Piotr Armatys na MŚ w wędkarstwie
Piotr Armatys z Koła PZW 'Mszanka ' reprezentował Polskę na trwających w dniach 11-18 sierpnia w Norwegii Mistrzostwach Świata w wędkarstwie muchowym. Zawodnik z Mszany Dolnej zajął indywidualnie 40. miejsce, natomiast polska kadra zakończyła zmagania na 7 pozycji.
W dniach 11-18 sierpnia na rzece Vefsna w północnej Norwegii odbyły się Mistrzostwa Świata w wędkarstwie muchowym. W składzie 5-osobowej kadry reprezentującej Polskę znalazł się Piotr Armatys z Koła PZW 'Mszanka'.
Każdy z zawodników musiał złowić jak największą ilość ryb - pstrągów i lipieni - w wylosowanych przez siebie sektorach i na indywidualnych stanowiskach. Norweska rzeka okazała się jednak wyjątkowo uboga w ryby.
- Sektor wygrywały 3 lub 4 ryby, a to niewiele jak na warunki w Norwegii. Spodziewaliśmy się innych łowisk, te były dość ubogie - mówi Piotr Armatys.
W tegorocznych MŚ uczestniczyły reprezentacje 27 krajów, w tym dwóch nowych członków 'FIPS Mouche' - Chile i Mongolia. Polska kadra zakończyła mistrzostwa w Norwegii na 7. miejscu, natomiast na podium stanęli Czesi, Włosi i Francuzi.
- Jesteśmy niezadowoleni z wyniku, bo jechaliśmy po medal. Jeszcze do trzeciej tury podium było w naszym zasięgu, w kolejnej mieliśmy pecha i nie udało się nam odrobić strat - komentuje zawody wędkarz z Mszany Dolnej. - Gdyby to przeliczyć na wynik, to zabrakło nam 2 ryb do medalu - dodaje.
Indywidualnie najlepszy z Polaków zajął 36. miejsce. Piotr Armatys ostatecznie uplasował się na 40. miejscu, jednak powołanie do kadry narodowej i start na mistrzostwach samo w sobie było dla wędkarza dużym wyróżnieniem.
Piotr Armatys otrzymał także powołanie do kadry na Mistrzostwa Europy, które w połowie września odbędą się na Słowacji, jednak z powodu natłoku obowiązków musiał zrezygnować z udziału. Wędkarz z Mszany Dolnej regularnie uczestniczy także w Mistrzostwach Polski i zawsze zajmuje miejsca w pierwszej dziesiątce, choć jeszcze nigdy nie udało mu się stanąć na podium zawodów.
Pytany o wędkarstwo muchowe, Piotr Armatys przekonuje, że najważniejsze jest obserwowanie przyrody i wiedza, która pozwala dostosować technikę i przynętę do warunków na konkretnym łowisku.
- Wędkarstwo muchowe to przede wszystki dynamiczne łowienie, spędza się w wodzie dużo czasu i dużo się w niej chodzi, nawet ok. 20 km podczas jednego treningu, więc to nie jest siedzenie w miejscu - opowiada o tej dyscyplinie Piotr Armatys. - Najważniejsze jest obserwowanie przyrody, bo trzeba m. in. dobrać sztuczną przynętę, która sprawdzi na danym łowisku. Trzeba też wiedzieć, na jakim pułapie wody znajdują się ryby czy jaką linkę zastosować. To cały czas obserwacja przyrody - mówi. - Laik, wchodząc do wody i próbując łowić na muchę, może nie złowić żadnej ryby nawet przez rok, jeśli nie będzie umiał obserwować przyrody - dodaje.
Potem wędkarze sami muszą wykonać tzw. muchę, czyli sztuczną przynętę zamocowaną na haku. Używają do tego nie tylko materiałów syntetycznych, ale i naturalnych, takich jak pióra, skóra czy sierść.
Może Cię zaciekawić
Sondaż zaufania IBRiS: detronizacja Trzaskowskiego. Niespodziewany lider
Portal poinformował, że w sondażu "w górę pnie się z kolei Karol Nawrocki, a także zwłaszcza Sławomir Mentzen". "Prestiżowe porażki ponosz�...
Czytaj więcejPZPN: zmiana kapitana to decyzja wyłącznie selekcjonera
"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami, że rada drużyny reprezentacji Polski była inicjatorem zmiany zawodnika peł...
Czytaj więcejMija rocznica dramatycznej ucieczki więźniów karnej kompanii w Auschwitz
Esesmani umieszczali w karnej kompanii – ulokowanej w Auschwitz I, a od maja 1942 roku w Auschwitz II-Birkenau - głównie polskich więźniów poli...
Czytaj więcejOsoby wykorzystane seksualnie przez księży do Konferencji Episkopatu Polski: nasza sprawa nie przestała istnieć
List podpisany przez Tośkę Szewczyk, Jakuba Pankowiaka i Roberta Fidurę - trzy osoby wykorzystane seksualnie w dzieciństwie przez księży - zosta...
Czytaj więcejSport
Sukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejPozostałe
Mogą wystąpić problemy z wystawianiem recept i skierowań
Jak przekazało Centrum e-Zdrowia, jest to związane z usługami świadczonymi przez zewnętrznego dostawcę. Centrum e-Zdrowia zapewniło, że jego ...
Czytaj więcejOstrzeżenie II stopnia przed burzami z gradem i porywami wiatru do 100 km/h
W sobotę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami, którym mogą towarzyszyć silne opady deszczu. Progn...
Czytaj więcejTermin złożenia wniosku o 800+ ma znaczenie
Łącznie w tym tygodniu ZUS wypłaci świadczenia w wysokości 1 mld 379 mln zł dla ponad 1,7 mln dzieci. Dotychczas wpłynęło ponad 4,1 mln wnios...
Czytaj więcejKarol Nawrocki zwycięża w Małopolsce. Powiat limanowski na 4 miejscu w skali kraju
.tabela-malopolska { width: 100%; border-collapse: collapse; font-family: Arial, sans-serif; } .tabela-malopolska thead { ...
Czytaj więcej- Sondaż zaufania IBRiS: detronizacja Trzaskowskiego. Niespodziewany lider
- PZPN: zmiana kapitana to decyzja wyłącznie selekcjonera
- Mija rocznica dramatycznej ucieczki więźniów karnej kompanii w Auschwitz
- Osoby wykorzystane seksualnie przez księży do Konferencji Episkopatu Polski: nasza sprawa nie przestała istnieć
- Pozbawiony funkcji kapitana Lewandowski rezygnuje z gry w kadrze pod wodzą Probierza
Komentarze (7)
Gratuluje!
A na marginesie mistrzostw. Niestety, ale na nich liczą się głównie te drużyny, które mają do perfekcji opanowane łowienie rybek 16-20 cm. Takie są realia na MŚ i ME