"Po prostu piękny człowiek" - wspominali Aleksandra Kalczyńskiego
Mszana Dolna. Wczoraj w Miejskiej Bibliotece w Mszanie Dolnej odbyło się spotkanie poświęcone postaci Aleksandra Kalczyńskiego, którego imię nosi rondo w ciągu ul. Orkana w Mszanie Dolnej.
Decyzją Rady Miejskiej w Mszanie Dolnej, rondo zlokalizowane w ciągu ulicy Orkana w Mszanie Dolnej nosi imię Aleksandra Kalczyńskiego. Wczoraj w mieście zorganizowano uroczystości upamiętniające jego postać.
Po południu w Miejskiej Bibliotece odbyło się spotkanie poświęcone publikacji „Przeminęło jak zły sen”, czyli wspomnień Aleksandra Kalczyńskiego, które zostały wydane przez Wydawnictwo Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
- Nam, dzieciom, tato nie opowiadał o przeżyciach obozowych, bo nie chciał nas obciążać. Ale pamiętam, gdy kiedyś jako zobaczyłam jego posiniaczone plecy. Zapytałam, co mu się stało, a on powiedział tylko: zrobili mi to źli ludzie. A ja nie śmiałam pytać o nic więcej - wspominała pani Maria, córka Aleksandra Kalczyńskiego.
Zobacz również:Aleksander Kalczyński był więziony od września 1941 r. – najpierw w gestapo w Nowym Sączu, później w obozie Auschwitz, a ostatecznie w Sachsenhausen. Został wyzwolony w maju 1945 r. - O obozowej przeszłości dowiadywaliśmy się z rozmów taty z kolegami z „komanda rybaków”, jako dzieci nazywaliśmy ich wujkami. Trauma została u mojego taty przez całe życie. Cierpiał na syndrom poobozowy. Całymi nocami nie spał, słuchał wtedy radia Wolna Europa. Innym razem potrafił budzić się w nocy z powodu koszmarów – mówiła córka więźnia niemieckich obozów.
- Tata należał do ludzi mających wielką ciekawość świata. Po wojnie dużo podróżował, zapraszany przez kolegów z czasów obozowych. Szanował i rozumiał drugiego człowieka, bez względu na jego rasę czy religię, wszystkich traktował z szacunkiem. Kochał Mszanę, kochał chodzić po górach, świetnie jeździł na nartach, dużo czytał – mówiła pani Maria o swoim ojcu, który zmarł w 1996 r. w wieku 84 lat.
Aleksander Kalczyński urodził się w 1912 r. w Mszanie Dolnej. Został aresztowany przez gestapo we wrześniu 1941 roku za przechowywanie broni, prowadzenie nasłuchu radiowego i zorganizowanie punktu kontaktowego dla żołnierzy ZWZ w swojej restauracji w Mszanie Dolnej. Po brutalnych przesłuchaniach i dwóch miesiącach spędzonych w więzieniu w grudniu 1941 roku został skierowany do Auschwitz. Podczas rejestracji otrzymał numer 25055.
W obozie był zatrudniony na początku w pracowni rzeźbiarskiej i w magazynie drewna. Cudem uniknął śmierci, gdy zachorował na tyfus. Następnie pracował w „komandzie rybaków” w podobozie Harmęże, m.in. przy wycinaniu sitowia w stawach rybnych. Należał do obozowego ruchu oporu. W 1944 roku został przeniesiony do obozu Sachsenhausen.
W kwietniu 1945 roku, w obliczu zbliżających się wojsk alianckich więźniowie Sachsenhausen, w tym również Aleksander Kalczyński, zostali wyprowadzeni z obozu i wyruszyli w tzw. marsze śmierci, podczas których tysiące z nich zostało zastrzelonych lub zmarło z głodu i przemęczenia. 2 maja 1945 roku Kalczyński został wyzwolony przez Amerykanów w okolicach Schwerina. Do Polski powrócił w lutym 1946 roku.
Po wojnie Aleksander Kalczyński prowadził w Mszanie Dolnej warsztat pantoflarsko-obuwniczy. Współpracował z Muzeum Auschwitz, które dwukrotnie wyróżniło go w konkursach na wspomnienia obozowe. Swoje teksty zamieszczał także w czasopiśmie „Podhalanka”. Odznaczony został m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP i Krzyżem AK. Zmarł w 1996 r.
Może Cię zaciekawić
Śmierć w salonie na własne życzenie? Nie pozwól, by Twoja choinka skończyła jako "drapak" przed Trzema Królami
Zima w tym roku nie jest sroga, ale to nie mróz jest największym wrogiem Twojego drzewka. To nasza domowa wygoda, rozkręcone do oporu kaloryfe...
Czytaj więcejCud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejChoinka to następczyni podłaźniczki
Dawniej w centralnym punkcie domu zawieszano czubem w dół wierzchołek sosny, świerku lub jodły. Tak wyglądała wcześniejsza wersja choinki - po...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Przedwigilijna "szklanka" na drogach. IMGW ostrzega przed oblodzeniem
Synoptycy IMGW alarmują: nadchodzi gwałtowne ochłodzenie, które w połączeniu z opadami stworzy niebezpieczną ślizgawicę. Ostrzeżenie jest sz...
Czytaj więcejW Wigilię sklepy nieczynne
We wtorek większość sklepów spożywczych czynna będzie do godz. 23.00 lub dłużej. Jak wynika z uzyskanych przez PAP informacji, sklepy sieci Li...
Czytaj więcejDziś zaczyna się astronomiczna zima
Godzina 16.03 w niedzielę 21 grudnia to moment zmiany pory roku – zacznie się astronomiczna zima, która potrwa do 20 marca godz. 15.48, kiedy to ...
Czytaj więcejJaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcej
Komentarze (0)