Śledztwa nie będzie

Nowy Sącz/Młynne. Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu odmówiła wszczęcia śledztwa dotyczącego niedopełnienia obowiązków służbowych przez limanowskich samorządowców oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie, przy realizacji remontu mostu w Młynnem.

Jedna z mieszkanek Młynnego zarzucała limanowskim samorządowcom: wójtowi, burmistrzowi i staroście, a także jak wynika z postanowienia prokuratury przedstawicielom Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie niedopełnienia obowiązków służbowych. Miały one polegać na zaniechaniu zorganizowania prawidłowego, bezpiecznego i bezkolizyjnego objazdu remontowanego mostu na rzece Łososina w Młynnem, i działanie w ten sposób na szkodę interesu prywatnego lokalnej społeczności, w tym mieszkańców osiedla „Za Rzeką” w Młynnem i mieszkańców powiatu limanowskiego oraz interesu publicznego. Prokuratura stwierdziła, że stawiane zarzuty nie zawierają znamion czynu zabronionego.

W uzasadnieniu prokurator Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu (Prokuratura Rejonowa w Limanowej od sprawy się wyłączyła i sprawę przejęła Prokuratura w Nowym Sączu) napisał, że „analiza zgromadzonych materiałów, w tym przekazanych przez poszczególne jednostki samorządu prowadzi do wniosku, że remont mostu był inwestycją akceptowaną i niezależnie od faktycznej daty jego rozpoczęcia niezbędną, a wcześniejsze przystąpienie do prac modernizacyjnych skutkujące koniecznością włączenia przeprawy z ruchu miały charakter zdarzenia nagłego. Inwestycja taka – co było powszechnie wiadome – mimo iż docelowo ma służyć interesom lokalnym i interesom ogółu, niesie ze sobą szereg utrudnień komunikacyjnych i stanowi uciążliwość dla mieszkańców. Niemniej jednak zainteresowane strony nie lekceważą sygnałów od społeczności, podejmują działania zmierzające do zrealizowania inwestycji w możliwie najkrótszym terminie, a nadto działania zmierzające do możliwie maksymalnego ograniczenia niedogodności i poprawy bezpieczeństwa użytkowników ruchu, które jak wynika z przekazanych informacji przynoszą efekty. W tej sytuacji istnienie nieuniknionych przy tego rodzaju przedsięwzięciu, czasem nieprzewidzianych i niezależnych (warunki atmosferyczne, nie korzystanie przez uczestników ruchu z wytyczonych objazdów) od inwestora, wykonawcy czy lokalnych władz utrudnień, przy czynnej postawie poszczególnych organów, które starają się je eliminować czy ograniczać, nie może przesądzać o „złej woli” organu, a co więcej automatycznie stanowić realizacji znamion przestępstwa niedopełnienia obowiązków”.

Politolodzy: w wymiarze sprawiedliwości i mediach publicznych zrobiono niewiele Groźnie wyglądające zderzenie aut na krajówce