8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Pracownicy marzną – firmom grożą kary

Opublikowano 13.02.2012 05:32:07 Zaktualizowano 05.09.2018 11:12:02

Region. Pracownicy marzną, bo właściciele firm zapominają o zapewnieniu określonych prawem temperatur minimalnych. Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi w tego typu sprawach już kilkanaście postępowań i nakłada kolejne mandaty.

- Obowiązek zapewnienia minimalnej temperatury dotyczy stanowisk pracy, na których trwa ona przez cztery godziny lub dłużej. Wynosi ona 18 stopni, jeśli w pomieszczeniu wykonywana jest lekka praca fizyczna albo biurowa, czyli na przykład w sklepach i hurtowniach. Natomiast w  przypadku cięższej pracy fizycznej, takiej jak na halach produkcyjnych, wystarczy 14 stopni – mówi Beata Ziółko, kierownik nowosądeckiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy.

Codziennie jednak napływają nowe skargi na łamanie praw pracowniczych dotyczących odpowiedniej temperatury na stanowisku pracy. Blisko 95% zgłoszeń okazuje się uzasadnionych. Inspektorzy mogą nałożyć w takim przypadku mandat w wysokości od 1 do 2 tys. zł. Dodatkowo, mają prawo wydać wiążący nakaz wstrzymania pracy na danym stanowisku do czasu poprawy panujących na nim warunków. W skrajnych przypadkach sprawa może trafić przed sąd, który może nałożyć nawet 30 tys. zł grzywny.

- Częstym problemem jest niezabezpieczenie stanowiska pracy przed niekontrolowanym napływem zimnego powietrza. Dotyczy to na przykład małych sklepów, gdzie nie ma przedsionka, a kasa znajduje się nieopodal drzwi wejściowych. Rozwiązanie w takich przypadkach jest proste, bo wystarczy zamontować kurtynę powietrzną – tłumaczy Beata Ziółko.

Są jednak miejsca pracy, gdzie ze względów technicznych nie da się lub nie można podnieść temperatury do wymaganych 14 lub 18 stopni. Wtedy pracodawca ma dodatkowe obowiązki wobec swoich pracowników. Musi zapewnić im swobodny dostęp do pomieszczenia, gdzie jest minimum 16 stopni. Co więcej dostarczyć ciepłe posiłki i napoje.

- Przeprowadzamy kontrole już  w kilkunastu miejscach, nazw firm nie mogę podać, ale są to placówki handlowe i produkcyjne. Potwierdzone zgłoszenia mówią o pracy w temperaturach 6-9 stopni. Dzisiaj jednak wpłynęło jedno, mówiące o 0 stopniach. Łącznie, od wczoraj zebraliśmy siedem zgłoszeń – powiedziała nam w piątek Beata Ziółko.

Te wymogi dotyczą stanowisk pracy stałej, czyli trwającej dłużej niż 4 godziny w ciągu „dniówki”. Jeśli trwa ona krócej pracodawcy nie muszą ich wypełniać. Przykładowo robotnicy wykonujący krótkie naprawy na świeżym powietrzu zadowolić się będą musieli koksownikiem, podobnym do tych jakie stoją na przystankach autobusowych, albo termosem ciepłej herbaty.


Fot.: sxc.hu

Zobacz również:

Komentarze (3)

gagaga
2012-02-13 10:44:22
0 0
Gdzie są kontrole? Powoli z ludzi robi się murzynów i wykorzystuje na maxa i teraz nawet temperatura nie odstrasza właściciela firmy bo z reguły to nie on pracuje tylko cała reszta a to, że zmarzną to nikogo nie obchodzi, liczy się tylko przerób a znam to bardzo dobrze. Ale nastąpi taki czas, że za to ktoś odpowie i nie będzie tłumaczenia 'taki system'.Czy robotnikom na budowie czy przy drodze na tych mrozach dobrze się pracuje? Nikogo to nie obchodzi. A kto może tym się zająć by zadbać o pracownika?
Odpowiedz
smaragda
2012-02-13 13:25:45
0 0
To zadna nowosc w Limanowej wiele sklepow tak dziala a najgorzej to chyba jest w tych hurtowniach tam to maja przerabane o dziw ze jeszcze nikt sie za nich nie wziol.Ja sama o takich przypatkach slyszalam i podziwiam tych ludzi ze w takich warunkach pracuja ,wiem ze nie maja wyjscia i jeste pelna podziwu dla nich szacun.
Odpowiedz
alim
2012-02-13 18:23:55
0 0
@gagaga- dokładnie tak jak piszesz. Jedni mogą pracować przy 7-miu C*. a na przykład drogowcy, budowlańcy, służby porządkowe i wiele innych, mogą zamarznąć bo dla nich niska temp. nie istnieje.I niech nikt mi nie mówi że te służby w takich temp. nie pracują, może nie 100% załogi ale jakaś część jednak pracuje. Szacunek dla górników, ale w takich warunkach ani jeden np. z budowlańcem się nie zamieni i szlak mnie trafia jak słyszę jak to górnikom źle nie wspomnę o wcześniejszych emer. czy zarobkach,itp. Te wspomniane zawody naprawdę przeżywają zawód,zawód rządzących co nie mają pojęcia tak naprawdę o prawdziwej robocie i jej docenieniu.
Pozdrawiam wszystkich,co niestety muszą dalej marznąć.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pracownicy marzną – firmom grożą kary"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]