potem ufundowali ku pamięci i wdzięczności obraz dla tego kościoła, nazwany Matką Bożą Partyzantów – powiedział witając wszystkich rektor kościoła ks. Andrzej Sawulski SCJ.
Mszy św. przewodniczył przybyły z Wadowic ks. infułat Jakub Gil. W homilii wskazał na walkę, jaka toczy się pomiędzy siłami dobra i zła, i w którą włączona jest także historia narodu.
- Czerwony smok stanął przy ledwo narodzonej niepodległości naszej ojczyzny. Stanął, by pożreć tę młodą, świeżą jak wiosna wolność. Wtedy, w lipcu i sierpniu 1920 r. tak niewielu walczyło przeciw tak wielu. Podobnie było w Powstaniu Warszawskim – tak niewielu zmagało się z ogromną potęgą wroga, jak Dawid przeciw Goliatowi – podkreślił.
Kaznodzieja zauważył, iż przez całe wieki istnienia naszej ojczyzny Kościół był tym wielkim wiatrem, który dął w żagle okrętu, któremu na imię Polską. Nieustannie napinał te żagle, by Polska płynęła we właściwym kierunku. Jednak – zdaniem ks. Gila – w obecnym czasie stajemy do walki z jakimś nowym smokiem, który chce zniszczyć ducha patriotyzmu, ducha religijnego. - Ma on dużą moc rażenia, podcinania skrzydeł. Ten współczesny smok niszczy małżeństwo, rodzinę, człowieka i jest wrogiem nie tylko w dużych miastach, ale tutaj na Glisnem, w Mszanie Dolnej, w Rabce, wszędzie. On jest wrogiem każdego z nas – zauważył.
Apel Poległych odbył się przed kościołem, a nazwiska i pseudonimy partyzantów przeczytała dyrektor miejscowej szkoły Krystyna Pajka. Wcześniej dzieci przedstawiły krótki program pod kierunkiem nauczycielki historii Barbary Oleksy. - Oddział „Adama” stacjonował m.in. na Luboniu Wielkim i zasłynął z szeregu akcji przeprowadzonych z dużą odwaga i brawurą. Miejscowa ludność udzielała pomocy partyzantom dając schronienie i żywność. Dziękujemy dziś za poświęcenie, krew przelaną i odwagę w walce. Obiecujemy, że pamięć o was będzie zawsze tutaj obecna – mówili najmłodsi uczestnicy uroczystości.
Współgospodarz partyzanckiego święta, wójt gminy Bolesław Żaba podziękował wszystkim żołnierzom, którzy walczyli za wolność, a szczególnie z Oddziału „Adama”. Przypomniał słowa papieża Jana Pawła II, który mówił, iż raz zdobytą wolność trzeba ciągle bronić, trzeba o nią codziennie walczyć. Podziękował także wszystkim gościom, rodzinom kombatantów przybyłym z różnych stron, pocztom sztandarowym strażaków OSP, chórowi z parafii św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej i Orkiestrze „Echo Gór” z Kasinki Małej.
- Miesiąc sierpień jest miesiącem szczególnym w naszej ojczyźnie. Obchodzimy wiele rocznic łącznie z dzisiejszą. Niedługo podobna uroczystość odbędzie się w Szczawie. Chciałbym, byśmy ten patriotyzm przekazywali dalej. Mam nadzieję, że gdy nas już nie będzie, będą następcy, którzy dalej będą organizować w tym miejscu to piękne święto – powiedział wicestarosta limanowski Franciszek Dziedzina.
- Zebrało nas się sporo i to z różnych zakątków kraju w tej przepięknej miejscowości Glisne, o której niektórzy mówią – najpiękniejsza w całym Beskidzie Wyspowym. Ta mała miejscowość u podnóża Lubonia pielęgnuje tradycje patriotyczne, pamięć o wielkim wysiłku zbrojnym mieszkańców tej ziemi, okolic Rabki, Mszany Dolnej. Tych wszystkich, którzy w trudnych latach dawali świadectwo heroizmu, odwagi w walce z najeźdźcą niemieckim – mówił przybyły kolejny raz do Glisnego poseł PiS Wiesław Janczyk.
- Wierzę głęboko w to, że poczucie wartości, wielkości i dumy narodu rodzi się właśnie na takich małych spotkaniach jak tutaj. Chciałbym, by taki głos, jaki dzisiaj płynął od ołtarza, płynął także w dużych miastach, bazylikach, w katedrach, by tam też mówiono odważnym głosem prawdy – apelował poseł Janczyk, wyrażając podziękowanie wszystkim, którzy kultywują nurt narodowy i patriotyczny.
W uroczystości pod Luboniem wzięli udział także radni gminy i powiatu oraz sołtysi. W żołnierskich mundurach prezentowali się członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Żołnierzy Konfederacji Tatrzańskiej, Rocha i Zgrupowania 'Błyskawica' w Waksmundzie oraz Grupa Rekonstrukcji Historycznych 'Błyskawica'. Przy tradycyjnej grochówce oddali kilka salw na wiwat.
(Źródło: AS, fot: Magda Polańska, Justyna Lach)
Może Cię zaciekawić
Znana wysokość dodatku do renty socjalnej
Za nowelizacją ustawy o rencie socjalnej głosowało 411 posłów, przeciw było 10, wstrzymało się siedmiu. Nowe świadczenie to wynik prac podko...
Czytaj więcejPrawie 1800 żołnierzy i ponad 430 jednostek sprzętu zaangażowanych w odbudowę infrastruktury po powodzi
W czwartek w Skorogoszczy i Głuchołazach rozłożone zostały dwa mosty wojskowe dla służb ratunkowych i ciężkiego sprzętu - dodał. "Prawie 1...
Czytaj więcejWiatr osiąga prędkość do 140 km/h; TPN odradza wyjścia w góry
"Odradzamy wyjścia w góry. W Tatrach panują trudne warunki turystyczne – silny, porywisty wiatr może utrudniać poruszanie się, a na szlaki mog...
Czytaj więcejPowstaje najdłuższa w Polsce estakada budowana metodą nasuwania podłużnego
Jak poinformował w czwartek Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, estakada w Nowej Hucie powstaje t...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś weszły w życie przepisy ustawy o ochronie sygnalistów
Ustawa o ochronie sygnalistów będzie wchodziła w życie etapami. Państwowa Inspekcja Pracy zaznacza, że od 25 września 2024 r. osoby zgłaszają...
Czytaj więcejOd dziś zerowy VAT na darowizny dla ofiar powodzi
Rozporządzenie Ministra Finansów zmieniające rozporządzenie w sprawie obniżonych stawek podatku od towarów i usług we wtorek zostało opublikow...
Czytaj więcejSzczepienie lisów przeciw wściekliźnie przesunięte
Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii poinformował o przesunięciu o tydzień akcji szczepienia lisów przeciw wściekliźnie w regionie. Rozpoc...
Czytaj więcejOstrzeżenie meteorologiczne: silny deszcz z burzami
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia, które dotyczy województwa małopolskiego. Prognozy przewiduj�...
Czytaj więcej- Znana wysokość dodatku do renty socjalnej
- Prawie 1800 żołnierzy i ponad 430 jednostek sprzętu zaangażowanych w odbudowę infrastruktury po powodzi
- Wiatr osiąga prędkość do 140 km/h; TPN odradza wyjścia w góry
- Powstaje najdłuższa w Polsce estakada budowana metodą nasuwania podłużnego
- Policjanci uratowali mężczyznę, który utknął w błocie popowodziowym
Komentarze (3)
(przepraszam Matkę Boską ale poczynania niektórych kapłanów pewno ją również śmieszą)
Objawienie Matki Boskiej tym bardziej ich przerażało że przecież według nich nie istniała.
No i na tym właśnie polegał głównie 'cud nad Wisłą' w 1920 roku.
Wprawdzie takiego cudu już Polska nie dostąpiła
ani w 1939, ani w czasie okupacji czy Powstania Warszawskiego.
Zapewne w owym czasie cesarz znowu wydał edykt aby spisać wszystek lud
i Maryja zwyczajowo udała się z pośpiechem do miasta Dawidowego, tak że Jej nie było.