Ścigali się, teraz ubierają kolarzy
Gdyby pozostali przy zawodowym kolarstwie, może dzisiaj jechaliby w Tour de Pologne. Chcieli zostać słynnymi kolarzami. Jak Rafał Majka. Z Rafałem zaczynali karierę, wspólnie trenowali i jeździli na wyścigi, ale przecież nie każdy może być jak Majka. Pozostali jednak przy kolarstwie.
Już nie ściganie po szosach, ale szycie strojów na rower stało się ich pomysłem na życie. Firma Raso, którą wymyślili i założyli, zbiera tyle zleceń, że nie mają czasu na spanie – narzekają ze śmiechem. Może nawet Majka będzie kiedyś reklamował ich ciuchy. Najlepiej, żeby wygrywał górskie etapy na Tour de France z kółeczkiem Raso na piersi.
*
Marcin Ziemianek i Krystian Ślęzak jeszcze niedawno nie podejrzewali nawet, że zostaną przedsiębiorcami z branży odzieżowej. Konkretnie odzieży sportowej, a bardziej specjalistycznie to odzieży kolarskiej. Kiedy ma się niewiele ponad 20 lat myśli się raczej o karierze sportowej, niż o poważnym biznesie. Przyszli wspólnicy ścigali się razem w barwach Krakusa Swoszowice, Marcin trafił nawet na jeden sezon do hiszpańskiej półzawodowej grupy w Pampelunie, ale ostatecznie odpuścił myślenie o karierze zawodowca. Wśród sądeckich kolarzy rozprowadzali przez jakiś czas kolarskie stroje od Rafała Majki. Kiedy ten był jeszcze zawodnikiem na dorobku, chętnie sprzedawał kolegom ciuchy, których nie wykorzystał z puli przyznawanej na cały sezon przez zawodowe grupy. Wtedy po raz pierwszy Marcin i Krystian pomyśleli, że na kolarskich strojach można zarabiać.
- W takim mieście jak Nowy Sącz idziesz do sklepu sportowego i nie znajdziesz tam kolarskich spodenek z prawdziwego zdarzenia – mówi Marcin Ziemianek. – W sklepach sportowych przekonują, że nie opłaca im się sprowadzać drogich ciuchów kolarskich, bo nie ma na to klienta. Dziwne, bo znajomi musieli szukać ubrań w internecie albo jeździć po nie do Krakowa – dodaje Krystian.
*
Już nie pamiętają, kto przyniósł informację, że trwa nabór wniosków. Czekały unijne pieniądze dla chętnych, by otworzyć własną działalność gospodarczą. Mieli dwa dni, żeby złożyć dokumenty o dofinansowanie swojego pomysłu na biznes.
- Krystian jest bardziej ogarnięty w tych sprawach – przyznaje Marcin.
- Dużo nam pomogła moja żona Kasia, inaczej byśmy nie zdążyli – przyznaje Krystian.
Zdążyli. To znaczy zdążył kurier, którym wysłali wniosek. Potem już poszło błyskawicznie. Stworzenie biznesplanu było pestką w porównaniu ze znalezieniem kontrahentów i dostawców. Ale i to nic, bo od przyszłych klientów potrzebne były listy intencyjne, że kupią od firmy Raso stroje kolarskie. Tak więc klientów znaleźli zanim jeszcze uszyli pierwsze koszulki i spodenki. Wszystko dobrze, ale te ciuchy trzeba jeszcze na czymś uszyć.
- Nie mieliśmy pojęcia o maszynach, jakich potrzebowaliśmy do uruchomienia biznesu – przyznaje Marcin Ziemianek.
- Ale od czego jest internet – pyta retorycznie Krystian Ślęzak. – Znaleźliśmy odpowiedni film na YouTube i klatka po klatce oglądaliśmy go, aż wypatrzyliśmy jak nazywa się maszyna, której potrzebujemy.
*
Dziś mają już pięć specjalistycznych maszyn i ponad tysiąc uszytych na nich strojów. Marcin śmieje się, że nawet własnej metki już się dorobili, a na niej logo firmy Raso zaprojektowane przez znanego sądeckiego grafika prasowego Tomasza Bocheńskiego. Maszyny kosztowały ponad 70 tys. zł, a zasiadają do nich najbardziej doświadczone krawcowe w regionie. No bo czy kiedyś słyszał ktoś w Nowym Sączu o drabince do wszywania tzw. pieluchy do kolarskich spodenek?
- A myśmy musieli się na wszystkim poznać sami – przyznają Marcin i Krystian. – I to od podstaw! Od tego, że urządzenie, które nadaje strojom wzory i kolory, to ploter, nie drukarka. Albo weźmy takie materiały. Najlepsze produkują Włosi, ale żeby zrobić z nimi interes, trzeba mieć świętą cierpliwość.
- Włosi mają wyrąbane, oni chyba cały czas mają sjestę – śmieje się Marcin.
- Ciekawe jak oni robią interesy, skoro na jednego maila w sprawach biznesowych odpowiadają trzy tygodnie – dziwi się Krystian. – Oni na wszystko mają czas, nigdzie się nie spieszą.
Ale Ziemiankowi i Ślęzakowi się spieszyło. Po pierwsze bele materiału pojechali do Włoch osobiście. Jak policzyli wszystkie przesyłki z materiałami wysłane kurierem wyjdą drożej, niż podróż do Italii. Nie zastanawiali się długo, odpalili starego golfa i pojechali. Dzisiaj przyznają, że nie wiedzą, jak obciążone do granic możliwości auto przeżyło ten transport. Ale było lajtowo. Spali na plaży, dobrze się bawili całą sytuacją i jeszcze fabrykę kolarskich tekstyliów zwiedzili.
*
Jak by nazwali obecną sytuację firmy Raso?
- Jest hardcorowo, ale fajnie - przyznają wspólnicy. – Ogarniamy sprawy. Mama Marcina pomaga im w sprawach księgowych, zamówienia płyną od klubów kolarskich i stowarzyszeń cyklistów z całej Polski. Młyn jest taki, że nie mamy czasu spać!
(micz)
Może Cię zaciekawić
Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
Ks. Prałat mgr Stefan Wal urodził się 20 lipca 1935 roku w Dębowej, jako syn Ignacego i Julii z domu Antas. Pochodził z parafii pw. św. Stanisł...
Czytaj więcejKolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
Jak wyjaśnił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podczas czwartkowego briefingu, wydanie rozporządzenia jest związane ze stwierdzeniem ogniska rzekome...
Czytaj więcejDobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
Problem tzw. emerytur czerwcowych dotyczył osób, które w latach 2009–2019 zakończyły aktywność zawodową właśnie w tym miesiącu. Ze wzglę...
Czytaj więcejPolicjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
W drugiej połowie listopada policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości przeprowadzili kolejną operację uderzającą w przestę...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Mają posadzić tysiące drzew i krzewów przy linii kolejowej Podłęże–Piekiełko
Rośliny zostaną posadzone przy dwóch pierwszych odcinkach modernizowanej linii: Chabówka–Rabka Zaryte oraz bocznica Klęczany–Nowy Sącz. To e...
Czytaj więcejŚmiertelny wypadek na DW965 - droga Limanowa- Bochnia zablokowana
Do zdarzenia doszło około godziny 14:30. Jak wynika z przekazanych informacji, pojazdami podróżowały łącznie cztery osoby. Trzy z nic...
Czytaj więcejGęste mgły w Małopolsce - ostrzeżenie pierwszego stopnia
Ostrzeżenie meteorologiczne IMGW Według komunikatu widzialność miejscami może spaść poniżej 200 metrów. Mgła może r...
Czytaj więcejTauron wystawia nowe faktury
Najważniejsze dane mocniej wyeksponowane Jak informuje TAURON, na nowej fakturze wyraźniej zaznaczono przede wszystkim: kwotę do zapłaty,okres r...
Czytaj więcej- Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
- Kolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
- Dobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
- Policjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
- 2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Komentarze (0)