Pomoc humanitarna z Limanowej ruszy dziś do Truskawca

Limanowa. Dziś z Limanowej Ukrainę ma wyjechać transport darów mieszkańców Limanowej dla społeczności partnerskiego miasta Truskawiec, w którym przebywa teraz około 40 tysięcy tzw. uchodźów wewnętrznych.

Dziś z Limanowej ma wyjechać transport z pomocą humanitarną dla Ukrainy, którą przez dwa dni gromadzili mieszkańcy miasta i okolic. Wczoraj do późnych godzin trwało jeszcze sortowanie i pakowanie darów. Akcję zorganizowali pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Limanowej. 

- To olbrzymia pomoc. W ciągu dwóch dni zgromadziliśmy 30 pełnych palet. Darczyńcy byli bardzo hojni – podkreśla w rozmowie z nami wiceburmistrz Wacław Zoń. - Wielkie podziękowania należą się wszystkim darczyńcom, wolontariuszom, którzy włączyli się w ten ogrom pracy przy gromadzeniu, sortowaniu i inwentaryzowaniu przekazanych artykułów, a także firmie DDD, która udostępniła swoje pomieszczenia w budynku przy ul. Piłsudskiego na magazyn – dodaje.

Miasto zakłada, że dary jeszcze tej nocy dotrą do Truskawca. Kolejne zbiórki będą prowadzone w najbliższych dniach. - Będziemy organizowali kolejne akcje, zanim jednak je ogłosimy, chcemy by ta pierwsza część pomocy dotarła, później zaś oczekujemy od naszych przyjaciół z Truskawca listy najbardziej pożądanych artykułów – tłumaczy wiceburmistrz. 

Dyspensa w diecezji tarnowskiej Przetarg na obwodnicę. Jutro konferencja GDDKiA

Partnerskie miasto Truskawiec leży w odległości około 100 km od Lwowa, w który obwodzie obecnie nie jest objęty działaniami wojennymi. Miasto ma około 28 tysięcy stałych mieszkańców, ale w ostatnich dniach przyjechało tam około 40 tysięcy tzw. wewnętrznych uchodźców, którzy uciekli ze swoim miejscowości na wschodzie i północy kraju.

- Dla tych osób i dla stałych mieszkańców Truskawca ta pomoc jest naprawdę potrzebna. Robimy, co możemy, aby ich wesprzeć – podkreśla Wacław Zoń. 

Miasto Limanowa jako pierwszy samorząd z terenu powiatu zdecydowało się przekazać wsparcie finansowe na pomoc mieszkańcom Truskawca. Kwota – jak podkreślano na ostatniej sesji, symboliczna – 20 tys. zł nie trafiła jeszcze na konto ukraińskiego samorządu z powodu zamrożenia jego rachunku. W najbliższym czasie ma się to zmienić, dlatego miasto planuje także zbiórkę środków. - Chcemy w uproszczony sposób uruchomić zbiórkę środków finansowych poprzez stowarzyszenie, szczegóły podamy w najbliższym czasie – zapowiada zastępca burmistrza miasta Limanowa.

(Fot.: UM Limanowa)