3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Problem mostu wciąż nierozwiązany. Rodzice proszą o wpływ na radnych

Opublikowano  Zaktualizowano 

Po raz kolejny wracamy do tematu mostu w ciągu ulicy Michała Dudka w Limanowej, którzy domagają się odbudowy zamkniętego od dwóch lat mostu.

Most znajdujący się w ciągu ul. Michała Dudka od wielu lat łączył teren miasta i gminy Limanowa, jednak w 2014 roku uległ uszkodzeniu. Obiekt nie nadaje się do użytkowania i został zamknięty. Miasto liczyło na pozyskanie środków z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, przeznaczonych na usuwanie skutków powodzi. Komisja, powołana przez wojewodę do szacowania strat, zniszczeń limanowskiego mostu nie uznała jako szkody powodziowej i samorząd nie otrzymał pieniędzy. Z ekspertyzy opracowanej na zlecenie miasta wynika, że po powodzi most nie tylko nie nadaje się do użytku, ale i do remontu, więc konieczna jest budowa nowej przeprawy. Szacowany koszt budowy obiektu to ponad 2 mln zł.

Miasto chciało aby gmina Limanowa dołożyła do inwestycji pieniądze, gdyż większośći z mostu korzystają mieszkańcy gminy, ale do porozumienia nie doszło.

Z końcem grudnia mieszkańcy zwrócili się do Rady Miasta Limanowa 'z prośbą o podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do remontu (odbudowy) mostu na ul. Michała Dudka w Limanowej.'

- Sposób procedowania sprawy podczas obrad rady w dniu 30 grudnia ubiegłego roku był dla nas bardzo zasmucający - piszą w kolejnym liście mieszkańcy gminy, którzy proszą o pomoc mieszkańców miasta. - Nie było próby rzeczowego odniesienia się do naszych argumentów. Zamiast rady, do sprawy odniósł się Pan burmistrz, którego stanowisko i do znudzenia powtarzane słowa są nm od dawna znane.
- Nasze rozgoryczenie nie rodzi się z tego, że sprawy nie załatwiono po naszej myśli. Rozbieżność poglądów i opinii jest przecież czymś naturalnym w demokracji. Chodzi nam o to, że w gronie rady nie pochylono się w sposób merytoryczny nad uzasadnieniem naszego apelu i nie przeprowadzono debaty, w trakcie której moglibyśmy poznać choćby kontrargumenty członków rady jako odpowiedź na naszą prośbę.
Ustawa nadaje radom przymiot niezależnego od władzy wykonawczej stanowienia w ważnych dla mieszkańców sprawach. Sama nazwa organów określa ich hierarchię. Według ustawy rada jest organem stanowiącym zaś burmistrz organem wykonawczym. Oznacza to, żę burmistrz powinien wykonywać to, co rada postanowi. Po tym, co można było zobaczyć 30 grudnia trudno jest nam oprzeć się wrażeniu, że w limanowskim ratuszu sytuacja jest odwrotna.
Wniosek oparliśmy na obiektywnych przesłankach licząc na to, że zrodzą one jakieś refleksje wśród radnych i zaowocują rezolucją bądź uchwała intencyjną rady. Niestety tak się nie stało. Nawet ryzyko utraty dochodów na kwotę prawie 200 000 zł rocznie nie skłoniło członków rady do rzeczowej i konstruktywnej zdań. Nie skłoniło ich do tego także zagrożenie bezpieczeństwa dzieci, w tym także tych, które mieszkają na terenie Limanowej i korzystają z miejskiego stadionu. Liczyliśmy na coś więcej niż jedna interpelacja i oddanie głosu Panu burmistrzowi Przecież gdybyśmy chcieli poznać jego stanowisko to nie adresowalibyśmy pisma do Rady Miasta.
Ubolewamy, że sprawy, które powinny by szybko i sprawnie załatwiane w gabinetach urzędu miasta muszą przyjmować taką formę medialnej ekspresji. Bardzo trudno jest nam pogodzić się z faktem, żę do dnia dzisiejszego, po 2 i pół roku czasu Urząd Miasta Limanowe nie postarał się nawet o projekt budowany. Trudne do przyjęcia jest także i to, że miasto nie odbudowuje mostu pomimo, że Gmina Limanowa chce to dofinansować. Niewkluczone, że w ostatecznym rozrachunku wkład finansowy miasta mógłby się „zwrócić” w kilka lat biorąc pod uwag środki, jaki „idą” za naszymi dziećmi do budżetu miasta.
Pozostaje nam prosić o pomoc media, dzięki którym mieszkańcy mogą poznać nasz punkt widzenia na sprawę uszkodzonego mostu. Liczymy na mądrość, zdrowy rozsądek oraz empatię obywateli, których postawa być może wpłynie na ich przedstawicieli w radzie miasta. Gorąco o to prosimy -
kończą list do którego dołączyli mapę (główna grafika).

Do sprawy będziemy powracać.

Komentarze (10)

enter
2017-01-26 08:24:47
0 0
W tytule błąd ul. DUTKA.
Odpowiedz
spoon
2017-01-26 08:58:46
1 5
Przypominam o tym, że most bardzo ucierpiał w momencie gdy skierowano na niego ruch kołowy podczas remontu mostu na drodze wojewódzkiej. Teraz nikt nie chce pomóc?
Odpowiedz
konto usunięte
2017-01-26 11:15:04
4 5
Dlaczego wszyscy obwiniają Urząd Miasta Limanowa , skoro wiadomo że z mostu korzystają mieszkańcy Gminy
Limanowa.Pieniędzy należy szukać u Wójta, a Miasto może dołożyć.
Odpowiedz
qwertyu
2017-01-26 11:25:38
2 4
lew68 2017-01-26 11:15:04
'Dlaczego wszyscy obwiniają Urząd Miasta Limanowa , skoro wiadomo że z mostu korzystają mieszkańcy Gminy Limanowa.Pieniędzy należy szukać u Wójta, a Miasto może dołożyć. '

Poniewaz kilka lat temu Miasto i Gmina 'wymienily' sie polowkami mostow przez co most na Pasierbiec kilkaset metrow wyzej przejela w calosci Gmina a most Lososinski przejelo w calosci Miasto. Skutki takiego 'dealu' mozna bylo wtedy przeiwdywac, dzisiaj trzeba wziac na klate skutki decyzji zarowno swoich jak i poprzednikow.
Odpowiedz
Lumpex
2017-01-26 11:30:20
2 3
Dokładnie tak jak napisał spoon. lew68 most należy do miasta a nie do gminy i to miasto powinno wyłożyć kasę a gmina może się dołożyć nie ważne kto częściej z niego korzysta. Most jest dla obywateli a władza nigdy nie potrafiła się dogadać...
Odpowiedz
wartownik
2017-01-26 11:36:23
1 2
20 mln dla szkoły Edwarda Szydły jest a na mostek nie ma kasy. A to dobra zmiana.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-01-26 13:27:04
1 2
Wpływ na radnych powinien być taki że w wyborach się już na nich nie głosuje.
Odpowiedz
09876
2017-01-26 13:40:44
1 3
Lew68 - 'Dlaczego wszyscy obwiniają Urząd Miasta Limanowa , skoro wiadomo że z mostu korzystają mieszkańcy Gminy'....a jak jest sezon na piłkę nozną to na treningi czy rozgrywane mecze zawodnicy czy kibice nie korzystają z mostu tylko przepływaja sobie przez rzeczke lososinke na stadion? tak?a uczniowie szkoły, którzy często korzystają z boiska sportowego , to płyną pontonem na stadion , tak?
Odpowiedz
zabawny
2017-01-26 17:54:36
1 2
Nie byłoby tej całej nerwówki, gdyby zaczerpnięto rozwiązanie z mojego pomysłu i PODPARTO most palami drewnianymi. :)
Bez podpory jako-tako wisi, więc nie byłby niebezpieczny podreperowany tymczasowym filarem. :)
Władze chciały jako-tako dobrze, wyszło jak widać. :)
Odpowiedz
34607szczawa
2017-01-26 18:30:13
1 1
Ewentualnie linę przeciągnąć żeby w razie zawalenia mostu można było się czegoś chwycić.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Problem mostu wciąż nierozwiązany. Rodzice proszą o wpływ na radnych"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]