Pogotowie było 3 razy - kobieta zmarła
Raba Niżna. 21 listopada w wyniku zawału serca zmarła 66-letnia kobieta. Wcześniej do pacjentki trzykrotnie wzywano pogotowie. Według syna zmarłej lekarze nie chcieli jej zabrać do szpitala. Dyrekcja szpitala twierdzi jednak, że to kobieta nie chciała być zabrana.
Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci był zawał serca.
- Uważam, że przybyła do mojej mamy pierwsza karetka z lekarze nie dopełniła obowiązków – nie zabrała jej do szpitala, gdzie zostałaby dokładnie zbadana i mogłaby żyć. Po śmierci chciałem uzyskać kserokopię dokumentacji interwencji przybyłych karetek, jednak usłyszałem, że w celu ich uzyskania muszę posiadać pełnomocnictwo… zmarłej matki.
- Z informacji, które posiadamy pacjentka zmarła w szpitalu w Nowym Targu – brzmi oświadczenie dla prasy przesłane przez dyrekcję Szpitala Powiatowego w Limanowej. - Przeprowadziliśmy postępowanie wewnętrzne, z którego wynika, iż karetka szpitalna była u pacjentki 3 razy: 1 raz 19 listopada br. i 2 razy 20 listopada br. W składzie karetki znajdowali się doświadczeni lekarze. Lekarze nie stwierdzili stanu zagrożenia życia, jednak z ostrożności każdorazowo zalecali przewiezienie do Szpitala Powiatowego w Limanowej, na co pacjentka i jej syn nie wyrazili zgody. Z dokumentacji wynika również, że pacjentka nie wyraziła zgody na podanie leków. Nie jest nam znana przyczyna zgonu pacjentki i w naszej ocenie nie może to być wiązane z pracą naszego pogotowia. Jeszcze raz zaznaczam, że pacjentka i jej syn nie zgadzali się na przewiezienie do Szpitala w Limanowej. Rozumiem, iż sprawą zajmie się prokurator, w związku z tym, do tego czasu nie chciałbym podawać niesprawdzonych informacji.
Sprawą zajęła się prokuratura.
Może Cię zaciekawić
Świadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcej
Komentarze (45)
Ciekaw jestem kto poniesie konsekwencje śmierci kobiety i jakie one będą???
a tacy lekarze powinni ponosić srogie konsekwencje...
Współczuję synowi bo gdyby zareagowali natychmiast, tak jak zrobić to powinni, kobieta pewnie by żyła...
Doriska na jakiej podstawie czytając ten artykuł doszukałaś się oznak stanu przedzawałowego?
raptor1988 trzeba by było zapytać osób które w takich sytuacjach wzywają karetke
royski ustawienie leków na nadciśnienie to nie zadanie pogotowai czy SORu tylko lekarza rodzinnego
Ja doszukałam się oznak stanu przedzawałowego,u każdej osoby mogą być inne, nietypowe, zwłaszcza u kobiet...
Co sekcja wykazała- znamy, jest czarno na białym...
Kobieta powinna zostać przetransportowana do szpitala gdy syn wzywał karetkę po raz pierwszy! nie zrobiono tego!
dlaczego??? dyrekcja opiera się na 'idiotycznych'twierdzeniach iż byli doświadczeni lekarze...
hasz- po tym jak ponad rok temu pies pogryzł moją córkę-nic mnie nie zdziwi...Dyrektor stwierdził że rany zaopatrywał wysokiej klasy specjalista, ale o czym myślał nie podająć dziecku surowicy gdzie ta była konieczna ponieważ miała braki w szczepieniach!!! przez to ponad rok dziecko 'tuła' się po szpitalach...ponad rok...
A dokładnie mówiąc pogotowie które było na miejscu powinno wykonać EKG i sprawa byłaby rozwiązana, a jeśli ból się utrzymywał-transport do szpitala i dalsza diagnostyka! TO ICH OBOWIĄZEK,,, a poza wszelkimi faktami-w raporcie ratownicy musieli zaznaczyć chociażby dla własnego dobra, że chora odmówiła transportu do szpitala!
Niepokoi mnie tłumaczenie, że
'Jeszcze raz zaznaczam, że pacjentka i jej syn nie zgadzali się na przewiezienie do Szpitala w Limanowej.'
Co syn ma do powiedzenia w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia?
Lekarz mógłby pytać syna gdyby syn był kuratorem ubezwłasnowolnionej matki, lecz syn odpowiedziałby karnie za utrudnienie ratowania życia, a lekarz w takim przypadku musiałby podczas wyjazdu niezwłocznie wezwać Stróżów Prawa.
„Po śmierci chciałem uzyskać kserokopię dokumentacji interwencji przybyłych karetek, jednak usłyszałem, że w celu ich uzyskania muszę posiadać pełnomocnictwo… zmarłej matki.”
Rosyjski wymiar sprawiedliwości, też żądał PEŁNOMOCNICTWA od pomordowanych ojców, dziadków, w Katyniu …
Błędy(śmiertelne i nie tylko) się zdarzały i będą zdarzać, lecz równie niepokojące jest zrzucanie winy na tych co nie zasłużyli na to ...
Śmiesz mówić, że mężczyzna kłamie??? Ujawnij się skoro tak lekko rzucasz oskarżenia!
Nie wiem tylko dlaczego nie zainteresowano się w Nowym Targu /na miejscu w Szpitalu/ skąd to niskie ciśnienie?./ i wypuszczono pacjentkę do domu chociaż zabieg nie został dokończony, śmiem domniemywać, że zabiegu nie dało się wykonać bo parametry tego nie dopuszczały. Maszyny do dializ nie da się oszukać.
Niewydolność nerek dzieli się ze względu na tempo jej powstawania na ostrą i przewlekłą. W obu postaciach niewydolności nerek dochodzi do równoczesnego zaburzenia funkcji układu krążenia, a w efekcie do zawału serca.
Niech zajmie się tym Prokuratura. Jest tak, że jeżeli Pacjent odmawia przewiezienia do Szpitala odnotowuje się to w karcie wyjazdu i podpisuje to pacjent.
„Nie zgodziłem się na to, ponieważ ogólnie wiadomo jest, że pacjentom poddawanym dializoterapii nie podaje się leków domięśniowych ze względu na możliwość wystąpienie krwotoku.”
Lekarz decyduje jakie leki należy podać i za to odpowiada. Moim zdaniem lekarz który przyjechał karetką pogotowia miał wiedzę w tym temacie i pouczanie przez rodzinę co może podać, a co nie jest dwuznaczne, to tak jakbyśmy dyskutowali dlaczego leki przeciwbólowe podał lekarz kolejny raz przyjeżdżając, dlaczego syn tego nie zabronił zrobić.?.
Pani Dorisko winy Pana Dyrektora moim zdaniem nie ma. Niech winnego wskaże Prokurator.
Każda śmierć jest szokiem dla Najbliższych i trzeba rodzinę zrozumieć, że chce wyjaśnić wszystkie okoliczności. My na portalu tego nie wyjaśnimy. Jest Prokuratura, są specjaliści biegli z medycyny sądowej niech się wypowiedzą. Nam laikom pozostaje złożyć wyrazy współczucia dla Rodziny i pozostawić wyjaśnienie sprawy specjalistą.
A doriska jak zwykle oskarza personel szpital bo to ich wina ze jej dzieci same plataja sie po osiedlu i nie maja zrobionych obowiazkowych szczepien
Większość z was nie ma zielonego pojęcia o pracy w pogotowiu a wymądrza sie jakby miała conajmniej doktarat z tej dziedziny.
Zostawcie wyjaśnienie tej sprawy prokuraturze i nie wieszajcie psów na załodze pogotowia - ONI I ICH BLISCY TEŻ PRZEŻYWAJĄ CIĘŻKIE CHWILE.
Pozdrawiam wszystkich pracujących na podstacji w Mszanie - CHŁOPAKI robicie kawał dobrej roboty !
chroniczus50- skoro denerwują Cię moje komentarze to nie czytaj, możesz je omijać i myślę że tak będzie najrozsądniej, po co ma Ci ciśnienie w górę iść... to niebezpieczne...
Po drugie wola pacjentki,jak nie chce to nie chce,ma do tego święte prawo.Żyjemy w demokratycznym państwie.
A syn niech zamówi mszę świętą za kochaną mamą i tyle.
Sam miałem chorego śmiertelnie ojca ,a nie dzwoniłem nadaremno po karetkę,sam go przytaszczyłem do szpitala i korona z głowy mi nie spadła.
Otóż wyobraź sobie, że leczysz bliską osobę w jednym szpitalu, który zna przypadek, ma pełną dokumentację historii choroby i liczysz, że bliski do końca będzie leczony właśnie w tym miejscu, któremu ufasz. I nagle pojawia się sytuacja zagrożenia życia, a nie jesteś w stanie przewieźć chorego własnym (dziesiątym)samochodem do szpitala, bo jego stan na to nie pozwala. Chory krzyczy z bólu i każdy najmniejszy ruch wywołuje na jego twarzy wyraz cierpienia. Co wtedy robisz? Dzwonisz naturalnie po karetkę, która podlega innemu rejonowi, tzn. nie zabiera bliskiego tam gdzie od zawsze się leczył, do szpitala, któremu ufasz, lecz całkiem gdzie indziej, gdzie bliski diagnozowany będzie w zasadzie od początku. I zwróć uwagę, że w takim przypadku na ratunek może być już za późno, bo potrzebna jest natychmiastowa reakcja, a nie nowa diagnoza, czy te z zapoznawanie się z historią choroby.
Przeanalizuj tą sytuację, ja natomiast pytam: po co wtrącasz swoje żałosne 3 grosze w sytuację, o której masz mgliste zaledwie pojęcie??? Nie rzucaj retorycznych pytań, czy chora chciała być jak mówisz 'wyrwana' z własnego domu!!! A może ona prosiła o ratunek? Nie oskarżaj syna!!! Może nie był w stanie przewieźć jej do szpitala ze względu na jej stan? Może wierzył, że lakarz karetki, który twierdzi, że nic wielkiego się nie dzieje, jest kompetentny i ma rację? I skąd wiesz czy pod jego domem stoi 5 samochodów czy może żaden? Pracujesz w mszańskim wydziale transportu, czy co?
Przez swoją wypowiedź starasz się być elokwentny, a wystawiasz się zaledwie na pośmiewisko.
Dziękuj siłom wyzszym za swoją 'zaradność' i nie oceniaj zaradności innych.
Macie rację,nie powinno być i chorób i rejonizacji i tak dalej....Jednak świat jest tylko ,jaki jest.
Z rodziną solidaryzuję się,bo każda śmierć jest śmiercią.
Pozdrawiam kix-a i chomiczusa.
ps.Ktoś napisał...,,rodząc się zaczynamy umierać,,
Ignorancja i niekompetencja w takich przypadkach musi być potępiana właśnie przez nas - Malutkich, bo tylko w ten sposób można zwrócić uwagę Wielkich na realny problem.
Pozdrawiam również.