SM jest moją... koleżanką
- Nie można siedzieć i płakać. Trzeba walczyć. Rehabilitacja może zdziałać cuda tylko z naszą pomocą - mówi 55-letnia Alicja Popiela, jedna z 30 osób chorych na stwardnienie rozsiane (SM), które korzystają już ze specjalistycznego ośrodka w Stróżach.
Uroczyste otwarcie Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnego na Stwardnienie Rozsiane im. Jana Pawła II odbędzie się podczas XVIII Letniej Zintegrowanej Spartakiady Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej, 13 czerwca.
Ośrodek to obok m.in. Hospicjum im. Chrystusa Króla, Centrum Szkoleniowo-Rehabilitacyjnego im. Ojca Pio czy Niepublicznego Przedszkola Integracyjnego kolejne przedsięwzięcie Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach, założonej przez senatora PiS Stanisława Koguta. Takich placówek w Polsce jest zaledwie kilka, nie dziwi więc duże nim zainteresowanie. Turnus trwa trzy tygodnie. Z zabiegów korzysta już między innymi 55-letnia Alicja Opiela z Gorlic, u której schorzenie wykryto cztery lata temu.
- Mam niesprawną lewą nogę. Podczas chodzenia lekko się wykręca, co znacznie utrudnia poruszanie się – opowiada o swoich dolegliwościach kobieta. Wspomina, że o chorobie dowiedziała się podczas operacji kręgosłupa.
- Podobno SM drzemało we mnie prawie 20 lat – mówi. Najpierw przeżyła szok - trudno było jej się pogodzić z diagnozą. Małymi kroczkami przyzwyczajała się do nowej dla siebie sytuacji, by teraz stwierdzić: - Musiałam polubić tę chorobę, dziś traktuję ją jak... koleżankę. Nie można siedzieć i płakać, trzeba walczyć. I, co najważniejsze, trzeba nauczyć się cieszyć z dnia dzisiejszego, a nie martwić się, co przyniesie jutro. Rehabilitacja może zdziałać cuda tylko z naszą pomocą. Wtedy jest nadzieja, że choroba się zatrzyma.
Podczas rehabilitacji specjaliści z ośrodka skupiają się przede wszystkim na doskonaleniu chodu.
- Nasi pacjenci mają głównie problem z chodzeniem, dlatego staramy się poprawić ich funkcje motoryczne. Mamy na przykład w tym celu bieżnię, czy tor do nauki chodzenia – wyjaśnia fizjoterapeutka Monika Janik.
Ćwiczenia są dostosowane do indywidualnych potrzeb, a pierwsze efekty, co przyznają sami pacjenci, widoczne są już po kilku dniach.
48-letnia Irena Majka z Kamionki Wielkiej zmaga się z SM od 15 lat.
- Kiedyś bardzo szybko się męczyłam, ale dzięki Bogu chodzę. Bywa, że mam słabsze dni, wówczas rozkładam swoje siły. Obiad gotuję na przykład etapami, zaczynam rano, a kończę po południu – opowiada o trudach dnia codziennego.
Przyznaje, że przy tej chorobie trzeba mieć w sobie wiele motywacji do działania, by się nie poddać, nie zamknąć z problemem w czterech ścianach.
- Przełamałam w sobie wstyd i przyzwyczaiłam do sytuacji, gdy inni dziwnie się mi przyglądają. Zaakceptowałam chorobę i teraz potrafię się cieszyć z drobnych rzeczy. Dzięki takim miejscom jak to w Stróżach wiem, że nie jestem sama z chorobą...
Obecnie do Centrum przyjmowane są osoby z rozpoznanym SM. Ośrodek w ramach kontraktu z NFZ może im zapewnić rehabilitację ogólną, bo tylko na to podpisany jest kontrakt. Cały czas trwają rozmowy z NFZ, by powiększyć pakiet usług.
- Do ośrodka przenieśliśmy oddział rehabilitacji ogólnoustrojowej i w ramach tego oddziału przyjmujemy pacjentów. Mamy pełną świadomość, że rehabilitacja neurologiczna ma określoną kolejność czy procedurę, niemniej jednak staramy się zabezpieczyć tym osobom pakiet podstawowy z tego zakresu – wyjaśnia Zygmunt Fryczek, dyrektor Centrum Szkoleniowo–Rehabilitacyjnego im. Ojca Pio w Stróżach.- Nasi pacjenci mają głównie problem z chodzeniem, dlatego staramy się poprawić ich funkcje motoryczne – wyjaśnia fizjoterapeutka Monika Janik.
SM aktywuje się najczęściej między 20. a 40. rokiem życia.
Od 1 maja w Stróżach działa również Zakłada Aktywności Zawodowej, który zatrudnia 32 osoby niepełnosprawne w stopniu znacznym i umiarkowanym, a większość z zatrudnionych wywodzi się z Warsztatów Terapii Zajęciowej (m.in. WTZ Stróże, WTZ Siołkowa, WTZ Rodzina z Gorlic). - ZAZ stał się dla tych osób kolejnym krokiem w wychodzeniu na otwarty rynek pracy – mówi senator Stanisław Kogut.
Zatrudnieni pracują w czterech pracowniach: hodowlanej (8 osób), marketingowej (7 osób), ogrodniczej (9 osób) i pralni (8 osób). W każdej pracowni dodatkowo zatrudniony jest trener-nauczyciel oraz opiekun.
Może Cię zaciekawić
Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejElena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcej- Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
- Od pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
- Dobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
- Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
- Psycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej
Komentarze (0)