3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Sąsiedzki konflikt zagrożeniem? Mieszkańcy proszą o pomoc, wójt rozkłada ręce

Opublikowano  Zaktualizowano 

Przed niespełna dwoma tygodniami na ich osiedle w Przyszowej nie mogła dojechać straż, wezwana do pożaru sadz w kominie jednego z domów. Przez zbyt wąski wjazd na drogę, strażacy musieli pokonać ostatni odcinek pieszo, aby zażegnać niebezpieczeństwo. Mieszkańcy obawiają się, że następnym razem mogą mieć mniej szczęścia, dlatego proszą o pomoc w rozwiązaniu problemu.

Jak już informowaliśmy, nocą 14 kwietnia limanowska PSP otrzymała zgłoszenie o pożarze sadz w kominie budynku mieszkalnego w Przyszowej. Do akcji zadysponowano cztery zastępy, żaden nie mógł jednak dotrzeć na miejsce. Zjazd z drogi powiatowej na osiedlową był zbyt wąski dla wozów bojowych - również tego, który wyposażony w mechaniczną drabinę i znacznie ułatwiłby działania - dlatego strażacy byli zmuszeni pokonać pieszo ostatnie 300 metrów dzielące ich do budynku.
Na szczęście, zagrożenie udało się zażegnać. Mieszkańcy osiedla obawiają się jednak, że następnym razem, gdy ratunku będzie wymagało ludzkie zdrowie i życie, może dojść do tragedii.
- Taki stan rzeczy stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców, w związku z powyższym prosimy o podjęcie skutecznych działań - apelują autorzy pisma, skierowanego do Urzędu Gminy w Łukowicy i Starostwa Powiatowego w Limanowej, do którego dołączono zaświadczenie straży pożarnej.
Droga jest jedynym dojazdem do siedmiu nieruchomości. Jej szerokość to 3,5 metra. - Aktualne zawężenie nastąpiło w momencie rozpoczęcia budowy przez właścicielkę sąsiedniej działki. Działka wchodzi w rów graniczący z drogą, co uniemożliwia utrzymanie w sposób prawidłowy działki drogowej i na dzień dzisiejszy w znacznym stopniu ją zawęża. Załatwienie powyższej sprawy może nastąpić w drodze mediacji bądź w trybie ZRID-u - podpowiadają mieszkańcy osiedla.
Przypomnijmy, że jeszcze dwa lata temu droga należała do gminy, jednak samorząd zrzekł się jej na rzecz okolicznych mieszkańców i teraz jest ona ich prywatną własnością. Pod koniec ubiegłego roku mieszkańcy osiedla postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Od zarządcy głównej drogi otrzymali nawet zgodę na umieszczenie kolejnego betonowego przepustu, który poszerzy wjazd w ich drogę. Tak też zrobili, ale sprawa została zgłoszona do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który w końcu orzekł, iż jest to nielegalne i mieszkańcom nakazano rozbiórkę przepustu pod groźbą nałożenia kary.
Z tego powodu, jak powiedziała nam wójt Czesława Rzadkosz, gmina nie może zaangażować się w rozwiązanie problemu. - Jest to prywatna sprawa, nie jest to droga gminna. Doszło tam jakichś sąsiedzkich kłótni, mieszkańcy powinni znaleźć porozumienie sami. Rozmawiałam z nimi na ten temat, skierowałam mieszkańców do nadzoru budowlanego, bo skutkiem decyzji PINB droga została zwężona - mówi wójt gminy Łukowica.
Do tematu będziemy powracać.
Zobacz również:

Komentarze (14)

sweetfocia
2015-04-25 09:39:22
0 2
Muszą sobie zrobić zwijany asfalt.
Odpowiedz
Julek
2015-04-25 11:13:24
1 0
Panie redaktorze, a co to ZRID i jego tryby?

Czy my musimy znać wszystkie skróty i zgadywać o co chodzi?
Odpowiedz
sweetfocia
2015-04-25 11:18:51
0 2
Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej.
Odpowiedz
juzek
2015-04-25 11:36:12
1 0
Trzeba było się odwoływać w nieskończoność jak w przypadku sprawy przy basenie, i walczyć o legalizację.
Odpowiedz
CUDNA
2015-04-25 11:57:31
0 0
Sąd będzie musiał ustanowić dojazd konieczny - na urzędników łącznie z tym najważniejszym 'najjaśniejszym' w powiecie niema co liczyć. hi,hi

cytat
Kodeks cywilny mówi dokładnie tak:
Art. 145. § 1. Jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna).
Odpowiedz
CUDNA
2015-04-25 12:02:03
0 2
@juzek
Prawo wobec urzędów działa inaczej a w przypadku 'śmiertelników ludzkich' działa inaczej. hi,hi
Odpowiedz
wiech
2015-04-25 13:34:33
0 1
Wydawałoby się ,że żmije,które się pojawiły na limanowszczyźnie są niebezpieczne.Po tym artykule wydaje się ,że to ludzie są bardziej niebezpieczni dla ludzi niż gady.
Odpowiedz
biba
2015-04-25 14:10:30
1 1
ŻMIJE NA 2 NOGACH GORSZE OD PRAWDZIWYCH PEŁZAJĄCYCH.
Odpowiedz
mikolaj
2015-04-25 23:00:09
0 0
Ręce opadają .Sami katolicy co znak pokoju sobie przekazują co niedziele i nie tylko w niedzielę ,toż to antychrysty są
Odpowiedz
erik
2015-04-25 23:47:15
0 0
W kamienicy wojt bez jaj ma takie same podejscie wraz z podwadnymi przydupasasami ale nic sie nie dzieje poczekamy zobaczymy
Odpowiedz
mikolaj
2015-04-26 00:57:10
0 0
Mam propozycję dla wszystkich użytkowników tych trzystu metrów drogi zamiast robić sobie wstręty spotkać się na majówce no może nie koniecznie przy okrągłym stole ale przy np ognisku i po prostu bez krzyku ,bez podniesionych głosów bez dyktafonów ,a ze zdjęciami w uściskach i z uśmiechami na buzi . Tak powiedział pewien mieszkaniec w Przyszowa 'Gęby mamy to się dogadamy ' A ŻYCIE JEST TAKIE KRÓTKIE WYSTARCZY POPATRZEĆ ILU JUŻ NIE MA WOKÓŁ NAS .
Odpowiedz
biba
2015-04-28 11:51:07
0 0
Zupełnie nie wiesz o czym mówisz, porozmawiać można z każdym, ale nie z tą 'pseudo osobą', która z najbliższymi się nie dogaduje, (ważniejszym osobom - drzwiami przed nosem trzasła, przekonana o swojej 'krzywdzie'. Dziś mówi jedno , a za 5 minut odwrotnie (wypierając się wszystkiego) .Sam widzisz , że to niedorzeczne.
Odpowiedz
qwert1
2015-04-28 13:39:30
0 0
w 100 % popieram przedmówcę.
Odpowiedz
mikolaj
2015-04-28 19:59:14
0 0
Być może że nie jestem do końca w temacie .Myślałem że jest z kim rozmawiać .
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sąsiedzki konflikt zagrożeniem? Mieszkańcy proszą o pomoc, wójt rozkłada ręce"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]