6°   dziś 4°   jutro
Piątek, 05 grudnia Saba, Kryspin, Gerard, Sabina, Edyta, Krystyna, Norbert

Śledczy czekają na sekcję zwłok znalezionych w jeziorze. Przestępstwo wstępnie wykluczone

Opublikowano  Zaktualizowano 

Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, ale śledczy wstępnie wykluczają, by mógł się do niej ktoś przyczynić. Do końca tego miesiąca prokuratura powinna otrzymać wyniki sekcji zwłok znalezionych w Jeziorze Czorsztyńskim. Badania genetyczne rozwieją wątpliwości, czy rzeczywiście jest to ciało zaginionego 29-latka z Kasinki Małej.

Najprawdopodobniej do końca tego miesiąca Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu będzie już dysponować opinią biegłych i wynikami sekcji zwłok, znalezionych przed niespełna trzema tygodniami w Jeziorze Czorsztyńskim.

Jak już informowaliśmy, makabrycznego odkrycia wieczorem 30 kwietnia dokonali wędkarze, którzy w wodach jeziora zauważyli zwłoki. Na miejsce wezwano wszystkie służby, ciało zostało wydobyte i zabezpieczone.

Zwłoki musiały znajdować się w wodzie już od dłuższego czasu, o czym świadczył stopień ich zmian, który zresztą uniemożliwił identyfikację. Przy ciele znaleziono jednak dokumenty zaginionego mieszkańca Kasinki Małej oraz osobiste przedmioty, które rozpoznali bliscy 29-latka.

- Na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze opinii posekcyjnej, a jest ona o tyle istotna, że zleciliśmy również przeprowadzenie badań genetycznych, które potwierdzą tożsamość. Choć przy zwłokach znaleziono dokumenty zaginionego mężczyzny, to identyfikacja ciała przez bliskich była niemożliwa - powiedział nam Józef Palenik, Prokurator Rejonowy w Nowym Targu.

To właśnie dodatkowe badania wydłużają czas oczekiwania na wyniki sekcji – gdyby nie one, śledczym byłaby już znana przyczyna śmierci. Na podstawie posiadanych obecnie informacji wyklucza się, by mogły przyczynić się do niej osoby trzecie.

- Nie mamy podstaw do tego, by przyjmować że tam zaistniało przestępstwo. Nie ma żadnych poszlak, by podejrzewać że do śmierci tej osoby mógł się ktoś przyczynić. Oczywiście, niczego nie wykluczamy, a wszystko mogą zmienić wyniki sekcji zwłok - zaznacza prokurator Józef Palenik.

Przypomnijmy, że sprawa zaginięcia 29-latka z Kasinki Małej jest bardzo niejasna. Wojciech S. został zatrzymany przez policję za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu w październiku 2014 roku. Mężczyzna spędził noc w komendzie, a następnego dnia po przeprowadzeniu czynności z jego udziałem – odebraniu mu prawa jazdy, spisaniu protokołu zatrzymania i przeprowadzeniu badania – przed południem opuścił budynek, co potwierdza nagranie monitoringu. Od tej pory wszelki ślad po nim zaginął.

Bliscy podejrzewali, że zaginiony mężczyzna mógł zostać zastraszony, dlatego chcieli dowiedzieć się, co zaszło w budynku nowotarskiej komendy. Nie wierzyli też w zaplanowaną ucieczkę. Historię zaginięcia 29-latka przedstawiano m.in. w programie Telewizji Polskiej „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Śledczy czekają na sekcję zwłok znalezionych w jeziorze. Przestępstwo wstępnie wykluczone"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]