Znów rekord zakażeń - ponad 35 tys. Duża liczba zgonów osób bez chorób współistniejących w Małopolsce. "Sytuacja jest ekstraordynaryjna; nie ma czasu na analizy, trzeba szybko działać"
Codzienne informacje na temat sytuacji COVID-19 w Limanowej, Małopolsce, Polsce i na świecie.
17:26 POLSKA Kwarantanna to odosobnienie osoby zdrowej z powodu narażenia na zarażenie, np. po kontakcie z osobą chorą na COVID-19. Trwa ona zazwyczaj 10 dni, choć okres ten może być i dłuższy, jeśli współdomownik ma potwierdzone testem zakażenie wirusem SARS-CoV-2 i przebywa w izolacji.Na kwarantannę kierowane są też osoby, które przekraczają granicę Polski (z określonymi wyjątkami) lub miały bliski kontakt z osobą zakażoną. Automatycznej kwarantannie podlegają również osoby, które zostały skierowane na wymaz w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Zaczyna się ona w momencie wystawienia zlecenia i trwa do chwili otrzymania wyniku. Jeśli jest on negatywny, to takie osoby zwalniane są z niej, jeśli jednak jest on pozytywny objęte zostają izolacją, a osoby, z którymi mieszkają kwarantanną. |
12:25
POLSKA Niedzielski podczas briefingu przed siedzibą resortu przywołał piątkowe dane dotyczące przyrostu zachorowań na COVID-19. W piątek to 35 143 nowe przypadki. "Jeżeli popatrzymy na to z jakimi wzrostami mamy do czynienia, to tych zakażeń jest o tysiąc więcej niż wczoraj, ale o ponad 9 tysięcy więcej niż jeszcze tydzień temu" - powiedział. "To pokazujemy z jakim tempem liczby zachorowań mamy do czynienia" - dodał. "Ta sytuacja oczywiście jest sytuacją ekstraordynaryjną, nie ma tutaj czasu na analizy, powolne myślenie - tutaj trzeba bardzo szybko działać, reagować, żeby uchronić nas przed scenariuszami, które są po prostu niebezpieczne dla polskich pacjentów" - podkreślał szef MZ. Minister odniósł się do sytuacji w regionach. "Szczególnie źle ta sytuacja wygląda w trzech regionach w tej chwili. To jest między innymi Mazowsze, ale to jest też region śląski i region wielkopolski" - poinformował. "Dynamika rozwoju sytuacji na Śląsku i w Wielkopolsce powoduje, że w ciągu niecałych dwóch tygodni te dwa regiony z sytuacji średniej w przekroju całego kraju, stały się regionami, gdzie ta liczba zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców jest w tej chwili największa" - powiedział i dodał, że są to regiony pod szczególnym nadzorem zarówno MZ, jak i MSWiA. Przypomniał też, że to wojewodowie są odpowiedzialni za poszerzanie bazy łóżkowej i pilnowaniem tego, aby był zapewniony personel medyczny. "Tutaj absolutnie nie ma z mojej strony żadnej tolerancji dla braku woli współpracy z wojewodami" - podkreślał szef resortu zdrowia. |
11:07
POLSKA Najwięcej dziennych zakażeń do tej pory zanotowano w czwartek 25 marca – 34 151 przypadków. W środę 24 marca wykryto ich 29 978. Najwięcej zgonów w epidemii przyniósł 25 listopada. Tego dnia MZ przekazało informację o 674 zmarłych na COVID-19, z których 522 osoby miały inne schorzenia. |
10:36 POWIAT LIMANOWSKI Liczba zakażonych: 34 Liczba zakażonych na 10 tys. mieszkańców: 2,58 Liczba przypadków śmiertelnych: 0: - choroby współistniejące wraz z COVID-19: 0 - wyłącznie z powodu COVID: 0 Liczba osób objętych kwarantanną 391 Liczba wykonanych testów: 154 Liczba testów z wynikiem pozytywnym: 36 |
10:35
MAŁOPOLSKA |
10:31
POLSKA Z powodu #COVID19 zmarło 125 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 318 osób. Liczba zakażonych koronawirusem: 2 189 966 / 51 305 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe). W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów. Jednocześnie zachęcamy do korzystania ze strony internetowej www.gov.pl/raport-zakazen, prezentującej codzienne raporty zakażeń od poziomu danych ogólnopolskich do poziomu danych powiatowych. |
10:14
UKRAINA Szef resortu przekazał, że minionego dnia zdiagnozowano zakażenie koronawirusem u ok. 18,1 tys. osób, w tym ponad 900 dzieci i ponad 400 pracowników medycznych. 326 zainfekowanych osób zmarło. W związku z Covid-19 do szpitali trafiło ponad 4,8 tys. ludzi, a za wyzdrowiałych uznano ponad 7 tys. pacjentów. Stepanow ostrzegł w telewizji 1+1, że spodziewa się, iż "ciężki okres" pod względem zakażeń utrzyma się w kraju do połowy kwietnia. W czwartek potwierdzono o prawie 1,5 tys. więcej infekcji niż dzień wcześniej, kiedy padł dotychczasowy rekord pod względem liczby infekcji. Na Ukrainie przeprowadzono w czwartek ok. 119 tys. testów na obecność koronawirusa, w tym ok. 53 tys. metodą PCR. Najwięcej zakażeń potwierdzono w obwodzie odeskim, dniepropietrowskim, lwowskim, charkowskim i w Kijowie. Minister Stepanow wyjaśnił w telewizji Ukraina 24 przyczyny śmierci dwóch osób, które zmarły krótko po zaszczepieniu przeciw Covid-19. W pierwszym przypadku zgon nastąpił wskutek ostrej niewydolności krążenia, a w drugim - udaru mózgu. Zaszczepionych przeciw Covid-19 zostało dotychczas ok. 174 tys. mieszkańców Ukrainy. Od początku pandemii w tym kraju potwierdzono ok. 1,6 mln infekcji, a zmarło ponad 31 tys. osób. |
08:27 POLSKA Kraska pytany był w piątek w Polskim Radiu 24 m.in. o najnowsze dane dotyczące liczby osób, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem. "Nie możemy się spodziewać, że te dzienne ilości nowych zakażeń będą mniejsze" - powiedział Kraska. Według niego ten wynik będzie podobny. Przypomniał, że dokładne dane będą opublikowane o 10.30. W czwartek Ministerstwo Zdrowia podało, że badania laboratoryjne potwierdziły 34 151 przypadków zakażenia koronawirusem - to najwięcej od początku pandemii. Zmarło 520 chorych. "Nasze estymacje pokazują, że następne dni także będą z dużą ilością nowych zakażeń" - mówił wiceszef resortu zdrowia. Dodał, że szczyt powinien nastąpić za kilkanaście dni. "Widzimy, że epidemia niestety szaleje w naszym kraju, że przybywa nam codziennie nowych pacjentów, którzy są zakażeni, ale także nowych pacjentów, którzy trafiają do naszych szpitali. To jest dziennie ponad 500 kolejnych łóżek zajętych przez pacjentów z korowirusem" - dodał Kraska. Ocenił, że sytuacja jest niepokojąca, bo pojemność szpitali jest ograniczona. "Żeby nie to, że mamy w tej chwili ten bufor w postaci szpitali tymczasowych, to sytuacja by naprawdę była trudna" - podkreślił. |
08:05
POLSKA Dworczyk został zapytany m.in. o to, czy chętnych do szczepień czekają jakieś zmiany. "Analizujemy kilka opcji. Coraz bardziej skłaniamy się ku temu, by zrezygnować z zapisów Narodowego Programu Szczepień o I, II i III etapie. Po zakończeniu etapu I, najprawdopodobniej w maju, rozważamy uruchomienie rejestracji dla wszystkich zainteresowanych szczepieniem". Dodał, że jeden z pomysłów jest taki, aby w połowie kwietnia ruszyły zapisy populacyjne – codziennie dla jednej grupy: np. 59-latkowie w poniedziałek, 58-latkowe we wtorek itd. "Po trzech tygodniach doszlibyśmy do 40-latków. Oczywiście wcześniejsze roczniki nadal mogłyby się zapisywać, ale każdy przez jeden dzień miałby swoje okienko. Zauważył, że badania pokazują, że im młodsze osoby, tym mniejsza chęć szczepienia. "Chyba że UE wprowadzi wymóg, iż jedynie z dowodem szczepienia można pojechać do Grecji czy na Majorkę – wtedy osób zainteresowanych szczepieniem na pewno by przybyło" - dodał. Gazeta przypomniała, że wcześniej mówiło się o wyodrębnieniu kolejnych grup priorytetowych, np. cukrzyków. Minister powiedział, że po I etapie rząd chciał "zrobić ukłon w stronę wielu grup – przewlekle chorych, nauczycieli i innych – ale to skomplikowało system". "Wszystko przestaje być wtedy sterowne, proste do zaplanowania. Cierpiały na tym punkty szczepień, które co chwilę były zaskakiwane nowymi informacjami, czy Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, która zarządza dostawami. Codzienne zmienianie zasad powoduje zniechęcenie, również pacjentów" - dodał. Stwierdził, ze szczepienia ze względu na wiek są jednym z najpoważniej rozpatrywanych rozwiązań, które uprości system. Dodał, że pod pewnymi względami liczba szczepień nieco spadła. "Jest wiele powodów. Początkowe szybkie tempo wynikało z tego, że szczepiliśmy pełną dostawą od Pfizera. Jak inni wstrzymywali podawanie AstryZeneki, to zastępowali ją Pfizerem, dzięki czemu nie doszło u nich do przerwania procesu. U nas, mimo że nie zatrzymaliśmy szczepienia AstrąZenecą, w niektórych punktach zrezygnowało nawet 75 proc. osób, a więc relatywnie zwolniliśmy" - powiedział. |
07:04
POLSKA Specjalista mówił o tym podczas konferencji online zorganizowanej przez Fundację im. Macieja Hilgiera. Podkreślił, że badania kliniczne wykazały podobne profile bezpieczeństwa i skuteczności szczepień przeciwko COVID-19 u osób z niektórymi chorobami współistniejącymi, w tym takimi, które narażają na większe ryzyko ciężkiego przebiegu tej choroby. U tych osób podawanie szczepionek przeciwko COVID-19 jest bezpieczne, jeśli nie mają oni istotnych przeciwskazań do szczepienia. Szczególną grupą są pacjenci z chorobami nowotworowymi, głównie ci, którzy wymagają agresywnego leczenia onkologicznego. Dr Paweł Grzesiowski podkreśla, że szczepienia pacjentów onkologicznych muszą być konsultowane z onkologami. Chorzy poddawani chemioterapii lub radioterapii wymagają oceny gotowości do szczepienia pod kątem mielosupresji (pomniejszenia liczby komórek szpiku kostnego). Chodzi o to, że chorzy z silną immunosupresją (osłabioną odpornością) mogą w ogóle nie odpowiedzieć na szczepienie albo będzie ono zbyt słabe. Zapewnia natomiast, że nie będą oni zagrożeni działaniami niepożądanymi, gdyż stosowane obecnie szczepionki przeciwko COVID-19 nie zawierają jakichkolwiek żywych składników. „Nawet w przypadku szczepionki AstryZeneki zawierającej adenowirusa, patogen ten nie ma zdolności rozmnażania się i rozprzestrzeniania. (...) Ten wirus nie posiada aparatu genetycznego, nie jest zatem zdolny do namnażania się. Tego preparatu nie można zatem traktować jako szczepionki żywej, bo nie zawiera żadnych żywych składników” – wyjaśnia ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19. Tłumaczy on, że ogólne zalecenia mówią o tym, żeby w trakcie chemioterapii systemowej szczepić między trzecim a siódmym dniem, jednak pod warunkiem wykluczenia mielosupresji. U pacjentów z neutropenią, czyli obniżonym poziomem granulocytów obojętnochłonnych (neutrofilów), którzy są w immunosupresji, powinno się odczekać ze szczepieniem do czasu, aż odbuduje się podstawowy poziom białych krwinek (komórek odpornościowych). Takich przeciwskazań nie ma w przypadku leczenia celowanego, hormonalnego czy immunoterapii, gdyż jest ono mniej obciążające dla organizmu chorego. W ten sposób leczeni pacjenci mogą być szczepieni bezpośrednio po zakończeniu terapii, o ile nie wystąpią istotne działania niepożądane. „Jeśli pacjenci są dopiero przygotowywani do chemioterapii, dobrze jest dwa, trzy tygodnie wcześniej zakończyć cykl szczepień. Również pacjenci, którzy zakończyli leczenie systemowe, powinni odczekać ze szczepieniem cztery tygodnie po zakończonej terapii, aby się ono nie nakładało na immunosupresję. W razie innych zabiegów można szczepić zaraz po ich zakończeniu” – uważa dr Paweł Grzesiowski. Dodaje, że u pacjentów leczonych glikokortykoidami lub lekami biologicznymi, lepiej jest szczepić w fazie remisji, w czasie otrzymywania dawek podtrzymujących. Zaznacza też, że nie ma przeciwskazań do szczepienia osób z chorobami autoimmunologicznymi lub zapalnymi chorobami przewlekłymi. Wobec tej grupy stosuje się ogólne zasady dotyczące szczepień, czyli wymagana jest ocena stanu zdrowia pacjenta. „Szczepionki są bezpieczne dla osób przyjmujących leki immunosupresyjne, jednak immunosupresja może zablokować odpowiedź poszczepienną. W takiej sytuacji szczepienie warto odroczyć. W przypadku pacjentów onkologicznych i z chorobami współistniejącymi, takimi jak cukrzyca i nadciśnienie, nie trzeba modyfikować dawek leków, a tym bardziej ich odstawiać” – uważa specjalista. Ogólne przeciwskazania do szczepień to anafilaksja po pierwszej dawce szczepionki, a także ciężka immunosupresja i aktywna infekcja. Inne przeciwwskazania to tzw. zespół kruchości, czyli zespół wielochorobowości często występujący u pacjentów w podeszłym wieku lub w zaawansowanej fazie choroby terminalnej. Dr Grzesiowski ostrzega, że u tych osób może dojść rozchwiania kruchej równowagi w stanie ich zdrowia na skutek zwykłych działań niepożądanych szczepienia, np. gorączki, a nawet do zawału serca lub zatoru i śmierci. „Nie mówię, żeby nie szczepić tych pacjentów, ale żeby przesunąć podanie preparatu lub poinformować o zagrożeniu i monitorować stan zdrowia” - zaznacza. W razie zaostrzenia choroby przewlekłej i w okresie pooperacyjnym obowiązują względne przeciwskazania, zwykle wymaga się jedynie przesunięcia podania szczepionki. „Nie ma natomiast przeciwskazań w przypadku skazy krwotocznej. Osoba przyjmująca leki przeciwzakrzepowe w dawkach profilaktycznych może być szczepiona, nie trzeba nic redukować. Natomiast nie wykonuje się szczepień w razie aktywnej choroby zakrzepowo-zatorowej” - stwierdza dr Paweł Grzesiowski. Specjalista odniósł się także do szczepień przeciwko COVID-19 kobiet w ciąży. Powiedział, że szczepienie kobiet w ciąży i karmiących matek nie jest przeciwwskazane, chociaż obecnie niewiele jest danych na temat bezpieczeństwa tych szczepionek, w tym szczepionek mRNA u kobiet w ciąży. W tym zakresie prowadzone są obecnie badania kliniczne, których wyniki będą znane za kilka miesięcy. |
07:03 POLSKA Do Polski dotarło łącznie 6 510 680 szczepionek, z czego 6 387 340 trafiło do punktów szczepień. W czwartek ruszyły szczepienia służb mundurowych. Podczas inauguracji szczepień żołnierzy w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił, że w pierwszej kolejności zaszczepieni przeciw COVID-19 zostaną żołnierze Wojska Polskiego, którzy są na pierwszej linii frontu walki z pandemią. Dodał również, że tego dnia zostało "uruchomionych 20 tys. szczepionek". Szef KPRM Michał Dworczyk mówił w czwartek, że "przez najbliższe dni nie chcemy uruchamiać dalszych zapisów. Chcemy, by wszyscy Polacy powyżej 60. roku życia mogli się spokojnie zarejestrować, by punkty szczepień mogły poustalać terminy". Poinformował, że dopiero po Świętach Wielkanocnych zostaną "uruchomione zapisy kolejnych grup czy kolejnych roczników na szczepienia". Od czwartku na szczepienia mogą zarejestrować się wszystkie osoby powyżej 60 lat, w tym urodzone przed 1951 r. Nadal też mogą się rejestrować seniorzy, którzy wcześniej mieli taką możliwość, ale tego nie zrobili. Od poniedziałku rozpoczęło się szczepienie osób w wieku 69 lat. Zgodnie z rekomendacjami Rady Medycznej przy premierze podawany jest im preparat AstryZeneki. Rocznik 1952, czyli osób w wieku 69 lat, dołączył tym samym do seniorów 70 plus, których szczepienia już trwają. Ich zapisy ruszyły w styczniu. Ta ostatnia grupa uodporniana jest jednak preparatami w technologii mRNA – Pfizera lub Moderny, bo trzecią szczepionkę wektorową firmy AstraZeneca Rada Medyczna rekomenduje podawać osobom do 69 lat. Starsi jej nie otrzymują. Trwają także szczepienia osób przewlekle chorych. |
Może Cię zaciekawić
Romanowski: moja misja nad Dunajem - odsunięcie od władzy szkodliwego dla Polaków reżimu
Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. 19 grudnia, Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu wobec polityka Europejskiego Nakazu ...
Czytaj więcejMirra, kadzidło i złoto
Mirra to nic innego, jak aromatyczna żywica, którą otrzymuje się z drzew o nazwie balsamowiec mirry (Commiphora abyssinica). Naturalnie występuj�...
Czytaj więcejPo świętach przeceny rzędu 80 proc.
Jak czytamy w gazecie, sklepy już przypuściły reklamowy atak, by przyciągnąć po świętach klientów: Lidl zapowiada przeceny rzędu nawet 70 pr...
Czytaj więcejW kościołach coraz popularniejsze są ofiaromaty
Od 2019 r. w polskich parafiach zaczęły pojawiać się ofiaromaty – urządzenia, dzięki którym wierni mogą złożyć ofiarę w formie bezgotów...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcej
Komentarze (10)
Panie ministrze,wy od samego początku nic nie analizujecie. Działacie totalnie na oślep.