4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Pośmiertne odznaczenie dla kapłana z Limanowszczyzny

Opublikowano  Zaktualizowano 

Zasadne. Sługa Boży ks. Józef Kurzeja z Zasadnego został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Odznaczenie przyznane zostało „za wybitne zasługi we wspieraniu przemian demokratycznych w Polsce, za niesienie posługi duszpasterskiej osobom represjonowanym i więzionym w czasie stanu wojennego”.
W minioną niedzielę odbyła się uroczystość przekazania otrzymanego odznaczenia do Zasadnego, miejscowości z której wywodzi się Sługa Boży. O godz. 10:00 miała miejsce msza święta, której przewodniczył ks. prałat Kazimierz Pach.
Następnie odbyła się laudacja oraz projekcja filmu dokumentalnego poświęconego ks. Józefowi pt. „Człowiek wielkiego serca”, w reżyserii Jerzego i Krzysztofa Ridananów.
Józef Kurzeja urodził się dnia 10 stycznia 1937 r. we wsi Zasadne, w parafii Kamienica, w powiecie limanowskim, jako siódme i ostatnie dziecko Stanisława i Zofii z domu Gorczowskiej. Dwa dni później został ochrzczony w kościele parafialnym w Kamienicy. Rodzina utrzymywała się z pracy na roli. Ojciec pracował także jako mierniczy. Gdy Józef miał dziewiąty rok życia, umarła mu matka. Zgodnie z wcześniejszym życzeniem matki został wtedy oddany pod opiekę ciotki, która mieszkała w miejscowości Kadcza. Nastały wtedy dla niego ciężkie dni. W trzynastym roku życia niefortunny los zmienił się na lepszy, gdyż jego rodzona siostra ze Zgromadzenia SS.Służebniczek NMP zaprosiła go za zgodą siostry przełożonej do ochronki w Wilamowicach i tu skończył siódmą klasę.
Po szkole podstawowej dostał się do Seminarium Krakowskiego na ul. Manifestu Lipcowego 4 (obecnie ul. Piłsudskiego). W myśl obowiązujących wówczas przepisów w PRL matura uzyskana w Małym Seminarium nie była oficjalnie uznana. Aby móc dalej studiować, musiał więc wykazać się maturą państwową. Egzamin maturalny zdał przed państwową komisją w Stalinogrodzie (obecnie Katowicach) dnia 15 maja 1956 r. Egzamin był trudny, na trzydziestu uczniów zdało trzech. W 1956r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej mieszczącego się w Krakowie przy ul. Podzamcze 8. Uczył się bardzo dobrze, egzaminy zdawał zazwyczaj z wynikiem bardzo dobrym lub dobrym. Był lubiany przez współseminarzystów i przełożonych.
Święcenia kapłańskie otrzymał 17 czerwca 1962r. w katedrze na Wawelu z rąk wikariusza kapitulnego w Krakowie biskupa Karola Wojtyły. Pierwszą Mszę św. prymicyjną odprawił w Wilamowicach, a następną w Kamienicy w swojej rodzinnej parafii. Jako wikary pracował w następujących parafiach: od 08-1962 r. do 31-07-1964 Mucharz, od 01-08-1964 r. do 20-08-1967 r. Grójec k. Oświęcimia, od 20-08-1967 r. do 27-06-1968 r. Siersza, od 28-06-1968 r. do 1970 r. Raciborowice.
Do parafii Raciborowice należała wieś Mistrzejowice, która zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego miasta Krakowa miała niebawem zamienić się w 40 tysięczne osiedle mieszkaniowe. Władze nie przewidywały budowy na tym nowym osiedlu jakichkolwiek obiektów sakralnych. W 1970 r. ks. Kurzeja za zgodą ks. kardynała Karola Wojtyły postanowił na tym nowo powstającym osiedlu założyć parafię i wybudować kościół.
Prace zaczął od postawienia pod osłoną nocy 29 sierpnia 1970 r. na terenie dzisiejszego os. Oświecenia, drewnianego baraku tzw. „zielonej budki”. W „zielonej budce” rozpoczął działalność duszpasterską, co wywołało w stosunku do niego ze strony władz administracyjnych i Służby Bezpieczeństwa falę prześladowań różnego rodzaju: przesłuchań, zatrzymań w areszcie, rozpraw sądowych, kar wymierzonych przez Kolegium Orzekające. Te szykany spowodowały pogorszenie stanu zdrowia u księdza i coraz częstsze pobyty w szpitalach.
Zdążył wybudować budynek mieszczący kaplicę i salki katechetyczne oraz rozpocząć budowę kościoła. Zmarł dnia 15 sierpnia 1976 r. Został pochowany 3 dni później na cmentarzu w Grębałowie. W pogrzebie (droga z Mistrzejowic do Grębałowa wynosi około 7 km) wzięło udział około 20 tysięcy wiernych, 120 sióstr zakonnych i 113 księży.
Cztery lata później, 16 listopada 1980 r., trumna ze zwłokami ks. Józefa wróciła do Mistrzejowic, do kościoła, z którym ks. Józef związał swoje życie i została złożona w krypcie w przygotowanym na ten cel sarkofagu. Krypta jest udostępniona wszystkim, którzy chcą nawiedzać jego grób w tym czasie, w którym otwarty jest kościół.
Proces beatyfikacyjny Sługi Bożego Ks. Józefa Kurzeji został otwarty 4 maja 2005 roku.
(Źródło/fot.: UG Kamienica, www.mistrzejowice.net)
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pośmiertne odznaczenie dla kapłana z Limanowszczyzny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]