6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Rosyjskie fabryki trolli starają się ukazać ukraińskich uchodźców w negatywnym świetle

Opublikowano  Zaktualizowano 

Kwestie w relacjach polsko-ukraińskich, szczególnie zaszłości historyczne, są chętnie wykorzystywane przez rosyjską propagandę w celu skłócenia Polaków i Ukraińców – oceniła w rozmowie z PAP Katarzyna Chawryło, ekspertka warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW). Dodała, że propagandyści Kremla starają się z negatywnym przekazem o uchodźcach dotrzeć do wszystkich krajów UE.

Tzw. fabryki trolli sięgają też i będą sięgać w najbliższych miesiącach po treści ukazujące w negatywnym świetle ukraińskich uchodźców w Polsce – dodała.

"Eksploatowanie wątków dotyczących obywateli Ukrainy uciekających na Zachód ma szerszy wymiar i nie jest związane tylko z Polską. Propagandyści starają się dotrzeć do społeczeństw w krajach UE, rozpowszechniając treści, z których miałoby wynikać, że uchodźcy są źródłem zagrożenia - ma to doprowadzić do sytuacji, że nie będą oni (uchodźcy - PAP) mile widziani. Obecna sytuacja (wojna Rosji z Ukrainą – PAP) powoduje, że retoryka wymierzona w uchodźców to ważny element w kremlowskim przekazie dezinformacyjnym. Jego nadrzędnym celem jest zminimalizowanie wsparcia Zachodu dla Ukrainy" – podkreśliła Chawryło.

W ocenie analityczki rosyjskie tzw. fabryki trolli (kontrolowane przez państwo firmy zajmujące się publikowaniem propagandowych treści w Internecie, głównie na forach i w sieciach społecznościowych – PAP) wciąż zatrudniają nowe osoby, co wskazuje na intensyfikację działań Kremla w sferze walki informacyjnej.

Zobacz również:

Ekspertka podkreśliła, że długoletnie inwestowanie przez Kreml w przychylne środowiska eksperckie i medialne na Zachodzie nie przynosi obecnie zakładanych efektów. "Wojna z Ukrainą zupełnie zmieniła sytuację, wręcz wywróciła ją do góry nogami. Po pierwsze, skala i brutalność rosyjskich zbrodni na cywilach na Ukrainie są oczywiste i trudne do obrony. Po drugie, sankcje UE i USA wymierzone w rosyjskie media, skutkujące ograniczeniem ich nadawania w krajach Zachodu, znacznie zmniejszyły zakres oddziaływanie propagandy. Jeśli chodzi o państwa europejskie, rosyjska narracja przebija się jednak w sposób znaczący na Węgrzech i w Serbii, częściowo też w Niemczech" – oceniła Chawryło.

Rozmówczyni zwróciła przy tym uwagę na "użyteczność" niektórych zachodnich dziennikarzy w reżimowym przekazie rosyjskiej telewizji. "Kreml organizuje dla takich osób wyjazdy studyjne na tereny okupowane, np. do Mariupola. W ostatnim czasie brali w nich udział m.in. dziennikarze z Niemiec i Francji, co relacjonowała rosyjska telewizja. Są to przedstawiciele niszowych mediów, lecz ich obecność wystarczy, by w kremlowskiej telewizji zbudować propagandowy przekaz o +obiektywnych zachodnich reporterach, dążących do prawdy, mimo panującej na Zachodzie cenzury+" – powiedziała analityczka.

Według ekspertki warszawskiego ośrodka opublikowane w ostatnich dniach badanie rosyjskiej opinii publicznej, przeprowadzone przez międzynarodową firmę GroupM i ukazujące spadek zaufania Rosjan do państwowej telewizji, nie powinno być traktowane jako reprezentatywne. "Badanie było wartościowe, ponieważ potwierdziło trend widoczny od lat – telewizja pozostaje dla Rosjan głównym źródłem informacji, ale zaufanie do niej maleje. W tej ankiecie wzięli jednak udział wyłącznie respondenci z dużych miast, liczących powyżej 100 tys. mieszkańców, dlatego wyniki nie mogą być traktowane jako miarodajne. Na rosyjskiej prowincji, gdzie Putin cieszy się największym poparciem, telewizja odgrywa dużą większą rolę, niż w ośrodkach miejskich" – tłumaczyła analityczka.

Chawryło odniosła się również do propagandowej "osłony" rosyjskich działań na okupowanych terenach wschodniej i południowej Ukrainy. "Najeźdźcy nie rozpowszechniają tam żadnego subtelnego przekazu, ale stawiają na rozwiązania stricte siłowe, aby zastraszyć mieszkańców. W ten schemat wpisuje się m.in. wyłączanie ukraińskiej telewizji i zastępowanie jej programami rosyjskimi, a także niszczenie dostępu do ukraińskich połączeń internetowych i sieci komórkowych. Agresor wykorzystuje każdą okazję, by docierać do mieszkańców z +odpowiednimi+ prorosyjskimi treściami – np. pojawiają się doniesienia o rozdawaniu +Komsomolskiej prawdy+ (dziennika publikującego propagandowe treści) razem z pomocą humanitarną" – podkreśliła ekspertka OSW.

Ośrodek Studiów Wschodnich, założony w 1990 roku z inicjatywy Marka Karpia, jest jednym z wiodących think tanków w Europie Środkowej. OSW kieruje od 2016 roku dr Adam Eberhardt.

Komentarze (6)

zabawny
2022-05-18 14:29:23
4 7
Ekspertka powiedziała to co wiedziała i o posadę swoją zadbała . :)
Ukraina to ubogi region , ponieważ niema trolli w całym kilkudziesięciu milionowym społeczeństwie . :)
Odpowiedz
zabawny
2022-05-18 14:35:27
4 3
"np. pojawiają się doniesienia o rozdawaniu +Komsomolskiej prawdy+ (dziennika publikującego propagandowe treści) razem z pomocą humanitarną"

Niemożliwe by okrutni i źli Ruscy , dawali Ukraińcom jakąś pomoc humanitarną wraz z gazetami .
Odpowiedz
konto usunięte
2022-05-18 20:50:31
0 4
PAN ! kiedy zrobisz na stronie w okienku wstawiania komentarza możliwość zatrzymania treści postu który jest dłuższy niż 1000znaków?? Albo aktywny licznik znaków podczas pisania by było widać czy się te 1000znaków przekroczyło??
Przy trzecim wywaleniu komentarza w kosmos "bo za długi" odniechciewa się cokolwiek komentować.

Zrób coś z tym, bo ci tu tylko trolle zostaną z krótkimi wklejkami...
Odpowiedz
pan
2022-05-19 09:31:02
0 0
@allut
Wielkie dzięki i przepraszamy za niedopatrzenie. Po osiągnięciu limitu 1000 znaków działa zatrzymanie, które zasugerowałeś.
Pozdrowienia
Odpowiedz
dex
2022-05-19 10:14:14
1 2
@PAN Co tam jakiś licznik 1000 znaków...? W dobie wszechobecnej dezinformacji ze strony ruskich kacapów i kilku lokalnych "pożytecznych" idiotów, przydałoby się IP pod każdym nickiem. Są takie fora...chyba kiedyś gazeta.pl coś takiego robiła o ile mnie pamięć nie myli. W każdym razie nie są to dane wrażliwe. Pomyśl o tym.
Odpowiedz
morbius
2022-05-19 10:42:32
2 3
I tutaj na limanowa.in kilku komentujących się znajdzie, którzy za kilka rubelków z Rosji będą pisać najgorsze na temat Ukrainy i Ukraińców. Powoływać się na największe kłamstwa, mataczenia i półprawdy - żywcem wyciągnięte z ruskich portali.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Rosyjskie fabryki trolli starają się ukazać ukraińskich uchodźców w negatywnym świetle"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]