Powrócił konflikt między samorządami. Wójt powiadomił wojewodę, burmistrz mówi nie jest to "dobry początek negocjacji"
Wójt prosi wojewodę o interwerncję przy rozmowach prowadzonych z burmistrzem w sprawie rekrutacji dzieci z terenu gminy do miejskich szkół. - Porozumienie wprowadzające dopłaty za możliwość uczenia dzieci jest ewenementem w skali naszego kraju – stwierdził Jan Skrzekut. Z kolei burmistrz Władysław Bieda na ostatniej sesji komentował, że sąsiedni samorząd „przyzwyczaił się”, że miasto dopłaca do nauczania ponad 600 uczniów z terenu gminy. Zapowiedział, że rozmowy będą kontynuowane, uznając jednocześnie, że powiadomienie wojewody „nie jest dobrym początkiem negocjacji”.
Wójt gminy Limanowa Jan Skrzekut skierował do wojewody małopolskiego Piotra Ćwika pismo z prośbą o włączenie się do rozmów między samorządami miasta i gminy Limanowa. List przekazano do wiadomości do wiadomości samorządowców, lokalnych posłów i senatorów, proboszczów okolicznych parafii, dyrektorów miejskich szkół i rad rodziców.
Na wstępnie wójt opisuje wojewodzie historię rozdziału miasta i gminy, która np. w przypadku Łososiny Górnej nie uwzględniła więzi społecznych, wynikających z przynależności mieszkańców do wspólnoty parafialnej. Wspomina też o wspólnych wysiłkach ludności – dziś zamieszkujących w odrębnych samorządach – m.in. przy budowie szkół.
Dalej przypomina kryzys z 2017 roku, kiedy to po zmianie obwodów miejskich szkół problemy z rekrutacją do tych placówek mieli uczniowie z terenu gmin, jak również wątek dofinansowania odbudowy mostu w ciagu ul. Michała Dudka. Jan Skrzekut zaznacza, że w obu sprawach mieszkańcy miejskiego osiedla wspierali mieszkańców gminy Limanowa.
Zobacz również:Problem z rekrutacją do miejskich szkół powrócił w tym roku. Jak wylicza wójt, odmówiono przyjęcia dzieci do limanowskich placówek 5 rodzicom dzieci do Szkoły Podstawowej nr 2 (Sowliny), 15 dzieciom do Szkoły Podstawowej nr 4 (Łososina Górna, Koszary, Walowa Góra, Młynne) oraz 24 rodzicom dzieci do Szkoły Podstawowej nr 3 (Stara Wieś, Lipowe). Według Jana Skrzekuta, uzasadniono to brakiem opłacalności prowadzenia oddziałów i warunkowano przyjęcie uczniów podpisaniem porozumienia między samorządami.
- Całkowicie pomija się wkład pozostałych dzieci z terenu gminy, jakie przyjmowane są do szkół mniejskich na dopełnienie oddziałów. Na 2085 dzieci uczęszczających do samych miejskich szkół podstawowych, 628 osób to dzieci z terenu gminy Limanowa. Za te dzieci miasto Limanowa otrzymuje rocznie ponad 4 mln zł dodatkowo z tytułu subwencji oświatowej, a większość tych dzieci przyjmowana jest na uzupełnienie oddziałów. Mimo to, burmistrz twierdzi, że musi dopłacać do każdego ucznia – pisze wójt do wojewody.
Dalej Jan Skrzekut wskazuje, że proponował burmistrzowi porozumienie wzorowane na rozwiązaniach przyjętych w innych samorządach, które nie zakładało żadnej odpłatności. - Niestety, po tej propozycji jedyną odpowiedzią ze strony miasta było zaostrzenie swojej wersje porozumienia, które miałoby wprowadzić dopłaty na jeszcze wyższym poziomie. Dodam, że porozumienie wprowadzające dopłaty za możliwość uczenia dzieci, gdy za każdym dzieckiem idzie subwencja oświatowa pozwalająca zmniejszać koszty kształcenia tylko dzieci z terenu własnej gminy, jest ewenementem w skali naszego kraju – stwierdził.
Na koniec wójt dodał, że nie może zgodzić się na porozumienie niekorzystne dla samorządu, który reprezentuje. - Jednocześnie każdy z nas jest tylko człowiekiem i doskonale rozumiem sytuację rodziców i dzieci. Chcę im pomóc, ale nie mogę tego zrobić kosztem innych mieszkańców i innych zadań gminy, jednocześnie narażając się na odpowiedzialność karną. Zaproponowałem nawet przejęcie niektórych szkół, ale nie otrzymałem w tej sprawie żadnego odzewu ze strony burmistrza – poinformował wojewodę.
Treść pisma oraz konflikt miasta i gminy stały się przedmiotem dyskusji podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa. Do inicjatywy wójta odniósł się w swoim wystąpieniu burmistrz Władysław Bieda.
- Treść tego pisma świadczy o tym, że podejmowane są różnego rodzaju działania w stosunku do radnych miasta, tak by skłaniali burmistrza do tego, żeby wszystko zostało tak jak jest. Widać, że poprzez takie pisma trochę z tego gmina uzyskuje. Wierzę jednak, że jesteście radnymi Rady Miasta i zgodnie z ustawą, dbacie o interes miasta – powiedział burmistrz radnym. Jak zapowiedział, będzie jeszcze w tej sprawie rozmawiał z wójtem Janem Skrzekutem.
Burmistrz zaznaczył, że 30% uczniów miejskich szkół stanowią dzieci z terenu gminy Limanowa. Mówił, że realizacja zadań sąsiedniej gminy musi być oparte na porozumieniu, a ich realizacja powinna być pokryta ze środków własnych tamtego samorządu.
- Samorząd gminy przyzwyczaił się do tego, że na terenie miasta kształconych jest ponad 600 dzieci z terenu gminy i miasto pokrywa wszystkie tego koszty. Tak dalej być nie może. To nie jest jakieś nadmierne oczekiwanie, że chcemy, by wszystko było realizowane w zgodzie z ustawą o samorządzie gminnym - ocenił.
Władysław Bieda powiedział, że nie uważa by wystąpienie wójta do wojewody było „dobrym początkiem negocjacji”, podkreślając że to nie jest problem miasta, tylko gminy, bo to jej mieszkańcy chcą, by ich dzieci kształciły się w miejskich szkołach. - Poprzedni wójt za każdym razem mówił rodzicom: „idźcie to burmistrza, żeby przyjął wasze dzieci” - wskazał, dodając że to gmina musi zainicjować działania.
Do tematu będziemy powracać.
Może Cię zaciekawić
Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Komentarze (18)
Tak masz rację Ci na górze mieszają jak mogą w tym kotle NIEZGODY.
Liczba ustaw , procedur, szczególnie tych w nocy jak zlodzieje wprowadzopnych pod osloną tzw. epiedemi falszywych testów na COVID-19 , jest PIORONUJĄCO sprzec zna z Konstytucjją RP , tudzież z prawem stanowionym.
Ta szczególnie zawarta BEZPRAWNIOE w art. 23 tzw. tyarczy antykryzysowej gdzie corka oficera wojska- patrz agentura- minister cyfryzacji Wanda Buk, która to pracowala dla lobbystow, ktorych to inters jak się wydaje, antypolski interes prezentuje.
l-)
Powracajkąc do spraw lokalnych:'
Wokt SAkrzekut zmagba sie jak moźe, walczy z lokaqlnymi KLIKAMI. !!
Jak niosą lokalne plotec zki, to nie burmistrz jWIEDZIE PRIM W LOKALNEJ POLITYCE LECZ JEGO ZASTĘPCA wraz z zakulisowym "garniturem":.
Chyba Pan Zastrzezyński mógłby Nam pomóc w rozwiazaniu zagadki tego "zakulisowego garn ituru".
Panie Skrzekut dopinguje Panu .
Powiem Wam co lokalna , intelektualna śmietanka uważa o klikach i tych decydentach, którzy je tworzą lub wg. ich informacji są na ich pasku......
Pamietajcie :
Jestem osobą z zewnątrz, nie z tego powiatu , stąd wiedza jaką posiadam o lokalnej wladzy to wynik informacji ludzi z tego powiatu plius moje osobiste spostrzeżenia i doswiadczenio.
Są one o tyle cenne , gdyż NIE WCHODZĘ i nigdy nie wchodzilam w brudne uklady polityczno-biznesowe.
Tak samo jak już nie wierzę politykom, tak samo nie wierzę tym, którzy wspierają lucyferyczny system w którym przyszło Nam żyć. Szczegolnie tym decydentom, którzy jako zaslony dymnej używają religi.
"Wójt SAkrzekut zmaga sie jak moźe, walczy z lokalnymi KLIKAMI. !
Chyba Pan Zastrzezyński mógłby Nam pomóc w rozwiazaniu zagadki tego "zakulisowego garnituru".
o wynik informacji ludzi z tego powiatu PLUS moje osobiste spostrzeżenia i doswiadczenio.
Pytałam wielu lokalnych ludzi, dobrze wyksztalconych , profesjonalistow, ludzi sukcesu zapracowanego wlasną, NIEZALEŻNĄ od lokalnych klik , pracą.
Pytanie jakie stawialam bylo takie:
Dlaczego ludzie, decydenci w tym powiecie ciągle się kłócą lub wydają się być malo niezależni , mało inteligentni?
Odpowiedź ZAWSZE była ta sama, bez wzgledu na to kogo o to pytalam :
" Tutaj Pani Grażyno zawsze rządziły KLIKI , powiazaania polityczno-biznesowe, często ludfzie na uslugach agentury lub nawet niektgórzy byuli ich czlonkami,
Lokalni ludzie o tym WIEDZĄ i żadny NORMALN Y przyzwoity czlowiek nie chce ryzykować i ubiegać się o lokalną wladzę.
Uczciwego czlowieka tutaj lokalne KILKI NISZCZĄ" !
Już od 8 lat to obserwuję i POWIEM SZCZERZE ci ludzie chyba mieli rację.
Jakim trzeba być krótkowzrocznym żeby ograniczać dostępność do oświaty!?
No ale "zacofanemu " ludowi można więcej wcisnąć i obiecać przy wyborach.
im mniej wykształceni tym rządzi się łatwiej....
Po co się przejmować - niech ktoś inny dopłaca.
To bardzo ciekawe, że w gminie potrafią powiedzieć ile dzieci z gminy miasto kosztują a ile miasto za to pieniędzy dostaje. Twierdzą że miasto na tym dobrze wychodzi i dzięki temu mniej miasto dopłaca do swoich szkół.
Za to burmistrz od kilku lat twierdzi, że wyliczenia ma, że nie są one tajemnicą, ale dalej ich nie przedstawia. Ktoś tu kręci.
vvv jak tak dalej będzie to może to pójść w drugą stronę i z miasta zostanie rynek, UM, LDK i jedynka
czesne w szkołach prywatnych to od 700 do 3000 zł , ale miesięcznie, najczęściej około 1000
https://www.ourkids.net/pl/czesne-w-prywatnych-szkolach.php