7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Sądeccy modelarze nie mają gdzie jeździć? Pasiut: Problemu nie ma

Opublikowano 27.05.2015 09:49:46 Zaktualizowano 05.09.2018 07:24:40 TISS

278 medali w halowych i otwartych „Mistrzostwach Polski” – tyle zdobyli do tej pory członkowie Sądeckiego Klubu Modelarzy „FELGA”. Młodsi stażem modelarze narzekają jednak na warunki użytkowania torów na Miasteczku Rowerowym.

Klubowicze zgłaszają, że jeden z torów na Miasteczku przy Nadbrzeżnej, w którym od lat odbywają się zawody modeli samochodów, ma nieodpowiednią nawierzchnię. Wedle ich informacji Urząd Miasta Nowego Sącza, który przeznacza dotacje na funkcjonowanie „FELGI”, nie chciał wyrazić zgody na jej wymianę. Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Nowego Sącza skierował nas do firmy Lesko, która jest dysponentem terenu. Według właściciela i jednocześnie dzierżawcy torów Jerzego Leszczyńskiego, problemu w zasadzie nie ma: – Tor, o którym mowa, zawsze był udostępniany Klubowi. To sprawa Klubu. My od lat użyczaliśmy i nadal użyczamy modelarzom torów na Miasteczku Rowerowym – powiedział Jerzy Leszczyński.
Poproszony o komentarz prezes klubu „FELGA” mówi: - Naszym młodszym stażem modelarzom po prostu wydaje się, że tor jest nasz, że możemy z niego korzystać bez ograniczeń. A wszystkie tory są nam użyczane przez Miasteczko Rowerowe i współpraca z panem Leszczyńskim układa się bardzo dobrze. Czasem jest sporo ludzi, to prawda, popołudniami przychodzą rodzice z małymi dziećmi. Wówczas korzystamy z innych torów i nie ma problemu. W weekend majowy mieliśmy kolejne zawody. Co do nawierzchni naszego głównego toru, to faktycznie jest zużyta, ale ten tor powstał w 1984 roku, zatem to zrozumiałe że wpłynęły na niego warunki atmosferyczne. Staramy się o nową nawierzchnię, ale ze względu na koszty nie jest to takie proste. Może gdy zmieni się prezydent, prędzej się to uda – mówi półżartem prezes sądeckich modelarzy. Dodaje, że w kraju są tylko dwa tory przeznaczone do jazdy modeli samochodów. Jeden w Nowym Sączu, drugi w Rudzie Śląskiej. W październiku będą organizowane już 40. międzynarodowe zawody „Grand Prix – Nowego Sącza”. - To już nasza tradycja – dodaje Pasiut.
Członkowie Sądeckiego Klubu Modelarskiego „Felga” mogą pochwalić się 278 medalami, w tym 122 złotymi, 83 srebrnymi i 72 brązowymi, w halowych i otwartych „Mistrzostwach Polski”. To nagrody będące ukoronowaniem 39-letniej działalności Klubu.
***
Sądecki Klub Modelarski „FELGA” powstał w 1976 r. przy Zarządzie Wojewódzkim Ligi Obrony Kraju w Nowym Sączu z inicjatywy Jana Pasiuta. Na początku budowano modele pływające, samochodowe, latające i rakiety. Pierwszy tytuł „Mistrza Polski” w modelarstwie samochodowym wywalczył Tadeusz Górka w 1979 roku. Największym sukcesem klubowym był tytuł „Mistrza Europy” zdobyty przez Krzysztofa Beresia w Tallinie w 1987 roku. W roku 1984 z inicjatywy Tadeusza Górki, Jana Pasiuta i Zdzisława Hulackiego przy pomocy władz miasta na ternie Miasteczka Rowerowego został wybudowany pierwszy w kraju typowy tor modelarski dla modeli samochodów.
Tradycyjnie w maju organizowane są zawody eliminacyjne do „Mistrzostw Polski”. Obecnie Klub zrzesza 37 modelarzy, zajmujących się głównie modelarstwem samochodowym. Współpracuje z sądeckim Pałacem Młodzieży. Utrzymuje się dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Miasta. W ciągu 39 lat jego działalności, sądeccy modelarze zdobyli 278 medali na rozmaitych zawodach.
Strona internetowa: http://www.skmns.pl/
Fot. SKM „FELGA”
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sądeccy modelarze nie mają gdzie jeździć? Pasiut: Problemu nie ma"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]