Przestępstwa korupcji, czy stek bzdur?

Tymbark. Stanisław Pachowicz, były wójt gminy Tymbark oskarża obecnego wójta Lecha Nowaka o przestępstwa - korupcję i manipulację. Lech Nowak odpowiada krótko, iż słowa byłego wójta są stekiem bzdur.

Sprawa dotyczy działek gminy Tymbark, które zostały sprzedane. - Przetarg został zorganizowany pod konkretną osobę, sponsora ugrupowania wójta, które wygrało ostatnie wybory w Tymbarku – twierdzi Stanisław Pachowicz, były wójt gminy Tymbark. - Lech Nowak w pierwszym dniu sprawowania władzy zrzekł się na rzecz tej osoby ochrony mienia komunalnego oraz roszczeń poprzez wycofanie pozwu dotyczącego ochrony prawa własności dwóch działek.  Zrzeczenie się oraz wycofanie sprawy z sądu w sprawach ochrony prawa własności gminy jest rażącym naruszeniem prawa obowiązującego w naszym państwie, tym bardziej, że przez to gmina nie może już więcej występować przed sądami w obronie prawa własności tego gruntu. Później wójt połączył działki do przetargu tak, ażeby można było je kupić jako jedyną nieruchomość.

Kolejna sprawa o którą oskarża Stanisław Pachowicz nowego wójta dotyczy uchylenia sprzedaży w pierwszym przetargu działek. - Zarządzeniem wójta z 6 grudnia 20110 przetarg został uchylony bez zgody Rady Gminy i podania konkretnej przyczyny, co jest niedopuszczalne zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami – mówi Stanisław Pachowicz. - Po połączeniu działek i uchwaleniu sprzedaży przez nową Radę Gminy – nowy wójt zarządzaniem ze stycznia 2011 roku ogłosił wykaz nieruchomości gminy do sprzedaży jako całość dla sąsiadujących działek. Kolejne zarządzenie z końca marca w sprawie ogłoszenia przetargu ustnego na sprzedaż nieruchomości jest sprzeczne z treścią wcześniejszego zarządzenia w sprawie ogłoszenia wykazu działek, gdyż dotyczy działki z nr  115, a powinno działki o nr 1155. Co więcej do przetargu tego został dopuszczony ten sam pan, pomimo że nie był właścicielem działki wymienionej w zarządzeniu – to jest po prostu sprzeczne z ogłoszoną specyfikacją. To jest typowa korupcja i manipulacja.  Dodatkowo wartość działki została zaniżona i to dwukrotnie przez tego typu manipulację, bo nikt inny nie przystąpił do przetargu, gdyż nie był właścicielem sąsiadujących z tym gruntem działek.


Jak twierdzi były wójt kolejne naruszenie prawa przez nowego wójta ma dotyczyć zaniechania budowy kolektora burzowego na sprzedanej działce i zaniechania budowy wodociągu, pomimo posiadanego pozwolenia budowlanego.  - W wyniku tego występuje zagrożenia zalaniem wód przy większych opadach takich obiektów jak piekarnia, restauracja, budynek starego i nowego przedszkola samorządowego, hali sportowej, boisk, poprzez – twierdzi Stanisław Pachowicz.

Były wójt złożył w grudniu 2010 roku w część z tych spraw zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury. - Limanowska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ze względu, iż nie jestem w tej sprawie stroną, ponieważ jestem obecnie zwykłym obywatelem - mówi Stanisław Pachowicz, który zebrał większą ilość dokumentacji i zgłosił ją do Prokuratury Okręgowej – decyzji w tej sprawie jak na razie jeszcze nie ma.

- Jest to stek bzdur – komentuje krótko Lech Nowak, wójt gminy Tymbark. - Biuro nadzoru prawnego wojewody również analizowało tą sprawę i dokumenty. W odpowiedzi która została wysłana panu Pachowiczowi i do mojej wiadomości stwierdzono, że po zbadaniu dokumentów nie ma podstaw do wszczęcia postępowania nadzorczego.

- Byłem osobiście w tym tygodniu u wojewody i będzie ta sprawa jeszcze raz analizowana – twierdzi Stanisław Pachowicz.

- Będę rozważał możliwość wystąpienia na drogę sądową przeciwko Stanisławowi Pachowiczowi o naruszenie moich dóbr osobistych – mówi Lech Nowak.

Dron za 100 tys. zł pomoże w kontrolach jakości powietrza Samochody grzęzną w błocie. Inwestycja utrudnia życie mieszkańcom