6°   dziś 3°   jutro
Niedziela, 22 grudnia Zenon, Honorata, Franciszka, Bożena, Dragomir

Premier: narasta napięcie związane z sytuacją na froncie w Ukrainie

Opublikowano  Zaktualizowano 

Ostatnie tygodnie w polskiej i międzynarodowej polityce to dni narastającego napięcia związanego z sytuacją na froncie w Ukrainie. Jestem po całej serii spotkań z liderami politycznymi państw europejskich, wszystkie rozmowy ogniskują się wokół wojny - powiedział w czwartek premier Donald Tusk.

Narasta napięcie związane z sytuacją na froncie w Ukrainie; sprawa jest poważna i wiąże się też z mobilizacją państw Zachodu, aby wspólnota była przygotowana na trudniejsze scenariusze - mówił w czwartek premier Donald Tusk. Dodał, że 28 marca w Warszawie odbędzie się spotkanie z rządem ukraińskim.

Na czwartkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk mówił, że ostatnie tygodnie w polskiej i międzynarodowej polityce to dni narastającego napięcia związanego z sytuacją na froncie w Ukrainie. Przypomniał też, że odbył serię spotkań z liderami politycznymi państw europejskich i wszystkie rozmowy ogniskują się wokół wojny.

"Sprawa jest rzeczywiście bardzo poważna i związana nie tylko z krytyczną sytuacją na froncie ukraińsko-rosyjskim. Związana jest także z niestandardową, nadzwyczajną mobilizacją państw Zachodu, aby cała wspólnota Zachodu była przygotowana na trudniejsze scenariusze" - powiedział szef rządu. "W jakimś sensie dyplomacja zamieniła się w stan permanentnej narady, co robić w obliczu narastającego zagrożenia ze strony Rosji" - dodał premier.

Zobacz również:

Szef rządu ocenił, że sytuacja, w jakiej znalazła się Europa, Ukraina, Polska, wymaga skupienia, energii i maksymalnej solidarności nie tylko z Ukrainą, ale także całego polskiego narodu. "Bo wyzwania, które są przed nami, są naprawdę pierwsze tego rodzaju od kilkudziesięciu lat" - powiedział. "I dlatego jestem tak bardzo tym przejęty, bo sytuacja jest naprawdę krytyczna" - podkreślił Tusk.

Jak dodał, państwo polskie jest zobowiązane do ochrony interesów polskich rolników i producentów rolnych. Jednocześnie przypomniał, że Polska od pierwszych dni wojny, a nawet wcześniej stoi po stronie Ukrainy i wspiera Ukrainę wszystkimi dostępnymi środkami.

Zaapelował, by w debacie wewnętrznej i międzynarodowej rozdzielać obie kwestie, a więc bezapelacyjnego wsparcia dla Ukrainy oraz ochrony polskich rolników i polskiego rynku przed negatywnymi skutkami liberalizacji handlu z Ukrainą.

"Będziemy szukać rozwiązań ochronnych dla polskich rolników, zarówno metodami krajowymi, poprzez użycie środków krajowych, jak i przez dalsze negocjacje z Ukrainą i z instytucjami europejskimi tak, by negatywne konsekwencje liberalizacji handlu z Ukrainą były mniej dotkliwe, by je zniwelować tak tylko, jak się da. Tutaj polscy rolnicy mogą na mnie liczyć" - zapewnił premier.

Zapowiedział też, że dla zapewniania 100 proc. gwarancji, że pomoc wojskowa i humanitarna będą docierały bez opóźnień na Ukrainę, w najbliższych godzinach wprowadzimy na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych.

Odnosząc się do wojny w Ukrainie powiedział, że w ostatnich "dniach, tygodniach ważą się losy Ukrainy". "Nie muszę nikogo przekonywać że to znaczy, że także nasze losy się ważą" - zaznaczył.

Premier podkreślił, że nie możemy pozwolić, by wykorzystując protest rolników przy granicy z Ukrainą aktywni byli ci, którzy jawnie i aktywnie służą propagandzie Putina. Oświadczył, że każdy atak w przestrzeni publicznej będący wsparciem putinowskiej narracji jest zdradą stanu.

Premier odnosząc się do skierowanego do niego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego apelu o spotkanie rządów dwóch państw na wspólnej granicy, do którego miałoby dojść jeszcze przed sobotnią, drugą rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, zapewnił, że rozumie sytuację i emocje po stronie ukraińskiej. Poinformował, że ustalono podczas jego wizyty w Kijowie, że odtworzony zostanie format, kiedy spotykają się w komplecie rządy polski i ukraiński.

"Umówiłem się z panem premierem Denysem Szmyhalem, za wiedzą prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że spotkanie obu rządów odbędzie się w Warszawie 28 marca. Mam nadzieje, że do tego czasu rozmowy techniczne na poziomie ministrów, wiceministrów doprowadzą do tego momentu, w którym to spotkanie będzie bardzo użyteczne, jeśli chodzi o kwestie granicy i naszej wzajemnej wymiany handlowej" - podkreślił.

Dopytywany, czy przed 28 marca nie dojdzie do takiego spotkania, Tusk odparł: "Tak, chyba wyraziłem się jasno w tej kwestii". "Jestem, oczywiście, w kontakcie także z Komisją Europejską. Jest to także nasze wspólne ustalenie z panem prezydentem Dudą. Oczywiście, jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną ukraińską" - powiedział.

Tusk przypomniał, że w piątek w Warszawie spotyka się z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Zapowiedział, że w czasie oświadczeń dla mediów publicznie odniesie się do potrzeby korekty polityki europejskiej, jeśli chodzi o sytuację na granicy z Ukrainą.

Premier podkreślił, że "na polskiej granicy z Ukrainą chronimy interesy nie tylko polskich rolników", bo to granica europejska. "Prawie w każdym państwie europejskim rolnicy i producenci buntują się przeciwko niektórym przepisom, niektórym zasadom, jakie przyjęto" - zaznaczył.

"Chciałbym, żeby to wreszcie dotarło do świadomości wszystkich bez wyjątku uczestników tego zjawiska, tego problemu. To jest wspólny obowiązek UE uregulowanie tego w taki sposób, aby rynek europejski, i w tym przede wszystkim z naszego punktu widzenia polscy rolnicy nie byli w tej sytuacji, w jakiej są dzisiaj" - powiedział.

Tusk przypomniał, że Polska była przeciwna przyjęciu decyzji dotyczących liberalizacji handlu z Ukraina. "I tam pewne postępy są. Kwoty na poszczególne produkty rolne są zbyt duże, żeby nas usatysfakcjonować, będziemy dalej nad tym pracować" - dodał. Zastrzegł jednak, że skuteczność Polski w rozmowach wymaga utrzymania najlepszej z możliwych reputacji państwa.

"Tu wracam jeszcze raz do gorszących obrazów, jakie obiegły niestety cały świat, z tymi wybrykami proputinowskimi na granicy. (...) To nie jest z mojej strony propaganda. Tego typu zdarzenia czy jakieś agresywne zachowania, one osłabiają pozycję Polski w rozmowach o ochronie polskich rolników. Naprawdę tak jest" - powiedział szef polskiego rządu

Komentarze (13)

jacklondon
2024-02-22 13:28:40
0 5
Pojedzie razem z Andrijem do Usa po instrukcje... To nie nasza wojna! Swoje dzieci wyślijcie na front.
Odpowiedz
wilcacora5
2024-02-22 14:37:18
0 2
Oczywiście że Polskę mieso armatnie wypchną, a artykuł 5 NATO wcale nie mówi że państwa mają pomagać Polsce, ostatni czas na pokazanie że Polacy nie chcą żadnej wojny !
Odpowiedz
wilcacora5
2024-02-22 14:48:40
0 2
Polska jest solą w oku dla zachodnich korporacji które produkują sobie żywność na żyznych glebach ukraińskich które nie należą do Ukraińców, psujemy im interes blokując przepływ towaru więc coś trzeba bedzie z Polską zrobić, zostanie wepchnięta w wojnę sama bo reszta krajów nie może bo wywołałoby to trzecią wojnę, więc taki oto właśnie bedzie scenariusz jest nam pisany a potem Ukropolin pod zarządem Żydowskim kochani, budźcie się
Odpowiedz
joga
2024-02-22 17:08:35
0 1
Dobrze, że chociaż się nie zgodził na terminowe ultimatum Zełeńskiego
Odpowiedz
nieufny
2024-02-22 18:20:10
1 7
To nie nasza wojna panie Tusk, skończyły się panu już metody rządzenia w Polsce, że trzeba straszyć Polaków, w tym rolników, wojną, żeby cicho siedzieli? Chciałeś pan rządzić to rządź, przestań straszyć Putinem i rozwiązuj problem na granicy dla dobra wszystkich Polaków. od tego jesteś i sam chciałeś. Do roboty i spiesz się, bo niedługo na drogach, placach i przed Sejmem będą wszyscy Polacy.
Odpowiedz
drewniany
2024-02-22 19:18:08
1 5
Lawirant i kłamca, oszust nawija makaron lemingom na uszy
Odpowiedz
wang30
2024-02-22 19:47:00
1 2
Pablo Morales trzyma rękę na pulsie (klawiaturze).
Odpowiedz
ciekawy
2024-02-22 19:54:59
1 2
czy chodzi o to napięcie przedmiesiączkowe rządzących???
Odpowiedz
Poludnie
2024-02-22 22:50:08
1 4
On nie ma zielonego pojęcia co robić !!!!!!
Odpowiedz
kyniu
2024-02-23 08:41:40
1 2
Chłopie, rób coś z tym problemem, bo jakoś nic się nie dzieje. Już rządzisz kilka miesięcy. Inni coś próbują działać na granicy.
https://www.facebook.com/100067419983279/posts/708012471456079/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
Odpowiedz
kyniu
2024-02-23 08:44:17
1 1
Widzicie namiot protestujących,a nie widzicie całych składów kolejowych , które należałoby skontrolować.
https://www.facebook.com/100086050825772/videos/2201181750230459/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
nieufny
2024-02-23 19:29:35
0 1
To daje pojęcie o prawdziwych intencjach władzy i chęci uprzykrzenia życia protestującym.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Premier: narasta napięcie związane z sytuacją na froncie w Ukrainie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]