'Najlepiej żebym nie żył'
Rozmowa z Anną Tylawską, psychologiem z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Limanowej, pracującym w ostatnich dniach z ludźmi, którzy stracili dobytek swojego życia w Kłodnem.
Na co narażeni są od strony zdrowia psychicznego mieszkańcy, którzy stracili swój dobytek w Kłodnem?
Anna Tylawska: Największym problemem z jakim w tej chwili możemy mieć do czynienia to zaburzenia stresowe pourazowe (PTSD). Występują one w reakcji na ostry stres, traumatyczne wydarzenia. Zaburzenie to może charakteryzować się unikaniem myśli, rozmów, sytuacji mogących przypominać uraz lub odwrotnie – nawracającymi i natrętnymi wspomnieniami urazu. Osoby, które uczestniczyły w tragicznych wydarzeniach mogą reagować nadmierną pobudliwością wegetatywną przejawiającą się zaburzeniami snu, brakiem apetytu i pobudliwością emocjonalną, a więc drażliwością, nadmierną czujnością i nadwrażliwością. Mogą mieć problem ze skupieniem uwagi, organizacją działania.
Czy wszystkie osoby mogą mieć takie zaburzenia?
Anna Tylawska: Na szczęście nie. Statystyki mówią, że zapada na nie od 10 do 16 procent poszkodowanych. Kobiety chorują częściej niż mężczyźni. PTSD może u poszkodowanych trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy, przeważnie nie dłużej jednak niż sześć miesięcy.
Dlaczego u mężczyzn rzadziej występuje PTSD?
Anna Tylawska: Mężczyźni w takich sytuacjach jak ta, z którą mamy do czynienia w Kłodnem zwykle zmuszeni są do działania, angażują się w organizowanie pomocy, są przez większość czasu w grupie. To właśnie dodaje im siły. Natomiast kobiety pozostają w domach, zajmują się dziećmi, często czują się osamotnione i bezradne.
Jakie objawy były widoczne u poszkodowanych?
Anna Tylawska: Utrata domu jest niewyobrażalnie tragicznym przeżyciem. Dom to miejsce, w którym czujemy się bezpiecznie. To często całe nasz życie, niejednokrotnie życie wielu pokoleń. Nie dziwi więc siła przeżyć, które pojawiają się po stracie. Ludzie z którymi rozmawialiśmy odczuwali smutek, przygnębienie, żal, ale często też złość, gniew. Nasiliły się też objawy dotychczasowych chorób, w wielu przypadkach potrzebna była pomoc medyczna. Poszkodowani uskarżali się na problemy ze snem, brak apetytu, ogromne zmęczenie.
Jaką pomoc jako pracownicy Zespołu Placówek Oświatowych – Poradnia Psychologiczno Pedagogiczna w Limanowej oferowaliście poszkodowanym?
Anna Tylawska: Spotykaliśmy się z mieszkańcami Kłodnego od pierwszego dnia, a nasza pomoc polegała na udzielaniu doraźnego wsparcia, rozmowie o tym co się wydarzyło. Informowaliśmy ich o aktualnej sytuacji, a także o formach pomocy, której mogą się spodziewać i miejscach gdzie jest ona udzielana. Wskazywaliśmy też na zasoby i możliwości jakie posiadają np. to, że mogą liczyć na wsparcie rodziny, swoją wiedzę i dotychczasowe doświadczenie. Motywowaliśmy do działania.
Jak poszkodowani reagowali na tę sytuację?
Anna Tylawska: Nasz reakcja na traumatyczne zdarzenia zależy od wielu czynników: wieku, kondycji psychicznej, dotychczasowych doświadczeń itp.
Część poszkodowanych ujawniała myśli rezygnacyjne: „nie mogę nic zrobić, nie będę działać, najlepiej żebym nie żył”. Inni mieli poczucie, że „jakoś to będzie, damy sobie radę”. Ale też były osoby, które w tej sytuacji upatrywały nowe szanse i możliwości. Ich dotychczasowe życie było tak trudne, że może być już tylko lepiej.
Czego teraz boją się mieszkańcy?
Anna Tylawska: Boją się, że ich potrzeby nie zostaną zaspokojone, że nie dostaną pomocy o której się mówi, że władza o nich zapomni. Boją się, że pomoc ta będzie krótkotrwała, ograniczona i niewystarczająca.
Należy pamiętać, że ludzie ci stracili dorobek całego życia, majątek, którego dorabiali się bardzo ciężką i mozolną pracą, dzięki wyrzeczeniom całych rodzin. Budowali się rodzinami na sąsiadujących działkach, często na ziemi, którą dziedziczyli przez pokolenia, na ojcowiźnie. Teraz nie tylko stracili swój dom, majątek ale i ziemię do której są mocno przywiązani. Góry, które tak wszyscy kochamy stały się nagle niebezpieczne, nieprzyjazne, wrogie.
Czego potrzebują?
Anna Tylawska: Na pewno realnej pomocy finansowej, adekwatnej do potrzeb, które trudno będzie zaspokoić w całości. Długotrwałego zainteresowania i obecności różnych służb na tym terenie, by nie mieli poczucia, że ich porzucono i zapomniano. Konieczne jest budowanie zaufania między służbami, samorządem a tymi ludźmi. Trzeba im pokazywać realnie i uczciwie na co mogą liczyć, a na co nie, by później nie czuli się oszukani. Nie wolno wzbudzać niepotrzebnych nadziei. Należy wskazywać na ich mocne strony; mobilizować do działania, by wykorzystywali własny potencjał przy odbudowie swoich domostw. Potrzebują też wsparcia rodzinnego, sąsiedzkiego i środowiskowego. Na pewno też pomocy psychoterapeutycznej i farmakologicznej.
Trzeba również pamiętać, że pomocy wymagają też służby, które niosły ratunek, czyli strażacy, policjanci, straż graniczna, pracownicy służby zdrowia i opieki społecznej.
Widok cierpienia i strat, które ponieśli mieszkańcy Kłodnego skłania nas wszystkich do refleksji nad naszym własnym życiem. Poruszające, a zarazem budujące jest ogromne zaangażowanie ludzi w niesienie często bezinteresownej pomocy. Chciałabym żebyśmy wykazywali takie zaangażowanie nie tylko w chwilach kryzysu.
Może Cię zaciekawić
Tatry: w weekend wiele wypadków, w tym śmiertelnych
W sobotę w południe nad Morskim Okiem doszło do nagłego zatrzymania krążenia u mężczyzny. Na miejsce natychmiast udał się ratownik-lekarz dy...
Czytaj więcejZmiany w parafii mariackiej; proboszcza ks. Rasia zastąpił ks. Słonina
Ogłoszenie o zmianie na stanowisku proboszcza parafii mariackiej zostało odczytane wiernym podczas niedzielnych mszy świętych. Wynika z niego, że...
Czytaj więcejEwakuacja części terminala na Lotnisku Chopina z powodu pozostawionego bagażu
"W związku z pozostawieniem bagażu bez opieki konieczna była ewakuacja strefy AB terminala na poziomie odlotów wraz z antresolą i poziomem odlot�...
Czytaj więcejLe Mans - Robert Kubica spełnił jedno z największych sportowych marzeń
"Kiedy pierwszy raz pojechałem Le Mans, uświadomiłem sobie, że to coś wyjątkowego, co zmieniło moje życie. Trudno nawet o tym opowiedzieć, tr...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Radni zdecydowali – strefa czystego transportu od 2026 r. Wjazd do Krakowa dla części kierowców będzie płatny
Do SCT w Krakowie wjadą: samochody benzynowe spełniające co najmniej normę Euro 4 lub wyprodukowane od 2005 r. i samochody z silnikiem Diesla maj�...
Czytaj więcejWotum zaufania dla rządu. Jak głosowali posłowie regionu?
Sejm rozpatrywał wniosek o wyrażeniem wotum zaufania przez ponad siedem godzin. Po godz. 9 rozpoczęło się godzinne expose Tuska, a następnie pyt...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu. Czy rząd Donalda Tuska przetrwa głosowanie?
Godz. 9:00–14:00 – Debata nad wotum zaufania dla Rady Ministrów Premier przedstawi dziś w Sejmie wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu w ...
Czytaj więcejSzpital w Limanowej gotowy do protestu
Zarząd OZPSP w przyjętym we wtorek stanowisku, przekazanym minister zdrowia Izabeli Leszczynie, podkreślił, że chce zwrócić uwagę na dramatycz...
Czytaj więcej- Tatry: w weekend wiele wypadków, w tym śmiertelnych
- Zmiany w parafii mariackiej; proboszcza ks. Rasia zastąpił ks. Słonina
- Ewakuacja części terminala na Lotnisku Chopina z powodu pozostawionego bagażu
- Le Mans - Robert Kubica spełnił jedno z największych sportowych marzeń
- Trzy czwarte Polaków planuje urlop w kraju
Komentarze (5)