Pożegnano Siostrę Czesławę
W parafii Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej z końcem października zakończyła kilkudziesięcioletnią pracę Siostra Czesława Pituch.
Siostra Czesława Pituch przez wiele lat katechizowała dzieci i troszczyła się o dekorację oraz szaty liturgiczne świątyni.
Uroczyste dziękczynienie za jej cichą, ofiarną posługę cała wspólnota parafianlna wypowiedziała podczas mszy w ostatnią niedzielę października.
Siostra Czesława przebywa obecnie w domu prowincjalnym Sióstr Miłosierdzia Świętego Wincentego á Paulo w Krakowie.
Pracę w parafii Matki Boskiej Bolesnej rozpoczęła Siostra Joanna Serafinowicz.
Zobacz również:
(Źródło tekst i fot: Sanktuarum Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej)
Może Cię zaciekawić
92 mln zł dofinansowania na budowę obwodnicy Łącka
Jak przekazało w środę biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, przyznane dofinansowanie pochodzi z programu Fundusze E...
Czytaj więcejSzef NATO: Sojusz odpowie "z całą siłą"
W ramach wizyty w Polsce sekretarz generalny NATO spotkał się przed południem z szefem polskiego rządu. Podczas wspólnej konferencji Tusk przekaz...
Czytaj więcejWOŚP zebrała podczas 33. Finału ponad 289 mln zł
"289 mln 68 tys. 47 złotych i 77 groszy to efekt naszego Finału. Osiem milionów więcej niż to było rok temu. Nie wierzyliśmy, że się uda, byl...
Czytaj więcejNielegalne i niebadane mięso halal trafiało do restauracji w Warszawie
Oddział warszawskiej spółki na terenie nielegalnej rzeźni Według danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym, na terenie nieczynnej rzeźni n...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Uwaga na przymrozki! Ostrzeżenie dla kilku powiatów
Szczegóły ostrzeżenia meteorologicznego: Zagrożenie: przymrozki Stopień zagrożenia: 1 (najniższy) Prawdopodobieństwo wystąpi...
Czytaj więcej46-latek będzie deportowany do Gruzji
Seria przestępstw podczas krótkich pobytów Kwiecień 2023 r.: Gruzin został skazany przez Sąd Rejonowy w Oławie za kradzież, miał odby�...
Czytaj więcejW weekend powrót do czasu letniego. Jak się przygotować?
W całej Unii Europejskiej na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca, a do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę paździer...
Czytaj więcejRCB o sytuacjach kryzysowych: musimy przygotować się do przetrwania
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, razem z MSWiA oraz MON, pracują nad Poradnikiem kryzysowym, który ma pomóc Polakom przygotować się do przetrwan...
Czytaj więcej
Komentarze (25)
by w miarę możliwości unikali stosowania zwrotu
'katechizowanie dzieci',
który mimo iż poprawny i dopuszczalny powoduje ciarki na plecach, sugeruje bowiem pewną formę przymusu.
Wystarczy napisać: nauczać religii, prowadzić katechezę i będzie dobrze.
Mnie słowo 'katechizowanie ' momentalnie kojarzy się
z 'zagazowaniem', może to bez sensu ale tak to działa.
Może po prostu powinieneś skorzystać z pomocy psychiatry?
A może to od podróży komunikacją publiczną i wdychania pierd.w swoich i innych mózg ci kompletnie oczadział ?
Mniejsza z tym, biednyś boś głupi, a głupiś boś biedny.
Gdzie ja tu kogo krytykuję albo nie doceniam dorobku siostry ?
Proszę grzecznie autorów portalu parafialnego o trafniejszy dobór słów. Co, nie wolno ?
Droga Siostro, niech Bóg wynagrodzi Siostrze za te tyle lat cichej, skromnej i wytrwałej posługi w naszej Parafii, a także błogosławi Siostrze w domu prowincjalnym.
Ja też nie pamiętam daty, kiedy S. Czesława przybyła do Limanowej. Dla mnie była od zawsze.
Cicha, usłużna, otoczona dziećmi klęcząca wśród nas w ławce i dająca nam przykład pokory, modlitwy i pracy dla innych. Wyjechała odpocząć po dobrze spełnionym powołaniu.
Wyjechała zabierając ze sobą doświadczenie życiowe i naszą wdzięczność.
To wszystko, czego „dorobiła” się przez lata posługi. Niech nasza wdzięczność i nasza pamięć będzie nagrodą za Jej pracę przez lata pobytu w Limanowej.
BTW, Wy też jesteście zdania że forfiterek powinien pomyśleć raz, trzy, pięć, a nawet jeśli potrzebuje to i milion razy, zanim dotknie klawiatury i spróbuje wzbudzić kolejną sensacyjkę swoimi hmm, umiarkowanie mądrymi wypowiedziami?
Mamy wolność słowa, mamy także wypociny forfiterka.
Pamiętam Siostrę Czesławę sprzed ponad 30-tu lat, jeszcze z Pogadanek Religijnych. Może mnie katechizowała, ale nie indoktrynowała (nie są to pojęcia tożsame). Złego słowa nie mogę o Niej powiedzieć, wręcz przeciwnie.
Dziękuję za całokształt.