Potrącona 32-latka przechodziła przez jezdnię na wyznaczonym przejściu. Z obrażeniami trafiła do szpitala
Limanowa. Potrącona wczoraj na ul. Witosa w Limanowej to 32-latka. Kobieta przechodziła przez jezdnię poruszając się po wyznaczonym przejściu dla pieszych. Z obrażeniami trafiła do szpitala. Kierowca Renault, 34-latek, w momencie wypadku był trzeźwy.
Do wypadku doszło wczoraj, kwadrans przed godz. 19:00 na drodze wojewódzkiej nr 965 – ul. Witosa w Limanowej.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący pojazdem marki Renault Scenic na oznakowanym przejściu dla pieszych potracił osobę pieszą.
Poszkodowana to 32-letnią kobieta, która przechodziła przez jezdnię. Ww wyniku zdarzenia kobieta doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala.
Zobacz również:Jak ustalili funkcjonariusze, 34-letni kierujący był trzeźwy.
Sprawę wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Limanowej.
Może Cię zaciekawić
Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejPsycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej
Według najnowszych raportów, takich jak globalne zestawienia „Digital 2024”, przeciętny użytkownik spędza w mediach społecznościowych blisk...
Czytaj więcejNa Orlej Perci zginął 20-letni turysta
Zgłoszenie o zaginięciu młodego mężczyzny dotarło do TOPR-u w poniedziałek przed południem od jego matki. Z relacji wynikało, że turysta dzi...
Czytaj więcejZderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Policja próbuje ustalić, kim był zmarły mężczyzna
Policja zwraca się z prośbą o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny, którego ciało znaleziono 11 czerwca 2024 roku w Krakowie, w rejonie skr...
Czytaj więcejBarcice: trzy ciała z ranami głowy. Zatrzymano syna jednej z ofiar
25-letni mężczyzna podejrzewany o potrójne zabójstwo w Barcicach koło Nowego Sącza został zatrzymany przez policję – potwierdziła w środę...
Czytaj więcejNowe zarzuty i przedłużony areszt wobec 20-latka
Jak poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu prok. Justyna Rataj-Mykietyn, w trakcie śledztwa dotycząceg...
Czytaj więcejAktualizacja: mężczyzna odnaleziony
Komenda Powiatowa Policji w Limanowej prowadziła poszukiwania za zaginionym mieszkańcem miejscowości Stara Wieś. Mężczyzna był ...
Czytaj więcej
Komentarze (3)
Częsta sytuacja np. w okolicach ronda turbinowego w sowlinach, ale też w każdym innym miejscu gdzie na jednym pasie samochody stoją w korku, a drugi jest normalnie przejezdny. Pieszy wychodzi z pomiędzy samochodów stojących w korku i nie rozgląda się czy po drugim pasie nic nie jedzie. Owszem, jest na pasach, ma pierwszeństwo. Ale wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, kierowcy też. Wychodzisz zza samochodów, przystań, rozejrzyj się. Dla własnego dobra...
A kierowcy baaaardzo rzadko zwalniają gdy dojeżdżają do przejścia dla pieszych które jest częściowo zasłonięte. O tragedię nie trudno. Myślmy, to nie boli.