0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Ścieżka turystyczno-edukacyjna w Tymbarku

Opublikowano 11.11.2015 00:39:03 Zaktualizowano 04.09.2018 20:03:45 Walt

W najbliższy czwartek, 12 listopada w Tymbarku zostanie otwarta ścieżka turystyczno-edukacyjna nawiązująca do działalności konspiracyjnej w latach 1939-1945.

Głównym celem ścieżki jest edukacja mlodego pokolenia oraz utrwalenie pamięci o mieszkańcach Tymbarku i okolic, działaljących w konspiracji, walaczących z niemieckiem okupantem w czasie II wojny światowej. Inicjatorami ścieżki są członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 1. psp ak, Przemysław Bukowiec oraz Jarosław Oleksy. Ścieżka postała dzięki wsparcu Gminy Tymbark oraz Firmy Tymbark MWS.

Historia

Ścieżka turystyczno-edukaycjna obejmuje ramy czasowej niemieckiej okupacji Tymbarku i okolic w latach 1939-1945. W czasie wojny Tymbark był miejscem działalności jednej z pierwszych placówek Związku Walki Zbrojnej na Ziemi Limanowskiej. Ważną kartą w historii miejscowości stanowiła działalność cywilnej konspiracji, związana z dworem rodziny Turskich oraz Podhalańską Spółdzielnią Owocarsko-Warzywniczną zwaną popularnie 'Owocarnią'. Rok 1944 r. był czasem odtworzenia placówki Armii Krajowej 'Trzos' Tymbark oraz okresem przygotowań do akcji 'Burza' poprzez udział w szkoleniach i koncentracjach oddziałów partyzanckich w rejonie Mogielicy oraz służba żołnierzy w 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Represje jakie spadły na mieszkańców Tymbarku były konsekwencją działalności konspiracyjnej oraz zbliżającego się teatru działań wojennych na froncie wschodnim. Początek 1945r. przyniósł dramatyczne zakończenie niemieckiej okupacji.

Szlak konspiracji

Ściezka zostałą usytuowana między masywami Łopienia, Zęzowa oraz Paproci. Cenralnym punktem trasy jest rynek w Tymbarku skąd trasa prowadzi do kilku miejsc historycznych, związanych z okresem niemieckiej okupacji, m.in 'Owocarnia', dwór rodziny Myszkwoskich i Turskich. Ściezka przebiega drogami asfaltowymi i polnymi oraz częściowo wzdłuż szlaków turystycznych PTTK. Na trasie znajduje sie 6 punktów, na każdym z nich zamontowane zostały tablice informacyjne, fotografie z lat okupacji oraz fragmenty relacji świadków historii. Na tablicy przy zielonym szlaku na Paproci została umieszczona panorama widokowa na południowo-wschodnią część Beskidu Wyspowego i Gorce. Trasa została oznakowana w postaci biało-czerwonego kawadratu. Na puntkach oprócz tablic zostały umieszczone tabliczki, wskazujące kierunek poruszania się oraz czas przejścia do kolejnego punktu.

Miejscem początkowym i zarazem kończącym pieszą wędrówkę jest rynek w Tymbarku.

Program otwarcia ścieżki:

Czwartek, 12 listopada 2015r.

Godz. 12.00 - Msza Święta w Kościele Parafialnym Tymbarku w intencji żołnierzy 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej

Godz. 13.00 - Otwarcie ścieżki turystyczno-edukacyjnej na tymbarskim rynku

Godz. 13.30 - Konferencja naukowa w Bibliotece Publicznej w Tymbarku:

Wykłady:

- Przemysław Bukowiec (SRH 1. psp ak) - Na szlaku konspiracji - Tymbark 1939-1945

- dr Dawid Golik (IPN Kraków) - Ogniwa niemieckiego aparatu represji w Tymbarku i okolicach w latach 1939-1945

- dr Piotr Sadowski - Migawki z dwóch kampanii. Działania wojenne w okolicach Tymbarku we wrześniu 1939 i styczniu 1945 roku.

Komentarze (7)

aniah
2015-11-11 13:49:44
0 0
W echu limanowskim były artykuły mówiące że owocarnia powstała w 1935 r., a prace przechowalniczo produkcyjno doświadczalne ruszyły już w 1934 r, a nie w 1936 jak to jest napisane na jednej z tablic. Warto zerknąć na echa z tego roku.
Odpowiedz
Walt
2015-11-11 23:08:33
0 0
Wszędzie jednak zazwyczaj przyjmuje się to co zostało utrwalone w dokumentach. Plany zagospodarowania sadownictwa były już od końca lat trzydziestych XX wieku. Wcześniej założono w 1927 r. Spółdzielnię Mleczarską. W1934r. inż. Marek prowadził rozmowy na różnych szczeblach władz powiatu co do akceptacji jego programu. 4 XI 1935r. było pierwsze zebranie założycielskie a drugie w kwietniu 1936r. W rzeczywistości rejestr sądowy był dopiero w 1937r. a bez zaświadczenia o rejestrze Spółdzielnia nie mogła w normalnych warunkach starać się o kredyty na rozbudowę oraz prowadzić swoją działalność. Zresztą lata 1937-1938 to budowa budynku przechowalni owoców oraz początek produkcji marmolady.
Materiał źródłowy, który został wykorzystany w Echu Limanowskim jest podany przez autora, że pochodzi od anonimowego kolekcjonera. Spotkałem się z podobnym dokumentem i nie u prywatnego kolekcjonera ale w archiwum.
Odpowiedz
Walt
2015-11-11 23:11:20
0 0
Polecam poczytać 'Góry zakwitną sadami' dr Józefa Macko, człowieka który analizował rozwój spółdzielni w perspektywie końca lat trzydziestych XX wieku oraz niemieckiej okupacji.
Odpowiedz
sid
2015-11-12 00:16:54
0 0
Góry zakwitną sadami to komunistyczny gniot. Trudno autora posądzać o wszystko co złe- po prostu takie były czasy nie mógł pisać prawdy. Co nie znaczy że cała książka nadaje się do kosza. Trzeba tylko mieć wiedzę historyczną aby zabrać się do jej czytania.

Co do owocarni, podobno pierwsze jej próbne wyroby powstały w mleczarni czyli możliwe że w 1934 lub 35 roku. Tak więc data rozpoczęcia działalności zależy od punktu widzenia. Sprawa rejestru w sądzie nie ma tu dużego znaczenia. Twórcy owocarni uważali niezmiennie za początek istnienia owocarni 1935 r i to jest utrwalone w dokumentach. Wie o tym część mieszkańców Tymbarku, wystarczy odwiedzić bibliotekę i zapoznać się z punktem widzenia twórców owocarni.
Bo zanim zwołali zebranie założycielskie mieli już doświadczenie w tej materii i pierwsze próby za sobą.
A w tym echu jest ciekawostka że wkłady część osób zadeklarowała jeszcze przed pierwszym zebraniem założycielskim, czyli już działali sobie nie zważając na sądy i inne papierkowe sprawy.
Odpowiedz
aniolek
2015-11-12 01:33:48
0 0
Mój dziadek mówił dokładnie tak samo jak komentujący tutaj. przed wojną wszystko wyglądało inaczej ludzie robili i nie dbali o prawo. Sądy były później, najpierw działanie
Odpowiedz
moskalaed
2015-11-12 13:34:25
0 0
„Spotkałem się z podobnym dokumentem i nie u prywatnego kolekcjonera ale w archiwum.”

Twoje źródło autorze tego info jest lepsze bo znajduje się w jakimś archiwum?
Obydwa dokumenty mają wartość bo są inne i na ich podstawie można wiele wywnioskować.
Te dokumenty się uzupełniają.
Nie tylko Ty przeglądasz archiwa, więc nie ma się czym chełpić.
Odpowiedz
wojciechst
2015-11-12 23:20:43
0 0
Zabawna taka chwalipięta co do jakiegoś nieokreślonego archiwum.
Wertować państwowe archiwa może każdy, nic prostszego.
Szczególne cenni są ludzie docierający do kolekcjonerów czy zwykłych ludzi i ratujący od zapomnienia cenne dokumenty. Takie dokumenty siedziały by bezwartościowe u kolekcjonera, są ludzie kolekcjonujący cenne papiery dla samego sportu. Składują je jak makulaturę. Są też tacy którzy nawet nie wiedzą co mają.
Dlatego powinniśmy wspierać tych co odszukują takich kolekcjonerów, zyskują ich sympatię dzięki temu mamy jakieś odsłony w postaci artykułu. Poznamy chociaż część treści, zobaczymy fragment dokumentu. Poznamy rąbek historii.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ścieżka turystyczno-edukacyjna w Tymbarku"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]