8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Rodzice bronią nauczycieli, piszą o podważaniu autorytetu i próbie zdezawuowania pracy pedagogów

Opublikowano 07.05.2020 14:04:00 Zaktualizowano 08.05.2020 17:42:03 pan

- Zauważamy, że już nie tylko my rodzice, wójt gminy Limanowa jesteśmy problemem Pana polityki, ale również nauczyciele – piszą członkowie rad rodziców wszystkich czterech limanowskich szkół w liście otwartym do burmistrza Władysława Biedy, nawiązując do jego krytycznych wypowiedzi z ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa, przytoczonych w naszej publikacji.

Poniżej treść listu otwartego członków rad rodziców czterech limanowskich szkół do burmistrza Limanowej, Władysława Biedy: 

Szanowny Panie Burmistrzu  

Podczas obrad XXV Sesji Rady Miasta Limanowa, w dłuższym wywodzie, wygłosił Pan negatywną ocenę pracy nauczycieli z naszych szkół... W skrócie opublikował to portal limanowa.in w artykule pt.: "Zacząłem wątpić w to, jak nauczyciele dbają o dobro dziecka".  

Społeczności szkolne, to duża rodzina - to nasze dzieci, młodzież, nauczyciele i my rodzice. Wspólnie wychowujemy młode pokolenie, dlatego jako przedstawiciele rodziców jesteśmy zaniepokojeni Pana stosunkiem do nauczycieli, którzy w tak trudnym czasie edukują nasze dzieci.  

Dotychczas uczniowie wszystkich miejskich szkół dzięki ich dodatkowej pracy i zaangażowaniu wzbogacali uroczystości kulturalne i patriotyczne w mieście. Ponadto dzieci i młodzież reprezentowały Limanową biorąc udział w różnorodnych konkursach, olimpiadach i zawodach sportowych na terenie całej Polski przyczyniając się do promocji miasta.  

Jako rodzice, uważamy, że publiczne podważanie autorytetu osobom, które w codziennej służbie zajmują się kształceniem i wychowaniem młodego pokolenia jest próba zdezawuowania ich pracy.  Obserwując wydarzenia zauważamy, że już nie tylko my rodzice, Wójt Gminy Limanowa jesteśmy problemem Pana polityki, ale również nauczyciele.  

W zakresie edukacji merytorycznej ocenie szkoły podlegają Kuratorium Oświaty. Ocena tej instytucji jest pozytywna dla wszystkich szkól miejskich.  

Ostatnie działania Pana w zakresie limanowskiego szkolnictwa oraz wystąpienie na XXV Sesji RM odbieramy jako próbę skłócenia naszych społeczności szkolnych, poprzez ukazywanie według Pana, niewłaściwych działań rodziców, Wójta Gminy Limanowa, a obecnie nauczycieli.  

Jako przedstawiciele rodziców oświadczamy, że nie zgadzamy się z Pańską oceną pracy nauczycieli. Urząd, który powierzyli Panu mieszkańcy Limanowej zobowiązuje Pana nie tylko do poprawy infrastruktury i estetyki miasta, ale też do stwarzania możliwie jak najkorzystniejszych warunków do edukacji i wychowania naszych dzieci.  

Obecna sytuacja pandemii jest trudnym czasem dla wszystkich, dla Pana również. Zatem tworzenie atmosfery podejrzliwości i wzajemnych zarzutów eskaluje dodatkowe, niepotrzebne napięcia i stres.  

Oczekujemy, że w działaniach związanych z obecnym i przyszłym funkcjonowaniem szkół uwzględni Pan nasze powyższe stanowisko oraz uwagi zgłaszane przez nas podczas spotkań i w pismach.  

Z poważeniem  
Rada rodziców 1,2,3,4

Przypomnijmy: podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa, w dosadnych słowach obecną formę nauczania skomentował burmistrz Władysław Bieda, który zarzucił nauczycielom limanowskich szkół, że podnoszą argument „dobra dzieci” tylko wtedy, gdy mają w tym interes. – Zacząłem wątpić w to, jak nauczyciele dbają o dobro dziecka i czy tych słów nie wykorzystują tylko wtedy, jak jest im to potrzebne – powiedział burmistrz, krytykując sposób zdalnego nauczania. 

Pierwszą odpowiedzią na wypowiedź Władysława Biedy był list otwarty nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 3 w Limanowej, którzy wskazali, że mówienie w obecnej sytuacji o wątpliwej jakości pracy nauczycieli jest dla nich krzywdzące i „po raz kolejny ma na celu zdyskredytowanie pedagogów w oczach lokalnej społeczności”. Zdaniem nauczycieli, intencją takich wypowiedzi jest m.in. odwrócenie uwagi od planów reorganizacji limanowskich szkół podstawowych. - Mamy nadzieję jednak, że rodzice naszych uczniów doskonale widzą, jak dbamy o ich dzieci w tym trudnym czasie i nie dadzą sobie wmówić, że pojęcie dobro dzieci jest przez nauczycieli wykorzystywane w partykularnych interesach. Prosimy o refleksję na ten temat, zanim ponownie wypowie się Pan publicznie na temat naszej pracy – napisali nauczyciele z „trójki”.

Listy otwarte wystosowały również kadry pedagogiczne Szkoły Podstawowej nr 2 oraz Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 – będą opublikowane na łamach portalu w najbliższym czasie.

Komentarze (20)

szrek
2020-05-07 16:26:19
0 0
A nauczycielom z jedynki bardzo dobrze sie wspóracuje z Panem Burmistrzem>
Odpowiedz
szrek
2020-05-07 16:27:11
0 0
Oczywiście to jest pytanie???
Odpowiedz
niski
2020-05-07 17:36:40
4 6
a niby to z jakiego powodu nauczyciele nie mogą byc oceniani? Przecież każdy kto wykonuje jakąś pracę podlega ocenie.
Przez lata nauczyciele rządzili Limanową i chyba przyzwyczaili się, że są nie do ruszenia, że nikt nie będzie pytał czy faktycznie wuefista robi coś poza 18-godzinnym pensum (bo przecież czas pracy wynosi 40 godzin na tydzień).

Załatwianie interesów własnej grupy zawodowej przy pomocy rodziców wziętych na zakładników jest żenujące
Odpowiedz
KASIAF
2020-05-07 18:13:45
2 2
niski popieram Cię, masz rację
Odpowiedz
Jozek123
2020-05-07 18:28:38
1 2
pan burmistrz to przecież też nauczyciel więc niepomieta w.....ł
jak c........m był
A jak uczył w samochodówce to szału nie było
Odpowiedz
Dagi
2020-05-07 18:43:19
1 4
Panie radne nauczycielki mogą notorycznie Burmistrzowi zarzucać, że nie dba o dobro dzieci, wręcz działa na ich szkodę, że nie lubi nauczycieli, reorganizacje w oświacie zawsze wywołują wielkie halo, ale o nauczycielach trzeba mówić same pochlebne słowa, jak to przedstawiają rady rodziców.

Jeśli chodzi o konflikt z wójtem, to podnoszą to rodzice dzieci z gminy, które uczą się w szkołach miejskich, a ta sprawa powinna już być dawno rozwiązana. Czy radni miejscy nie potrafią sprawdzić, przeliczyć jak to faktycznie wygląda, dopłaca miasto do tych dzieci, czy nie dopłaca , a wręcz na tym korzysta jak to twierdzi gmina. Mają komisję rewizyjną, dawno powinna się tym zająć skoro radni nie ufają w to co przedstawia Burmistrz, przecież tego ukryć się nie da. Odnoszę wrażenie, iż radni miejscy są raczej po stronie wójta, a jeżeli prawdą jest, że miasto dopłaca, to mieszkańcy limanowej tego sobie nie życzą, a radni na następną kadencję do wymiany, nie działają w interesie wszystkich grup społecznych w mieście, tylko liczy się oświata.

To wszystko faktycznie jest żenujące.
Odpowiedz
basia1234
2020-05-07 19:03:11
0 4
Jestem zażenowana tym co się dzieje w Limanowej, to co się tu odbywa można nazwać przerabianiem szkół na kombinaty rządzące się tylko i wyłącznie rachunkiem ekonomicznym. Dzielenie dzieci na miejskie i gminne, w dobie zniesienia rejonizacji i obwodów szkolnych i wolności wyboru szkoły, przypomina mi pewną ideologię która u swego źródła miała piętnowanie i podziały. To wszystko zabija ducha edukacji i wychowania. Rozmowy o pieniądzach trzeba umieć prowadzić tak, by nie było z tego otwartej wojny, bo konkluzja jest tutaj prosta: chce się zaoszczędzić na dobru dziecka i tak to jest odbierane w bardzo szerokim gremium. Nie tędy droga, bo edukacja dzieci powinna być przez włodarzy rozumiana jako inwestycja w przyszłość swoich małych ojczyzn a nie jak kula u nogi. Mądrzy włodarze powinni właśnie zacząć od szkół by pokazać młodemu pokoleniu jak powinien wyglądać świat. A kogo my wychowamy w przeładowanych, obskurnych i nie wyposażonych w sprzęt i dobrą atmosferę szkołach? Jaki obywatel wyrośnie widząc od dziecka dziadostwo? Niestety ci co to wszystko wymyślili to w mojej ocenie ludzie przepełnieni jadem, zgorzkniali, zawistni i nie tędy droga Panie Burmistrzu, zmienić doradców i kierować się duchem rozwoju miasta bo dzieci to nasza przyszłość.
Odpowiedz
kaziaoczko
2020-05-07 19:04:44
2 0
dwuznaczny tytuł. zastanawiam sie czy rodzice w obronie nauczycieli, czy też są bronią w rękach tychże :)
zastanawiam sie tez czy i ewentualnie czym burmistrz naraził sie komuś, bo myślałam ze stosunki miasto-ktoś, były raczej poprawne.
Odpowiedz
katemich
2020-05-07 19:15:11
0 5
Tak na początek zarzucono mi, ze jestem mieszkańcem gminy, otóż nie. Mieszkam w mieście i tutaj płacę swoje podatki. Teraz proszę się zastanowić dobrze, ciągle wszystkim zarzucane są manipulacje, rodzicom zarzuca się manipulację przez nauczycieli. To teraz sobie wyobraźcie, że jest inaczej. Mamy przymknąć oczy na zmiany, które godzą w nas i dzieci. Na podniesienie kosztów żywienia (w szkołach i w przedszkolach) i wyprowadzenie stołówek pod LDK. Nadal mydli się oczy, że stołówki są zabierane przez nauczycieli otóż w całości żywienia stanowią oni 4% ogółu i mają wyższe stawki niż uczniowie. nie trzeba robić żadnej rewolucji aby te stawki jeszcze podnieść, prawo oświatowe na to zezwala. Lecz drodzy fani burmistrza i jego działań musieli by sobie zadać trochę trudu i przeczytać coś więcej niż artykuły na tym portalu. Na jednej z tegorocznych sesji było powiedziane, że Burmistrz szuka możliwości finansowania wznowienia działalności hotelu. No tak hotel bez zaplecza gastronomicznego działał nie będzie. Pamiętacie, że pieniądze ze sprzedaży hotelu miały sfinansować rozbudowę LDK? Kto by pamiętał takie drobnostki.
Kolejna sprawa idąc tym tokiem rozumowania każdy rodzic chce aby dzieci uczyły się w 36 osobowych klasach i miały koedukacyjny WF, a za ich żywienie odpowiadała osoba z wykształceniem prawniczym zajmująca się kulturą.
Trochę górnolotnie jest powiedziane, że mieszkańcy miasta nie chcą aby dzieci z gminy chodziły do miejskich szkół. Ja chcę, te dzieci są przyjmowane na uzupełnienia klas, nie tworzy się dla nich specjalnych dodatkowych oddziałów. Takie oddziały są tworzone dla dzieci miejskich nawet gdy jest to 5 osób jak w tym roku w ZSP 1, do takiej klasy na uzupełnienie przyjmowane są chętne dzieci bez względu na ich zameldowanie. Nie trzeba być ekonomistą aby pojąć, że utrzymanie takiego oddziału będzie tańsze gdy dopełnimy go do 24 osób zamiast tworzyć go dla 5. Koszty stałe, koszty zmienne coś wam świta?
Odpowiedz
vvv
2020-05-07 20:55:13
0 3
@katemich ja też nie ma nic przeciwko temu aby dzieci z gminy chodziły do szkól miejskich ale pod warunkiem, że gmina dopłaci do kosztów kształcenia jakie ponosi miasto. Ne ściemniaj, że jesteś mieszkańcem miasta bo twoja ekonomia tłumaczenia kosztów świadczy o tym, że bronisz interesów gminy. W Radach Rodziców są też mieszkańcy gminy to i nie dziwię się , że tak bronią Wójta i jego stanowiska.
Odpowiedz
szrek
2020-05-07 21:07:07
0 0
Ale vvv czytaj dobrze artykuły, które były wczesniej bo coś mi się wydaje, że Ty jesteś pracownikiem Urzędu Miasta i tak bronisz Pana Burmistrza. Miasto dostało propozycję od Gminy , że chętnie przejmie dwie limanowskie szkoły. Zostało to bez odpowiedzi. Natomiast Gmina ma oczywicie zgodzić się na warunki Miasta. Ja uważam że przejęcie szkół 2 i 4 przez UG to niezły pomysł ponieważ dzieci z Sowlin z góry muszą zjechać w dół - jadą koło dwójki do której Pan Burmistrz ich nie przyjmie tylko muszą do Młynnego i takich paradoksów jest więcej.
Odpowiedz
szrek
2020-05-07 21:13:06
2 1
Miasto tak strasznie chce się oddzielić od WSI, tylko ciekawe jak się utrzyma bez tych mieszkanów WSI żę ich nie nazwę inaczej. Ludzie z miasta do kina czy teatru jeżdżą do Krakowa a ludzie ze WSI korzystaja z tych PIĘKNYCH DOBRODZIEJSTW MIASTA OCZYWIŚCIE ZBUDOWANE ZA ICH PODATKI. Gorzej będzie jak WIEŚ też zmieni kierunki na Nowy Sącz czy Kraków.
Odpowiedz
papuas
2020-05-07 21:57:08
0 2
@Dagi - to nie są RADNI ale BEZRADNI !
Odpowiedz
vvv
2020-05-07 22:25:53
0 1
Tak @szrek będzie to paradoks jak dzieci będą przejeżdżać koło szkoły miejskiej jadąc do Młynnego, Pasierbca czy Mordarki. Może wówczas zrozumiesz kto powinien zadbać o dobro tego dziecka. Tak to jest Wójt a nie Burmistrz. Bo to jest Wójta zadnie własne względem własnych mieszkańców.
Odpowiedz
obywatel84
2020-05-07 23:01:12
0 2
vvv ja jestem mieszkańcem miasta i nie trzeba być geniuszem ,żeby sobie pewne rzeczy wymyślić. Subwencja 6154 zł idzie za dzieckiem,więc z tego ,że gmina nie ma tego dziecka bo chce iść do szkoły miejskiej ma 0 zł. Wyjaśnij mi jedną rzecz, jeśli masz z czegoś 0zł to z jakiej okazji masz jeszcze dopłacać. Nie jestem ani za burmistrzem ani nie za Wójtem ,ale za uczciwym podejściem do sprawy. Przykład w szkole 4 ,co było na sesji podnoszone chęć do oddziału"O" zgłosiło chęć 5 dzieci z miasta ogółem w zerówce miało być bodajże nie spełnia 20 ale odmówiono dzieciom gminnym. I co dzieci z miasta nie mają zerówki bo dla 5 dzieci się nie opłaca. Czy to jest logiczne i działanie na rzecz obywateli miasta? Kolejna sprawa jak katechizm piszę te dzieci są przyjmowane na dopełnienie czyli ogólne koszty szkół są mniejsze jeśli jest więcej dzieci to logiczne,nawet etaty łatwiej się rozdziela. Tak jak wspomniałam subwencja idzie za dzieckiem, więc jeśli jest nie przyjętych 24 dzieci w 3 z terenu gminy gdzie średni koszt utrzymania oddziału w ośmioletnim procesie nauczania przy już 17 dzieciach się równoważy ,to twierdzi kuratorium.,to przy 24 siedmioro dzieci przynosi subwencje na czysto. Skąd burmistrz ma wyliczenia nie wiadomo, powtarza ,że są! To czemu ich nie pokaże??? A cała ta zabawa to fantastyczne sposoby manipulacji!!!
Odpowiedz
obywatel84
2020-05-07 23:06:31
0 2
I jeszcze jedno nie wiem czy ktokolwiek uważnie ogląda te seje ,czy tylko udaje? Ale za 2 lata burmistrz z art.106 a ustawy Prawo Oświatowe ma obowiązek zapewnić każdemu chętnemu dziecku na terenie szkoły zapewnić jeden ciepły posiłek , oczywiście odpłatnie,ale opłatę również reguluje ustawa. Więc po jasny gwint coś zmieniać co dobrze funkcjonuje jak za 2 lata trzeba będzie się dostosować do wytycznych ustawy?
Odpowiedz
BRZEGI
2020-05-07 23:13:26
2 3
..nie ma jak być nauczycielem..
..rok 2019 miesięczny strajk problemy z egzaminami i maturami ..a pensje szły...
..rok 2020 ..podobno nauczanie tzw zdalne ...jakoś tam szło ...ale pensje całe ..a niektórzy mówią że nie dostali nadliczbówek ..za siedzenie w domu....i gotowość do ...no do czego...?
.....ale klasy ponad 25 uczniów ..to zła droga...w obecnej sytuacji ..inne dzieci ..inni rodzice ...inny świat....i media...
Odpowiedz
obywatel84
2020-05-07 23:29:40
1 3
BRZEGI wiele w tym racji co piszesz,ale zwróć uwagę na fakt ,że dyskusja o nauczycielach elegancko zaciera istotę problemu w oświacie. I trzeba podkreślić,że Wójt zgłosił chęć przejęcia dwóch szkół miejskich. I może byłoby dobrze okazałoby się jaka jest prawda i czy faktycznie dopłaca się 3016 zł do każdego dziecka. Może gminie te szkoły nie będą tak ością w gardle stały?
Odpowiedz
Dagi
2020-05-08 10:28:06
0 1
@ Obywatel84 Mowa jest cały czas o dopłatach z budżetu miasta, więc gmina również powinna dopłacić z budżetu gminy. gdyby otrzymywana subwencja była wystarczająca nie było by problemu z dopłatami.

A to , że wójt niby jest chętny przejąć 2 szkoły miejskie, to zwykła propaganda, takie gadanie pod publikę, dobrze wójt zdaję sobie sprawę, że to dla gminy jest niemożliwe, niech on lepiej zadba o te swoje szkoły, które ma, a jest biednie.
Odpowiedz
katemich
2020-05-08 12:36:18
1 2
@Dagi łapiesz co to są uzupełnienia do pełnych oddziałów? To tak uproszczę sprawę : miasto dopłaca do funkcjonowania szkół, takie ma zadanie własne, tak samo jak zimowe utrzymanie dróg. Koszty można różnie przedstawić zależy co się chce pokazać. I tak miasto dopłaca do każdego dziecka, które uczęszcza do szkoły. Powiedzmy, że średnio do każdego 3000 zł rocznie. Jak ubędzie dzieci w oddziałach i już nie będzie po 24 osoby tylko po 15 to powiedz mi jak z tymi dopłatami będzie? Owszem zostaną same miejskie, ale do jednego trzeba będzie dopłacić 5000 zł. To gdzie ten biznes?
Rozumiecie, że do zerówki w 4 zgłosiło się 5 dzieci z okręgu miasta, natomiast z gminy 15? Tę szkołę trzeba będzie nadal utrzymywać dla garstki miejskich dzieci to będzie dla nas taniej czy drożej?
Burmistrz manipuluje danymi tak jak jest mu wygodnie w danej chwili. Jak widać zręcznie, zna się też na zacietrzewionych mieszkańcach jak nikt inny. Wystarczy trochę pomieszać w kotle niezgody i dodać szczyptę hipokryzji. Drodzy mieszkańcy a zauważyliście prze te lata, że władzę trzyma tutaj mieszkaniec gminy? To tak tylko na marginesie rozważań.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Rodzice bronią nauczycieli, piszą o podważaniu autorytetu i próbie zdezawuowania pracy pedagogów"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]