8°   dziś 10°   jutro
Środa, 06 listopada Feliks, Leonard, Ziemowit, Jacek, Arletta

Poprzeczka w górę - wrócili z 'Władcy Niebios'

Opublikowano 05.09.2011 16:48:40 Zaktualizowano 05.09.2018 11:40:42 top

Po miesięcznej wyprawie powróciła do kraju wyprawa, której celem było zdobycie szczytu Chan Tengri na granicy Chin, Kirgizji i Kazachstanu. Wśród uczestników wyprawy był Marcin Szarek członek Klubu Wysokogórskiego Limanowa oraz Wojtek Sarna mieszkaniec Mszany Dolnej.

- Chan Tengri /Władca Niebios/ to bardzo ciekawa i interesująca góra – mówi Marcin. - W zależności od pokrywy śnieżnej na szczycie - jej wysokość może wynosić  nawet do 7010 m.n.p.m. chociaż kiedy szczyt jest gołą skałą to jest to 6995 m.n.p.m. Zbiegają się tutaj też granice trzech krajów. Sama góra zbudowana jest z marmuru dzięki czemu podczas zachodu słońca szczyt  przybiera purpurową barwę. Nasze wejście odbyło się od północnej strony i przebiegało sprawnie chociaż nie bez zakłóceń. Jak zawsze również tym razem pogoda miała decydujące znaczenie!

Partnerem Marcina był Wojtek Sarna – członek KW Jastrzębie  Zdrój - na co dzień mieszkaniec Mszany Dolnej – miłośnik gór z himalajskim doświadczeniem /Cho Oyu 8201m.n.p.m, Mt. Mc Kinley 6194 m.n.p.m.na Alasce,  Pik Lenina itd.

- Poruszanie się na wysokości siedmiu tysięcy metrów  sprawia czasami psychiczne psikusy, człowiekowi wydaje się, że przeszedł kilkaset metrów ...odwraca się a tutaj zimny prysznic, tylko kilkadziesiąt metrów „urobku”. Gdyby nie widok innych zespołów i faktu, że poruszają się w takim samym powolnym tempie – człowiek zastanawiałby się czy czasem nie ma kłopotów z omamami wzrokowymi, które mogą być jednym z objawów choroby wysokogórskiej- wspomina Marcin. - Góry Tien Szan to zupełnie inny wymiar .Niekończąca się przestrzeń gór, surowość klimatu oraz obecność pustyni Gobi  to wszystko sprawia, że przebywanie tutaj z jednej strony jest wielką przyjemnością i odcięciem od cywilizacji a z drugiej  strony zjawiskiem normalnym jest to, że przez noc napada półtora metra świeżego śniegu!

- To piękny prezent – komentuje Marek Dudek – szef limanowskiego KW. - Właśnie zbliżą się okrągła rocznica naszej działalności, bawimy się już 10 lat w dobrym towarzystwie i co najważniejsze ...bez strat! Wojtek i Marcin to rzeczywiście bardzo szybki i wytrzymały zespół. Być może w przyszłym roku zaatakują trawers himalajskiego kolosa Gasherbruma 8080m.n.p.m..

Spotkanie z Wojtkiem Sarną i Marcinem Szarkiem  będzie jednym z tematów  w comiesięcznych prezentacjach z cyklu „Podróże dalekie i bliskie” w limanowskiek kawiarnii Dzikie Wino.

Warto wiedzieć:

Chan Tengri (w języku ujgurskim Pan niebios lub Pan dusz, w języku tureckim Pan niebios lub Władca Tengri) - góra znajdująca się w centralnej części pasma górskiego Tienszan, o wysokości 7010 m n.p.m. (bez pokrywy śnieżnej i lodowej - 6995 m n.p.m.). Położona jest na granicy Kirgistanu (trzecia co do wysokości w tym kraju), Kazachstanu (najwyższy szczyt) oraz Chin (od 2009 roku po wprowadzeniu zmian przebiegu granicy kirgisko-chińskiej), na wschód od jeziora Issyk-kul. Zbudowana z marmuru, dzięki czemu w czasie zachodu słońca przybiera ona barwę purpurową. Jest to drugi co do wysokości szczyt Tienszanu (wyższy jest tylko położony od niego na południe Szczyt Zwycięstwa - 7439 m n.p.m.). Inne nazwy szczytu: Khan Tangiri Shyngy, Kan-Too Chokusu, Pik Khan-Tengry, Hantengri Feng.

 

Komentarze (4)

Klaps
2011-09-05 20:31:37
0 0
Ale tam ładnie...
Odpowiedz
pokerzysta
2011-09-05 20:48:14
0 0
Rewelacja!
Odpowiedz
Slawek964
2011-09-05 21:54:30
0 0
Ale widoczki.
Odpowiedz
westerly
2011-09-05 22:39:35
0 0
Gdyby nie zjechana termika to i Boguś by się załapał na wyprawę.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Poprzeczka w górę - wrócili z 'Władcy Niebios'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]