2°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Polski misjonarz porwany przez rebeliantów

Opublikowano 14.10.2014 16:52:17 Zaktualizowano 05.09.2018 07:54:37 pan

Polski misjonarz z diecezji tarnowskiej, przebywający na misjach w Republice Środkowoafrykańskiej w nocy z soboty na niedzielę został uprowadzony przez uzbrojoną grupę rebeliantów. Na szczęście, ks. Mateusz Dziedzic jest cały i zdrowy – ma być okupem za ich uwięzionego przywódcę.

W nocy z niedzieli na poniedziałek z miejsca swojego zamieszkania w Baboua uprowadzony został ks. Mateusz Dziedzic, misjonarz tarnowski, od pięciu lat głoszący Ewangelię w Republice Środkowoafrykańskiej.

Z wiadomości przekazanych telefoniczne przez misjonarza wynika, że jest dobrze traktowany i wobec niego nie stosuje się żadnych represji.

Duchownego porwali uzbrojeni rebelianci, tzw. Ludzie Miskina. Polski ksiądz w zamiarze grupy rebelianckiej ma być okupem za ich uwięzionego szefa, osadzonego w więzieniu w Kamerunie. Owa grupa od władz kraju, w którym ks. Mateusz jest misjonarzem, oczekuje kroków mających na celu wypuszczenie swego przywódcy z aresztu.

Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, powołany został Zespół Kryzysowy, który jest w stałym kontakcie z Komisją Episkopatu Polski ds. Misji. Na podstawie upoważnienia premier Ewy Kopacz, szef MSZ Grzegorz Schetyna powołał także specjalny zespół międzyresortowy, który zajmuje się sprawą. W jego skład wchodzą wszystkie powołane do tego instytucje państwowe.

- W tym kontekście zwracam się do wszystkich wiernych, zwłaszcza diecezji tarnowskiej, o nieustanną modlitwę za uprowadzonego ks. Mateusza i o przemianę serc tych, którzy wobec niego dokonali tak niesprawiedliwego aktu. W podobnej sytuacji uprowadzenia znajduje się około 20 osób porwanych już wcześniej przez wspomnianych rebeliantów - informuje w specjalnym komunikacie bp Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji tarnowskiej. - Prośmy Boga, Ojca pokoju, aby nasz kapłan oraz dzielący z nim los Afrykańczycy mogli odzyskać wolność.

Według polskiego MSZ w Republice Środkowoafrykańskiej pracuje obecnie 32 polskich misjonarzy. Przypominamy, że wciąż aktualne jest ostrzeżenie MSZ dla obywateli polskich kategorycznie odradzające podróży do tego kraju i zalecające opuszczenie jego terytorium ze względu na sytuację bezpieczeństwa.

Sytuacja wewnętrzna w Republice Środkowoafrykańskiej jest bardzo trudna. Aby zapobiec eskalacji przemocy i stworzyć warunki powrotu do stabilizacji, w RŚA działają trzy misje zagraniczne: misja pokojowa ONZ, MINUSCA, misja Unii Europejskiej EUFOR CAR oraz misja specjalna Francji Sangaris. W skład misji EUFOR CAR wchodzi polski kontyngent liczący około 50 żołnierzy.

(Fot.: Diecezja Tarnowska)

Komentarze (3)

elvis29
2014-10-14 21:33:24
1 0
Niepotrzebnie mieszaja w gloach tym Afrykanczykom potem sa z tego same nieszczescia przeciez oni maja swoja religie i na peno obcej chrzescijanskiej nie chca!
Odpowiedz
matti25
2014-10-14 23:23:34
0 0
@elvis29
Tu nie chodzi tylko o religie.
Odpowiedz
elvis29
2014-10-15 10:55:29
0 0
@matti25 to o co chodzi jakim praem ci misjonarze twierdza ze zydowski Bog jest lepszy od Afrykanskich Bogow czesc nawracja na Islam i potem jest pieklo na ziemi mordy wojny a ci ludzi mogliby byc szczesliwi
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Polski misjonarz porwany przez rebeliantów"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]