Pierwsza taka noc

Poręba Wielka. W noc z soboty na niedzielę (3 na 4 września) blisko 50 osób wzięło udział w pierwszej „Nocy na Orkanówce”. - Cóż to było za wydarzenie! Wiele przygotowań, może nawet trochę strachu przed nocą w takim miejscu, ale efekt końcowy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania – informują organizatorzy wydarzenia.

W spotkaniu wzięli udział wolontariusze Stowarzyszenia Kierunek Przyszłość. Są to osoby, które oprócz działań pomocowych, rozwijają swoje kompetencje, ale też poznają na nowo swój region, a przez to ich tożsamość jest związana z regionem Zagórzańskich Dziedzin. 

- To ogromnie ważne, aby młodzi ludzie mogli docenić piękno otaczającego ich środowiska. To właśnie skłoniło przedstawicieli Stowarzyszenia Kierunek Przyszłość oraz pracowników Gminnej Biblioteki i Ośrodka Kultury w Niedźwiedziu do zorganizowania tak zacnego wydarzenia – wskazują jego inicjatorzy. 

Plan spotkania został wcześniej przygotowany. Uczestniczy przybyli się koło 21:00 gdzie oficjalnie rozpoczęte zostało spotkanie. Po przywitaniu na uczestników czekała Anna Stożek, autorka książki „Katarzyna Smreczyńska – Matka oddana dzieciom”, która zabrała nas na swoje spotkanie autorskie. Publikacja ukazała się w czerwcu, kiedy w Pcimiu odsłonięty został pomnik matki naszego pisarza. 

Deportacja po wyroku. 20-latek opuścił Polskę Od pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii

W „Orkanówce” na uczestników czekała pani Teresa, która oprowadziła wszystkich po domu Władysława Orkana. Jak się okazało, niektórzy uczestnicy byli tam po raz pierwszy. Atrakcjom nie było końca, bo pani Paulina z Fundacji Macerat przygotowała kosz polnych ziół i każdy przygotował sobie kadzidełko. 

- W końcu nadszedł czas na światełko do nieba. Wybiła północ i życząc sobie wspaniałego roku szkolnego, spełnienia marzeń, wiary w siebie i ludzi zapaliliśmy światełka na znak wspólnoty… no i się zaczęło. Tańce, hulanki, swawole. Do tego przygrywał nam pięknie na akordeonie Bartek Woźniak z Koniny, a myśmy mu godnie śpiewali. Wcale nie było nam zimno. Kiedy wybiła godzina 2. po północy obejrzeliśmy sobie film pod pięknym, gwieździstym niebem i ognisko paliliśmy do samego rana. Czy spaliśmy? Nie! Ale takiego czaru miejsca, wspaniałego czasu integracji, rozmów, śpiewów nikt nam nie zabierze. Już umówiliśmy się na przyszły rok – deklarują wolontariusze, uczestniczący w wydarzeniu. 

Spotkanie to było też okazją do promowania noszenia odblasków w projekcie Odblaskowa Szkoła w Niedźwiedziu, którzy edukację dotyczącą bezpieczeństwa przekazali też nam. 

Partnerami wydarzenia byli: Stowarzyszenie Miłośników Kultury Góralskiej Pod Cyrlom, Pasieka u Piotra Woźniaka, Szkoła Podstawowa w Niedźwiedziu im. Władysława Orkana, Fundacja Macerat, Sklep Górskie Zmysły.

(Źródło/fot.: UG Mszana Dolna)