Sądeccy pszczelarze świętują jubileusz 40-lecia
Była okazja do świętowania jubileuszu ale też do trudnych rozmów na temat pogarszającej się kondycji pszczół. Karpacki Związek Pszczelarzy w Nowym Sączu obchodzi 40-lecie swojego istnienia. 15 listopada w Miejskim Ośrodku Kultury odbyły się jubileuszowe uroczystości.
Wymieniano doświadczenia i poglądy ale też rozmawiano na temat zmian, które dokonały się w pszczelarstwie przez ostatnie 40 lat. Jak zgodnie podkreślali sądeccy producenci miodów mimo coraz większej wiedzy, dotacji unijnych, lepszego sprzętu, czy uli wciąż dochodzi do masowego zamierania owadów. Przyczyną jest coraz gorszy stan środowiska, chemizacja w rolnictwie i choroby.
- W mojej pasiecie mam 50 rodzin pszczelich - mówi Jan Janus z Muszyny. - Najbardziej pszczoły dotyka choroba zwana warrozą, innych na szczęście nie ma, na bieżąco ją zwalczamy, aby nie dziesiątkowała owady. Jeżeli by się tego nie robiło, po zimie nawet połowa rodzin mogłaby nie przeżyć – uważa.
Jak przyznaje Prezes Karpackiego Związku Pszczelarzy w Nowym Sączu Stanisław Kowalczyk teraz najbardziej owadom zagraża nadmierne używanie środków ochrony roślin. - Zwracamy uwagę rolnikom czy sadownikom, aby stosować takie preparaty, które nie szkodzą pszczołom. Stosować je należy w takich okresach, kiedy nie mają na nich tak negatywnego wpływu, bo to jest dla naszego wspólnego dobra. Wszyscy będziemy mieli więcej pożytku, jeśli pszczoła będzie w dobrej kondycji, bo przecież jest odpowiedzialna za zapylenie większości roślin czy kwiatów. Dlatego jest tak ważna w łańcuchu pokarmowym. Jeśli nie zapyli, to nie będzie owoców i my nie będziemy mieli co jeść – uważa.
Najbardziej pszczoły są zagrożone tam, gdzie jest wysoko rozwinięte rolnictwo, szczególnie w krajach zachodnich oraz w Stanach Zjednoczonych bądź Kanadzie - tam odnotowuje się największe upadki rodzin pszczelich. Przyczynia się do tego głównie stosowanie pestycydów.
Właściciel „Sądeckiego Bartnika” Janusz Kasztelewicz dodał, że każdy z nas na co dzień może przyczynić się do poprawy warunków, w którym żyją pszczoły. - Musimy o nie teraz bardziej dbać, selekcjonować, wspomagać, bo ich kondycja jest duża gorsza w porównaniu do tego, co było choćby 30 lat temu. Nie kośmy zatem nadmiernie trawników, niech coś rośnie i kwitnie, czy nie wypalajmy traw na wiosnę, bo to niszczy florę, obok iglaków sadźmy drzewa pyłkodajne i nektarodajne. Liczę, że nie spełni się powiedzenie Einsteina, że jak zginie ostatnia pszczoła na kuli ziemskiej to nas też nie będzie – dodaje.
Karpacki Związek Pszczelarzy skupia ponad 1200 producentów miodów. Większość zajmuje się tym hobbistycznie. Dla porównania w latach 80-tych ubiegłego wieku było ich powyżej sześciu tysięcy. Słynną głównie z produkcji miodu spadziowego, ale też lipowego czy kwiatowego. Mają pod swoją opieką około 30 tysięcy rodzin pszczelich.
Ten rok po względem zbiorów na szczęście był duże lepszy niż ostatnie kilka lat. Przede wszystkim dopisała spadź liściasta i iglasta. Średnio zebrano z ula 40 kilogramów miodu.
Fot. DTS 24.
Może Cię zaciekawić
Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejElena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcej- Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
- Od pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
- Dobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
- Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
- Psycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej
Komentarze (0)