8°   dziś 10°   jutro
Środa, 06 listopada Feliks, Leonard, Ziemowit, Jacek, Arletta

Prace wstrzymane, trzy postępowania w nadzorze

Opublikowano 26.09.2022 05:20:00 Zaktualizowano 27.09.2022 13:49:34 pan

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Limanowej wszczął trzy postępowania w sprawie inwestycji na działce zlokalizowanej w otulinie rezerwatu przyrody na Polanie Stumorgowej na Mogielicy.

Pierwsze postępowanie zostało wszczęte przez PINB w Limanowej już w dniu 4 sierpnia. W jego ramach podjęto decyzję o wstrzymaniu robót w związku z realizowaniem prac niezgodnie ze zgłoszeniem.

Następnie w dniu 23 sierpnia w wyniku kolejnej kontroli przy budynku realizowanym na podstawie drugiego zgłoszenia także stwierdzono, że inwestor wykonał roboty niezgodnie ze zgłoszeniem.

- W obu przypadkach inwestor miał możliwość legalizacji wykonanych robót – mówił Adam Wiśniewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Zobacz również:

Zgodnie z przepisami inwestor ma na to 30 dni. W pierwszym przypadku przedsiębiorca ze Słopnic złożył zażalenie, w związku z czym postępowanie toczy się teraz w drugiej instancji – przed Małopolskim Wojewódzkim Inspektoratem Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Przy drugim postępowaniu inwestor nie odebrał nawet korespondencji, czym w zasadzie uniemożliwił sobie wniesienie zażalenia na decyzję PINB.

Limanowski inspektorat wszczął również trzecie postępowanie – dotyczy ono istniejącej już drewnianej wiaty. W tej sprawie gromadzony jest obecnie materiał dowodowy.

Kontekst sprawy:

Inwestor ze Słopnic kupił działkę w otulinie rezerwatu na Mogielicy w roku 2014. Kolejno w 2015 i 2016 roku zgłosił budowę w sumie czterech budynków na Polanie Stumorgowej na Mogielicy. W dokumentach wszystkie obiekty figurują jako budynki gospodarcze do przechowywania paszy i zwierząt, mimo iż posiadają na przykład jaskółki dachowe, przeszklone drzwi tarasowe i po kilka okien. Zgodnie z dokumentacją, posiadają betonowe fundamenty i dwuspadowe dachy kryte blachodachówką.

Starostwo na podstawie zgłoszeń z 2015 roku zaakceptowało budowę dwóch budynków, w tym jednego, który wygląda na obiekt z dwiema kondygnacjami. W roku 2016 w przypadku dwóch kolejnych obiektów planowanych przez inwestora urzędnicy wnieśli sprzeciw. Dopiero wówczas wskazano, że przedsiębiorca ze Słopnic (jak ustaliliśmy, działający aktualnie w branży usługowej, budowlanej i prowadzący agroturystykę) w czasie trwających w urzędzie postępowań w rzeczywistości nie prowadził żadnej gospodarki rolnej.

Z naszych ustaleń wynika ponadto, iż możliwość zabudowy działki na Polanie Stumorgowej dały rozbieżności w miejscowym planie zagospodarowania, które zostały zinterpretowane przez urzędnika z gminy, a następnie zaakceptowane przez starostwo – choć ani jeden, ani drugi urząd prawdopodobnie nie miał ku temu podstaw. W najbliższym czasie będziemy kontynuować wątek procedur przyjęcia zgłoszeń i interpretacji MPZP.

O sprawie pisaliśmy w artykułach:

Komentarze (6)

tdt
2022-09-26 14:05:03
1 1
Teraz jeszcze wiatkę rozbiorą co chłop postawił i udostępnił ... bedzieta turysty teraz na gołej ziemi siedzieć...........
Odpowiedz
aramis
2022-09-26 18:08:06
0 0
Właśnie o to chodzi aby odpoczywać na gołej ziemi - jak to w górach !
Odpowiedz
zabawny
2022-09-26 21:27:09
0 1
Mój dziadek w czasach Galicji pod Austriackim okupantem budował dom i zabudowania gospodarcze i co ciekawe , nie miał pozwolenia na budowę a zaborca nie gnębił polaków TAK JAK DZIEJE SIĘ TO W WYZWOLONEJ POLSCE .
CIĄGLE ROZRASTAJĄCA SIĘ zbawiająca ARMIA URZĘDNIKÓW MA ZAPEWNIONĄ PRACĘ TERAZ I PRZEZ NASTĘPNE POKOLENIA .
Odpowiedz
Oserwator
2022-09-27 05:53:30
0 1
Nie znam pana Florka ani szczegółów opisanej sytuacji. A, jak mówi przysłowie, diabeł tkwi w szczegółach. Natomiast chciałbym się przy tej okazji podzielić refleksją ogólniejszej natury. Otóż większość limanowskich przedsiębiorców, a szczególnie tych z branży budowlanej, dorobiła się okradając swoich pracowników. Bo jak inaczej nazwać nagminny proceder, że płacono składki od najniższego obowiązującego wynagrodzenia a resztę wypłacano do ręki. Oczywiście pracownik też nie jest bez winy, lecz jakie miał inne wyjście, gdy z różnych powodów nie mógł wyjechać za pracą za granicę lub do np. Warszawy. I tak oto powstała sytuacja, że jedni w krótkim czasie dorobili się majątku, a drudzy będą żyć z głodowych emerytur i przeklinać swoich pracodawców. Czy w znanym z pobożności regionie można to jakoś usprawiedliwić, wytłumaczyć ?
Odpowiedz
sydney
2022-09-27 09:10:26
0 0
@aramis, zapomniałeś jeszcze dodać; srać i siurać po krzakach.
Odpowiedz
ciekawy
2022-09-27 13:52:04
0 1
obecny PINB w LImanowej to paranoja, wystarczy mieć odpowiednie koneksje albo kasę i wtedy prawo budowlane można uzywać za papier toaletowy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Prace wstrzymane, trzy postępowania w nadzorze"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]