Socha wygrywa z Zarządem Powiatu
Dzisiaj przed Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym odbyła się rozprawa na której Sąd rozpatrywał sprawę odwołania Dariusza Sochy ze stanowiska dyrektora Szpitala Powiatowego w Limanowej.
Przypomnijmy Dariusz Socha oprócz funkcji dyrektora Szpitala pełnił także funkcję radnego Rady Gminy Tymbark. Zgodnie z przepisami dla jego odwołania konieczne była zgoda Rady Gminy Tymbark. Ta jednak zgody odmówiła.
Gdy Zarząd Powiatu nie uwzględniając uchwały tymbarskiej podjął uchwałę o odwołaniu Dariusza Sochy zainterweniował Wojewoda Małopolski i zaskarżył uchwałę Zarządu Powiatu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zarzucając Zarządowi Powiatu złamanie prawa.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy powiat dziś próbował odroczyć rozpoznanie sprawy i złożył ku temu wniosek. Sąd wniosek ten odrzucił. Zapadł jednak wyrok w głównej sprawie, w którym WSA podzielił argumenty Wojewody co do naruszenia prawa przez Zarząd Powiatu Limanowskiego. Co oznacza, że Dariusz Socha wygrał. Od wyroku przysługuje skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Do tematu powrócimy.
Zobacz również:
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (95)
Już słychać ujadanie najemnych piesków w tle...
'Skoro Powiat nie był zadowolony ze sposobu zarządzania szpitalem realizującym jedno z podstawowych zadań powiatu, to w ocenie Sądu miał pełne prawo do odwołania powoda z zajmowanej funkcji(...) Zgodnie z przepisem art. 70 § 1 kp pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie - niezwłocznie lub w określonym terminie - odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Odwołanie skutkujące wypowiedzeniem zawartej umowy o pracę, nie wymaga podawania przez uprawniony organ przyczyn tego odwołania. Powoduje to z kolei, iż nie ma potrzeby odnoszenia się do podnoszonych przez strony motywów odwołania oraz rozważania, czy istniały podstawy do odwołania.'
ąd nie znalazł podstaw do domagania się przez Dariusza Sochę przywrócenia do pracy na stanowisko dyrektora oraz wypłaty odszkodowania.
„(...) Sąd w całości podziela stanowisko strony pozwanej, że żądanie powoda w zakresie dotyczącym restytucji stosunku pracy jest sprzeczne z jego społeczno - gospodarczym celem (…) Zdaniem Sądu taka treść żądania jest wyrazem czysto ambicjonalnego nastawienia powoda, nie stanowi zaś wyrazu rzeczywistej chęci powrotu do pracy w pozwanym szpitalu. Przede wszystkim należy tutaj zwrócić uwagę na fakt podpisania porozumienia rozwiązującego stosunek pracy, to, że strony od niego odstąpiły jest w tym przypadku bez znaczenia.
Istotne jest to, że powód sam wyraził swoją wolę odnośnie braku chęci pracy w szpitalu.'
Widać zatem, że stanowione prawo, to pic, a liczy się wyłącznie interpretacja.
Ciekawe jakie będzie uzasadnienie tego wyroku?
Natomiast uzasadnienie do orzeczenia Sądu Pracy jest logiczne, spójne i nie budzi żadnych wątpliwości.
Stanowisko dyrektora, to jednak nie to samo co szeregowego pracownika.
Od decyzji dyrektora zależy zbyt wiele, by mogło go bronić bycie gdzieś radnym. Przecież Rada Tymbarku nie jest od oceny jakości pracy Dyrektora Szpitala, bo nie posiada takich kompetencji, ani żadnych ku temu danych, ani za to nie odpowiada.
Natomiast Zarząd Powiatu, skoro odpowiada, to musi mieć również takie prawo!
Nigdzie nie stoi, że jest to stanowisko kadencyjne i w czasie trwania jest nieodwołalne. W jakim trybie został powołany, to w takim samym można odwołać.
http://www.limanowa.in/img/avatar/00/00/07.jpg
Moj komentarz nie dotyczy tylko wyzej przytoczonego artykulu, ale z pewnoscia nietrudno zauwazyc, iz od pewnego czasu toczy sie rowniez zazarta walka miedzy Starostwem Powiatowym a Urzedem Miasta/Gmin.
Przystepujac do glosowania, wydawalo mi sie, ze mam doczynienia z kandydatami kompetentnymi, ktorzy wiedza po co startuja w wyborach i beda probowac przedewszystkim polepszyc byt i bezpieczenstwo w naszym powiecie. Z uplywem czasu zaczelam miec zal do siebie, ze oddalam swoj glos na ludzi, ktorzy nas, mieszkancow powiatu maja chyba za slepych baranow.
Gdzie w tym wszystkim jest troska o nas? Czy Wy nie macie ludzie sumienia? Pobieracie kolosalne wynagrodzenia,wiec zwyczajnie zapytam ZA CO???
Ile jeszcze mamy ogladac ta polityczna walke, prywatne porachunki?
Jestem zszokowana ta sytuacja.
Pisze tylko i wylacznie w swoim imieniu, chociaz uwazam, ze wielu mieszkancow mysli podobnie.
Pozdrawiam i milego dnia zycze!
P.S.
Przestancie grzac klawiatury w godzinach pracy, bo za nierobstwo Was nie bede utrzymywac.
Pan Socha nie otrzyma żadnego odszkodowania, tak zarządził SAD PRACY:
'Nie znalazł Sąd również podstaw do zasądzenia jakiegokolwiek odszkodowania z tytułu rzekomo wadliwie rozwiązanego stosunku pracy. Skoro istniały podstawy do odwołania powoda, organ uprawniony podjął taką decyzję, to nie uprawniania to powoda do żądania odszkodowania tylko dlatego, iż rada gminy, której jest członkiem sprzeciwiała się jego zwolnieniu. Jak wskazano powyżej nie było podstaw do takiego stanowiska Rady Gminy. Żądanie odszkodowania jest w tym przypadku ewidentnie sprzeczne z art. 8 kp'
Pan Socha nie wróci także do pracy w Szpitalu , bo Sąd wyraxnie to powiedział:
Poza tym istota powołania jest właśnie taka, że w przypadku odwołania wyłączone jest uprawnienie do żądania przywrócenia do pracy. Jeśli podmiot odwołujący nie widzi możliwości ponownego powołania, czy też cofnięcia oświadczenia odwołania, to Sąd nie ma takiego uprawnienia, by ten stosunek reaktywować. Tym bardziej, iż powodem odwołania ze stanowiska nie były okoliczności związane z faktem pełnienia przez powoda funkcji radnego, ale były to okoliczności czysto merytoryczne.(…)”
i
'Sąd w całości podziela stanowisko strony pozwanej, że żądanie powoda w zakresie dotyczącym restytucji stosunku pracy jest sprzeczne z jego społeczno - gospodarczym celem (…) Zdaniem Sądu taka treść żądania jest wyrazem czysto ambicjonalnego nastawienia powoda, nie stanowi zaś wyrazu rzeczywistej chęci powrotu do pracy w pozwanym szpitalu. Przede wszystkim należy tutaj zwrócić uwagę na fakt podpisania porozumienia rozwiązującego stosunek pracy, to, że strony od niego odstąpiły jest w tym przypadku bez znaczenia. Istotne jest to, że powód sam wyraził swoją wolę odnośnie braku chęci pracy w szpitalu.'
Prośba, żeby nie mylić postępowania SĄDU PRACY i wyroku jaki już zapadł z Sadem Administracyjnym.
Sąd Administracyjny rozpatruje tylko sprawę - czy uchwała zarządu była zgodna z prawem administracyjnym - jego orzeczenie nie zmienia sytuacji Pana Sochy.
Pana Sochę dotyczy wyrok Sądu Pracy który prawomocnie wykluczył jakieś odszkodowania, wykluczył przywrócenie go do pracy.
Rzecza kluczową był wyrok sądu pracy,
Spory administracyjne sa ważne ale tylko dla urzedników. A takimi sporami administracyjnymi zajmuje się sad administracyjny. To tylko podpowiedź dla tych, któży podniecają się tym nieprawomocnym wyrokiem - bo pewnie każdy logicznie myślący się od niego odwoła.
@tuskkaczor byłeś juz w PSL, potem w PO był PiS po drodze, zamiast szukać wrogów skup się na Twojej nowej zabawce - parti Zbyszka Z.
I przestan prawic morały, bo tylko wychodzi Twoja niekompetencja i brak wiedzy - elementarnej.
CO dla Pana Sochy znaczy ten wyrok?
Nic.
SĄD PRACY już się w tej sprawie wypowiedział i Pan Dariusz do Szpitala nie wróci. Domagał się tego, pomimo, że sam tego nie chciał - dziwne zachowanie.
Natomiast Pan Socha może kłócic się o paragrafy do końca świata i jeden dzień dłużej - i co mu z tego?
Przy okazji ośmieszyli się Radni z Tymbarku głosując za utrzymaniem posadki Pana Sochy,
'Jak wskazuje się w doktrynie należy postawić pytanie, czy istnieje jakieś uzasadnienie dla takiego stanu rzeczy? Czy nie jest to właśnie niebezpieczne zbliżanie się do udzielania radnemu-pracownikowi 'koleżeńskiego immunitetu'? Czy taka sytuacja nie powoduje wyróżnienia 'równiejszych' ze zbioru równych? Wskazywała również pozwana strona na te okoliczności w toku procesu. W niniejszej sprawie brak było prawnego uzasadnienia dla takiej ochrony stosunku pracy radnego. Nie taki jest sens i cel art. 25 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. Zapewnienie nieskrępowanej możliwości wykonywania mandatu radnego gminnego nie może oznaczać jego pracowniczego uprzywilejowania, w sytuacji gdy ustawodawstwo prawa pracy zezwala na pozbawienie pracownika ochrony trwałości stosunku pracy(...)”
Dość dosadnie Sąd Pracy opisał te kolesiowskie układziki.
Jak się Powiat odwoła to kolejne lata miną i ktoś będzie pamiętał co to za sprawa była?
Bicie iany napotrzeby Pana Sochy i kolegów.
Co to zmienia - nic - były dyrektor jest byłym, szpital ma nowego szefa, a Wy podniecacie się paragrafami których uniewżnienie niczego do sprawy nie wniosło.
Cały morał tych wywodów.
Prawo administracyjne to jedno a prawo pracy to drugie i nie mieszajcie tych wyroków ze sobą:)
Pan Socha jest i będzie byłym dyrektorem szpitala w limanowej.
Bo tak orzekł sąd pracy.
Wyleciał z roboty a potem robił aferę w sadzie i przegrał.
Niech się prawnicy kłócą i na potrzebę Sochy marnowane będa pieniądze skarbu państwa.
Zamiast dać sobie spokój to jeszcze mu mało - widocznie lubi byc popularny - negatywnie popularny.
Jakie zatem poniosą konsekwencje odpowiedzialni za ten stan prawny, który na wniosek Pana Wojewody został udowodniony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny?
Chyba że św. krowy są nie tylko w dalekiej Azji.
'Od wyroku przysługuje skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.'
Nie doczytałeś sobie Chłopcze artykułu.
Jki TY głupiutki jesteś - niczym te Twoje Krowy z Azji :)
Mozna się odwołać, wnosić kasację, składać zażalenie.
Poczytaj TY moja Święta Krowo z Azji.
I nie grzej z tylu nicków ;)
Powołujesz się nieuolnie na Społeczeństwo którego ten wyrok nie interesuje.
Ja niczego nie przegrywam, obserwuję tylko Twoje nieudolne i infantylne próby deklasowania osoby Starosty i całego powiatu.
Płytkie, mizerne i mało kreatywne.
Kto tutaj przegrał?
Od wyroku jest ścieżka odwoławcza - czyli pewnie będzie odwołanie.
Przegrał Pan Socha w Sądzie Pracy - może przypomnę:
'Skoro Powiat nie był zadowolony ze sposobu zarządzania szpitalem realizującym jedno z podstawowych zadań powiatu, to w ocenie Sądu miał pełne prawo do odwołania powoda z zajmowanej funkcji(...) Zgodnie z przepisem art. 70 § 1 kp pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie - niezwłocznie lub w określonym terminie - odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał'
Dyskutujesz z tymi słowami Orzeczenia?
Oczywiście mogę przytoczyć publikowane na tym portalu inne słowa o tym, że Pan Socha nie chciał dalej pracować w Szpitalu, że chciał odszkodowanie którego Sąd mu odmówił.
Ztymi faktami też chcesz polemizować?
A może wolisz polemizować z faktem, że istnieje NSA i tryb skargi?
Widzisz @tuskkaczor - Społeczeństwu to TY już daj spokój a hasełka propagandowe typu: obalanie poprzednich stanowisk - schowaj do kieszonki w swoich obcisłych spodenkach.
Na koniec mój ulubiony cytat z wyroku Sądu Pracy który zakończył bytność i wszelkie wojenki Jego Kolegów:
„Sąd pozostawia również bez szerszego komentarza zachowanie mecenasa K. S., który będąc w ewidentnym konflikcie interesów w sposób aktywny brał udział w opracowywaniu uzasadnienia uchwały Rady Gminy, ocenę, czy jest to zgodne z etyką i zasadami deontologii wykonywania zawodu radcy prawnego należy pozostawić właściwym organom samorządu zawodowego”.
@tuskkaczor - reszta spraw dopiero na Ciebie czeka - bądź cierpliwy ;)
Straszysz?
PISZ i poznaj :)
Ja kłamię?
Polemizuj Chłopcze w obcisłych spodenkach z pomysłami haseł na swoje mizerne sztandary. Chowasz je po kieszeniach?
Nie martw sie o swoje dane, ładnie i dużymi literkami niebawem sie podpiszesz pod przeprosinami :)
Tym czasem wróć Chłopcze do polemiki wyżej i odpowiedz rzeczowo na zadane pytania. Jeśli jest tak jak chcesz pokrętnie stwierdzać, to broń swoich złotych myśli.
I nie bądź tak i wraźliwy o swoje dany...poczekamy :)
Trudno się zgodzic z tytułem że 'Socha wygrywa z Zarządem Powiatu'
Bo nie zapadł w tej sprawie prawomocny wyrok.
Gdy Sąd Pracy wydał wyrok prawomocny to chyba Powiat poczekał na takie nazywanie sprawy - aż sie temat uprawomocni.
W tej sprawie to troche wychodzenie przed szereg, bo wyroki WSA mozna skarżyć/odwoływać do NSA i jeśli tam zapadnie wyrok to ktoś wygra i ktoś przegra - wtedy mozna pisać wygrał lub przegrał - prawomocnie :)
@tuskkaczor - ale masz fantazję, nie pij więcej i nie spożywaj tych środków, tracisz kontrolę nad sobą :)
Jeśli tak źle życzysz temu Społeczeństwu - to nadal opowiadaj, że nieprawomocne wyroki to jest WYGRANA.
Wiem, że jest Wam nawet na siłę potrzebna, jakaś minimalna wygrana, bo wszystko wzęło w łeb w cudownym planie dokopania Staroście. Napisz mi, proszę, cytat o Kalim - uwielbiam to w Waszym wykonaniu! :):):) Dzisiejszy wyrok jest tylko sprawą prawa administracyjnego bez znczenia dla Pana Sochy - jest to wyrok nieprawomocny z całą scieżką odwoławczą. Jest mi bardzo przykro @tuskkaczor, że nie prezentuję się jako załamany i bez argumentów ale cóż - na tym przykładzie sukcesu i wielkiego skalpowania kogo trzeba nie odtrąbicie ;)
Idź i napisz jakieś sensowne oświadczenie - bo tak miałeś się kontaktować z narodem. Zapomniałes już swoje szumne zapowiedzi Chłopcze?
SPOŁECZEŃSTWU Ty JUŻ daj ŻYĆ a sprawy prawników i aktów prawnych zostaw sądowi administracyjnemu.
CO TO KOGO INTERESUJE ?!? Wieje już nudą z tej konwersacji - bo ile mozna Tobie powtarzać: SĄD PRACY JUŻ ZDECYDOWAŁ - Koniec z ploteczkami o powrocie Pana Sochy na stanowisko i nie wracamy do przeszłości.
Panu Darkowi życzmy powodzenia na nowej ścieżce zawodowej - pozdrawiamy. A Ty @tuskkaczor - bez komentarza :)
Zacytuję opublikowane w jedynym głosie prawdy na terenie powiatu limanowskiego slowa sądu pracy z nowego sącza:
'Kompetencja do odwołania pracownika zastrzeżona jest do wyłącznej kompetencji organu powołującego i to ten organ ustala we własnym zakresie, jakimi kryteriami będzie się w tym zakresie kierował. Tak jak uprawniony organ nie musi się 'tłumaczyć' z faktu powołania danej osoby na stanowisko dyrektora, tak samo nie musi tego czynić w przypadku odwołania z tego stanowiska. Jest to immanentna cecha stosunków pracy nawiązanych na podstawie powołania. Pracownik musi liczyć się z możliwością odwołania z zajmowanego stanowiska w każdym czasie”.
Sąd nie znalazł podstaw do domagania się przez Dariusza Sochę przywrócenia do pracy na stanowisko dyrektora oraz wypłaty odszkodowania.'
Nikt nie protestuje na temat wyroku, tylko TY i Tobie podobni już chcieliście oblec nim swoje malutkie sztandarki i biec świętować zwycięstwo. Tylko znowu Duzy KTOŚ zapomniał Wam powiedzieć, że to wyrok nie ostateczny, nieprawomocny.
NO i po co się ośmieszać? PO CO?
Sprawa proceduralna a społeczeństwo mało interesuje się juz tym kto i kogo. Będziesz musiał przy następnej okazji rozpalić jeszcze większe ognisko aby odgrzać ten temat potocznie już nazywany - starymi kotletami.
Sprawa się już wszystkim przejadła i jest nudna. Tyle w temacie tuskakaczor. Więc wielkiego świeta nie będzie!
Przy nastepnej tak nakręconej intrydze bierz pod uwagę czas :) Jego uppływ zdecydowanie obniża poziom emocji.
Diabli wzięli Waszą intrygę. Smutno:(
Jest już trzecia, bierz kapotę, pie...l szefa i robotę. Do tematu panowie ciężko pracujący urzędnicy wrócą jutro, z nowymi siłami i pomysłami jak się procesować by postawić na swoim.
A my za to płacimy.
Tylko te procesy to trochę nie jest wina Urzędników - no chyba, że tych co siedzą i komentują oraz ich kolegów.
Skarga do Wojewody - Pan Socha i Koledzy - więc to nie proces urzędnika.
Skarga do Administracyjnego Pan Socha i Koledzy - wiec kolejna sprawa z której wniosek , że ktoś sie obrażał i skarżył.
Sprawa w sądzie pracy - skarżył się Pan Socha z kolegami - czyli znowu nie urzędnicy
coś taka teoria nie dziła w tym przypadku:)
My zapłacimy bo Pan Darek się skarży i skarży i końca Jego skargom nie widać, ciekawe kto Jemu tak DoRadzał ;)???
Kogut myslał o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli.
A kto myślał że jest Kogutem?
@bearchen
W dniu dzisiejszym Twoj komentarz nr 10 otrzymuje zloty medal :) Brawo!!!
Wczoraj w Laskowej mieliśmy okazję obserwować jak Błogosławiony Vacalvo w czasie gdy pracuje w UM Limanowa był jednocześnie duszą i ciałem w UG w Laskowej. Ten cudowny widok miało okazję obserwować kilkunastu radnych.
Drugim cudem w Laskowej jest długotrwała amnezja dotycząca wyroku - niekorzystnego dla Gminy Laskowa - w sprawie konfliktu z panem Doktorem. Oczywiście ktoś zapomniał zdradzić ten sekret Radzie Gminy Laskowa.
Takie zapominanie o wyrokach, szczególnie niekorzystnych, także przeżył Pan Socha na własnym przykładzie.
Takie cudowne objawy obserwuje jeszcze kilku cudownych beneficjentów łask naszego ukochanego Błogosławionego Jurka Killera zwanego Kriss :)
Apeluję do Rady Gminy Laskowa, Miasta Limanowa o interpelację w sprawie stwierdzenia prawdziwości cudów dokonywanych codziennie, na naszych oczach przez Błogosławionych Krissa i Vaclavo!
Świadkami w procesie beatyfikacji kanoniczej przed Radami będzie wielu doświadczonych ich łaskami.
- każdy Twój wyrok przyjmę twardy, przed mocą Twoją się ukorzę.
Ale chroń mnie Panie od pogardy, od nienawiści strzeż mnie Boże.
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro, którego nie wyrażą słowa.
Więc mnie od nienawiści obroń i od pogardy mnie zachowaj.
Co postanowisz niech się ziści, niechaj się wola Twoja stanie
Mam nadzieję, że przynajmniej część obu stron do tego się przychyli.
Kto pierwszy sprowokuje, przegrywa. :)”
Kariera sekretarki, przepraszam sekretarza, pozostała w Twojej krwi ;)
Jak to jest z tym cudownym rozmnożeniem, może jesteś pierwszym człowiekiem który pozwolił na sobie testować teleportację. Chyba, że to DWA Światy Tolkienowskie - jesteś tu i tam w tym samym tu i teraz?
Chyba, że trzymamy się wersji z tym Błogosławionym? ;)
@ namoR Tak naprawde przeniosl bym sie w czasie i w przestrzeni na pyszne jedzonko do Luizjany . Goraco Pozdrawiam
Ps Widze ze ten 10 komentarz zbiera punkty rowniez za oceanem :)
- a was wiedzie siedem demonów co wami sie karmią:
1. na przedzie PYCHA podąża z tańczącą latarnią,
2. CHCIWOŚĆ wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach,
3. roji pod zbroją LUBIEŻNOŚĆ - pokusa niełatwa,
4. bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu,
5. wabi rozkoszne LENISTWO do łóż z aksamitu,
6. GNIEW zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija,
7. ZAZDROŚĆ nie wie co sen i po cichu zabija
Ciebie jeszcze rozumiem - imię zobowiązuje:
'Rządy w Polsce Wacław II oparł na wprowadzonym przez siebie urzędzie starosty, co w znacznym stopniu usprawniło administrację.'
Tylko, że Vacek II wprowadził ten urząd w 1301 roku.
Masz głoda na ten Urząd? Chcesz wyprodukować swoją pieczęć? Masz inne pragnienia i ambicje? Przez ten głód sami się wybijecie wcześniej czy później.
Sam jestem sobie pracodawcą od dłuższego czasu.
Rzeczą ludzką jest się mylić ;)
Goethe mawiał @Ratowniku że 'Będę używać teraźniejszości i niech się stanie przeszłością, co minęło.”
Porzuć przeszłość i zapomnij o historii ;)
Teraźniejszość tworzą inni, więksi od Ciebie.
Przydałby się, oj przydał.
Święcona woda już nic nie pomoże. Zachęcam, żebyś poczytał: www. profeto.pl
I będzie po sprawie i wszyscy bedą szczęsliwi.
Pomysł kolejnej rundy kpienia i wyśmiewania Starosty oraz umniejszania Jego zasług i sukcesów zawiódł - bo jest lęk - uzasadniony lęk. Wszystko Diabli wzięli - jakieś fatum ciąży nad Wami. Jeszcze zainteresowanie społeczne tym prawniczym bełkotem kolejnych orzeczeń i sądów znikome lub marginalne:( Oj tam, oj tam, co teraz? Trzeba nową intrygę szyć na miarę od początku. Do roboty Chłopaczki. Odgrzewanie starego i wypalonego doszczętnie tematu wyroków, sądów, odwołania i skarg będzie trudne lub niewykonalne:( Oj, Oj, Oj :(
Nic nie weryfikuje tak skutecznie jak matematyka, liczby i fakty. Wykaż się LimE, a nie propaguj taniej propagandy ;) Takie puste słówka, jak Twoje, może napisać każdy. Jak szybko zmieniacie dzisiaj nicki, odgrzaliście wielu naszych STARYCH znajomych, wirtualnych przyjaciół.
Cała lista stworzona z myślą o krytyce Pana Starosty wróciła do łask? Cudownie Was widzieć:) Już nie musicie się przedstawiać, już wiem kto jest kim:) Surprise! Herling-Grudziński śmiało może powiedzieć dzisiaj 'Nie ma rzeczy gorszej niż strach bezprzedmiotowy, strach przed nieznanym, przed groźną tajemnicą, która zdaje się czaić wszędzie.'
Do milego...
To powyżej podobno nazywa się krytyką konstruktywną.
Uczmy się wszyscy jak powinniśmy komentować informacje wszak tego uczą nas znawcy.
Już sobie wyobrażam ten wniosek do prokuratury, gdybym ja w podobny sposób napisał komentarz.
Mam jednak przed oczami słowa, „ co wolno wojewodzie”
Muszę Tobie jednak przyznać rację faktycznie czas zmienić retorykę:)
Ups, czy to nie powinno być z dużej litery? Mea Culpa.
Wrocilem , pies wystraszyl wszystkie wiewiorki, zal mi sie zrobilo, tych wiewiorek oczywiscie , no bo one zbieraja sobie jedzonko na zime, skrocilem psu spacer.:) Jezeli chodzi o wysypke grzybow, bylem, ale kilka tygodni wczesniej, grzybobranie sie udalo, tylko ze, zadalem pytanie @Doradcy dotyczace jednego grzyba, a On udaje, ze nie przeczytal mojego pytania i mi nie odpowiada :D
@Doradca
Prosze o odpowiedz i porade, o wlasnie tutaj:
http://limanowa.in/wydarzenia/news;nowe-okregi-wyborcze-jednomandatowe,11804.html
:)))
Ostatnio nad naszym powiatem zawisly czarne chmurzyska(szczegolnie nad Starostwem, Urzedem Miasta i Szpitalem powiatowym), i z moich obserwacji wynika, chociaz ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, iz bardzo im sie spodobalo to miejsce i ani mysla nas opuszczac. Ale z niecierpliwoscia czekam na blyskawice i pioruny, przeciez w kocnu po burzy zawsze wychodzi to upragnione sloneczko
Dobrej nocy wszystkim.
Zostaw ją na Wielką Sobotę i tak jak robiłeś to za dziecka idź poświęcić ją do kościoła i nie zapomnij przynieść jej do domu a ten zapach palącej huby to jest to, za czym tęsknisz:)
Bardzo dobra odpowiedz. Sprawdzalem tylko Twoja czujnosc..:))...ach ten zapach palacej sie huby, to jest cos...:))
Jemu dorównać kroku to nie błaha sprawa:)
@bearchen: Ach, ten burzowy ozon... ;)
@Doradca: Oj, niektórzy chętnie spaliliby kube, znaczy się hube.
Ha ha ha ...o malo co nie spadlem z krzesla od smiechu...:)) To moze niech Pan Kuba zaopatrzy sie w jakas mala kieszonkowa gasnice, tak na wszelki wypadek, aby z niej skorzystac, gdy bedzie za goraco...:)
Dobrej nocy Wam zycze. Do milego...
A gdy będzie za gorąco to najwyżej otworzy się okno, orły i sokoły sobie poradzą.
Dobrej nocy. :)
Nie ma sprawy, nie bede sie juz martwil bo wiem, ze kazdy dobry redaktor musi posiadac oczy sokola, musi pisac i informowac 'na goraco' i czasami jest zmuszony aby wylac te 'pomyje' na swiatlo dziennie, chociaz wielu osobom sie to nie podoba.....
Dodam jeszcze, ze zauwazylem to zycie w tej zgodnej symbiozie, o ktorej wspomniales wyzej, widze ja na roznych szczeblach, gdzie zawsze panuje zyczliwa atmosfera, gdzie wszyscy sie staraja, aby wspomagac sie wzajemnie, gdzie wiele samorzadow zyje w symbiozie z innymi instytucjami dla dobra mieszkancow i spoleczenstwa, gdzie wszyscy opieraja sie na wzajemnych relacjach. Juz bardzo dawno zdazylem to zauwazyc, i powiem Ci, ze przepieknie, smiem twierdzic ze nawet cudownie to wyglada z dalekiego boku...
Tobie się role pomyliły - Ty nie jesteś BOGIEM !
Ludzie już rzygają tymi tanimi sensacyjkami.
Weź się ogarnij człowieku, bo przez Ciebie kilku piszących komentarze ma problemy.
Ty nie BOGIEM jesteś tylko wiejskim pismakiem. Trochę pokory człowieku.
Policz ile złego dla tego miasta i regionu robisz. Dzięki Tobie tylko się z nas śmieją w całym kraju i poza jego granicami. Takiego wizerunku swojego powiatu chcesz ?.
Co CI ludzie tutaj złego zrobili, krzywda z dzieciństwa?, śmiali się z Ciebie w szkole?.
Propozycja warta uwagi ;)
@narciarz
I niech idą dalej, niech im szczęście sprzyja.
'Zdaniem Waldemara Wojtasa, immunitet radnego nie przysługuje osobom powołanym na stanowisko, a później odwoływanym'
Analizując tę wypowiedź dogłębnie i wierząc w nią mocno Panu Staroście nie przysługuje immunitet, bo został powołany nie przysługuje immunitet członkom Zarządu, bo zostali powołani.
Boże mój ty, czego to człowiek się nie nauczy:)
Jak zaczniemy poprawiać Ustawy Uchwałami to już nie będzie żartów?
U mnie juz dzisiaj nie ma zartow...niestety, przywilej ten nie pomogl rowniez jednemu z moich indykow, stracil immuninet i zostal powolany na stanowisko glownego czlonka podczas jutrzejszego Swieta Dziekczynienia... :))
Milego wieczoru.
Sąsiedzi się ucieszą, bo nie będzie kogut do niego uciekał:)
Ten Twój indyk też nie miał immunitetu, bo został powołany:)
Rozumiem, pozostaje życzyć smacznego i Radosnego Święta Dziękczynienia!
I informuję Cię, że pogoda u nas całkiem tego no:)
'Jak widać tamto skałke bardzo, bardzo wyraźnie to znacy ze bedzie lało, a jak nie widać to znaczy ze juz leje':)
Ales Ty mi namiysoł z tą płogodą....:)...popatrzylem sobie przez chwile na tego indyka jak sie piecze i ladnie rumieni, teraz nie wiem, czy on najpierw stracil immuninet i zostal powolany, czy zostal wpierw powolany na czlonka a pozniej stracil?..:))
Przechodzień zatrzymuje furmankę:
Baco jedziecie do Krakowa?
Ni, do Zakopanego.
Baco, ale to nie jest droga na Zakopane.
A co jo się bede z końmi kłócił?:)
No ale przeciez podczas sadow nie podejmuje sie uchwal, tylko orzeka sie winnego, a co taki ten moj indyk, troche polatal za kurami, troche pogulgotal, raz mi nawet uciekl i to dosyc daleko, bez mojego pozwolenia, wymierzylem mu kare bez sadow, siedzial zamkniety trzy dni, juz wiecej nie uciekal...
...ale prawda jest taka, ze kazdy z nas za swoje grzechy musi kiedys odpokutowac zanim zostanie wskrzeszony...
No tak, no tak. Toć to prowda ponocku.
No to pieknie, ales mnie wystraszyl, znowu bede mial nieprzespana noc... ale to nic ktos musi pilnowac indyka w piecu, aby sie nie przypalil...
@ABS0LLUT
Prosze, wymarz wszystkich czlonkow...:)
Natomiast moim zdaniem społeczeństwo interesuje się, za co, dlaczego i przez kogo?.
I tak Roman dochodzimy do meritum.
Dlaczego, za co i przez kogo ten biedny indyk rumieni się w tym piecu?:)
No dobra...pozwole sobie zgodzic sie z Twoim stwierdzeniem dotyczacym Sadu Najwyzszego, natomiast jezeli mowimy o Sadzie Ostatecznym, to niestety musimy wszyscy zaczekac, aby cokolwiek stwierdzic....ale dobrej, autentycznej i glebokiej wiary w Najwyzszego nie musimy udowadniac. W zyciu codziennym ciagle komus wierzymy. Wierzymy nauczycielom, ze mowia prawde, wierzymy znajomym opowiadajacym nam rozne wydarzenia, w ktorych nie uczestniczylismy, wierzymy adwokatom, sedziom, przyjaciolom opisujacym nam swoje przezycia itd. Bez wiary i zawierzenia nie mozna zyc w spoleczenstwie...tak wiec w Sad Ostateczny musimy uwierzyc i kiedys sie dowiemy jak to z tymi uchwalami jest...
Schodze z kompa, bo zaczynacie mi tu jakims prawniczym jezykiem pisac...a ja nie adwokat...:)))Brakuje mi jednej przyprawy do indyka, musze wyjechac na chwilke.
Pozdrawiam Was. Dobranoc.
Dobrej nocy dzisiaj i potrawy jutro! :)