0°   dziś 4°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie wybuchu, przyczynę pożaru ustala biegły

Opublikowano 28.01.2016 00:13:59 Zaktualizowano 04.09.2018 19:22:26 pan

Stara Wieś. Limanowska prokuratura wszczyna postępowanie w sprawie poniedziałkowego pożaru w Starej Wsi, w wyniku którego trzyosobowa rodzina straciła dach nad głową i dorobek całego życia. Opracowaniem kompleksowej opinii na temat przyczyn zdarzenia zajmie się biegły, wcześniej będzie musiał on poznać relacje poszkodowanych, którzy nadal przebywają w szpitalach.

We wtorek, tuż przed godz. 15:00, do Prokuratury Rejonowej w Limanowej wpłynęły skompletowane przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej materiały dotyczące poniedziałkowego pożaru, do którego doszło w Starej Wsi.

Wczoraj dokumentacja została przeanalizaowana przez prokuratora, który podjął decyzję o wszczęciu postępowania. - Dotyczy ono sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, które miało powstać przez gwałtowne uwolnienie energii gazowej, a skutkujące ciężkimi obrażeniami ciała u jednej z trójki osób poszkodowanych - powiedziała nam Małgorzata Odziomek, zastępca prokuratora rejonowego w Limanowej.

W zdarzeniu ucierpiało małżeństwo – 64-letni mężczyzna i 59-letnia kobieta – oraz ich 23-letni syn. Małżonkowie trafili na oddział chirurgii oparzeń krakowskiego szpitala im. Rydygiera, lżej ranny syn pozostał na leczeniu w Szpitalu Powiatowym w Limanowej.

Wczoraj policjanci mieli wykonywać czynności z jego udziałem. 64-latek i 59-latka ze względu na stan zdrowia nie mogą jeszcze przedstawić swojej relacji zdarzenia. Zeznania poszkodowanych będą miały duże znaczenie w wyjaśnieniu przyczyn pożaru. Opracowaniem ekpertyzy ma zająć się biegły z zakresu gazownictwa – by opinia była kompleksowa, musi on poznać relację świadków.

- Nadal trwają ustalenia dotyczące przyczyn pożaru. Z całą pewnością doszło tam do wybuchu gazu, ale na ten moment trudno powiedzieć coś więcej - mówi prokurator Małgorzata Odziomek.

Niemniej, ze wstępnych ustaleń wynika, że gdy ktoś z domowników zaświecił światło w jednym z pomieszczeń budynku, doszło do eksplozji, najprawdopodobniej ulatniającego się gazu. Ogień bardzo szybko zajął dom i zbudowania gospodarcze. Dobytku nie udało się uratować. Straty są znaczne, bo sięgają kilkuset tysięcy złotych. Małżeństwo prowadziło od lat gospodarstwo rolne – w pożarze zginęły cztery krowy i drób, strażakom udało się natomiast uratować dwa cielaki.

- Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za wsparcie, z którym się spotkaliśmy. Bardzo dziękujemy za dotychczasową pomoc, tak finansową jak i fizyczną, między innymi przy porządkowaniu pogorzeliska, wszystkim naszym znajomym i sąsiadom - mówią członkowie rodziny.

Osoby, które chcą pomóc pogorzelcom, którzy stracili dorobek całego życia, mogą przekazać dowolną kwotę na prywatny rachunek bankowy poszkodowanych. Numer konta to: 51 8804 0000 0071 0701 0211 0004.

Komentarze (3)

konto usunięte
2016-01-28 08:45:29
0 0
Relacja świadków ; był dom i nie ma domu . Małżonkom życzę powrotu do zdrowia .
Odpowiedz
Doradca
2016-01-28 09:27:32
0 0
Szkoda poszkodowanych, stracili wszystko co mięli.

Każdy kto może chociaż drobną kwotę przeznaczyć dla Nich, niech to zrobi z serca.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-01-30 16:13:42
0 0
A czy do tego domu był podłączony gaz ziemny?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie wybuchu, przyczynę pożaru ustala biegły"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]