Sprawa dwóch lekarzy: monitoring i telefony zepsute?
Limanowa. Przez 30 godzin nie było z nimi kontaktu, bo zepsuły się ich telefony – według nieoficjalnych informacji, właśnie w ten sposób sytuację tłumaczą dwaj lekarze z limanowskiego szpitala, którzy w minionym tygodniu opuścili placówkę podczas pełnienia dyżuru. Śledczy zabezpieczają dowody – m.in. monitoring, ale ten, według naszej wiedzy, nie działał.
Jeszcze dziś mają być znane wyniki badań krwi dwóch limanowskich lekarzy, którzy przed tygodniem opuścili szpital, gdy bliscy zmarłej kobiety zaczęli podejrzewać medyków o pełnienie dyżuru w stanie nietrzeźwości.
Sami śledczy podkreślają jednak, że badanie po tak długim czasie nie ma większego sensu. Próbki krwi mają jednak trafić na dodatkowe, bardziej specjalistyczne badania, których wyniki mogą dać odpowiedź na pytanie, czy tamtej nocy w organizmach lekarzy był obecny alkohol.
Przypomnijmy, że w minionym tygodniu, po trzydziestu godzinach od zdarzenia, lekarze poszukiwani przez policję sami zgłosili się na komendę, w towarzystwie prawników. Zostali przesłuchani jako świadkowie – według nieoficjalnych informacji, powód braku kontaktu z nimi przez ponad dobę tłumaczyli tym, że nie działały ich telefony komórkowe – jeden miał się zepsuć, drugi rozładować.
Policja, prowadząca czynności pod nadzorem prokuratury, zabezpieczyła materiał dowodowy. Jest to m.in. szpitalny monitoring. Według naszych informacji, nagrania z kamer nie wyjaśnią tego w jakich okolicznościach medycy opuścili placówkę, ponieważ tamtej nocy system monitoringu nie działał.
Jak już informowaliśmy, Prokuratura Rejonowa w Limanowej prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 78-letniej pacjentki szpitala. Kobieta zmarła na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, gdyż nocy dyżur pełnili 55-letni ordynator Oddziału Intensywnej Terapii oraz 35-letni anestezjolog.
Bliscy nabrali podejrzeń, obserwując zachowanie ordynatora i postanowili o sprawie powiadomić policję, sądząc iż dyżurujący na oddziale lekarze mogą znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, medyków w szpitalu już nie było.
Może Cię zaciekawić
MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejTrzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
W otwartym spotkaniu Trzaskowskiego w Białymstoku wzięły udział m.in. regionalne władze, samorządowcy i działacze PO. "Jestem przekonany, że t...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcejDwa ostrzeżenia meteorologiczne dla regionu
Ostrzeżenia meteorologiczne Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla południowych powiatów województwa m...
Czytaj więcej1000 dni wojny - najważniejsze wydarzenia od początku rosyjskiej inwazji
Według danych amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu straty po stronie rosyjskiej mogą wynosić nawet 700 tys. zabitych i rannych żołnierzy, a po ...
Czytaj więcej- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
- Trzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
- Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Komentarze (59)
np; dyrektor szpitala dalej ubiera krótkie spodnie do krawata....
A co do opuszczenia szpitala to chyba logiczne że jeden poszedł po drugi telefon a drugi po ładowarke. Przecież muszą być w kontakcie z ludźmi.
'Pełniąc nocny dyżur, opuścił nagle stanowisko bez konsultacji z kimkolwiek w celu zdobycia ładowarki do telefonu, czego próbował dokonać przez następne 30 godzin'
W sumie brzmi logicznie. Jak na Limanową. I superszpital. W superpowiecie.
Ale wtedy zapewne byście biadolili o marnowaniu pieniędzy......
'Noś odblaski, to nie zaginiesz na 30 godzin jak nasi lekarze.'
Pan Starosta zakupi dodatkowe(awaryjne) komórki lekarzom, by już nigdy nie pozostawali bez profesjonalnego/perfekcyjnego kontaktu z uwielbianym zwierzchnikiem.
Było napisane że rodzina musiała przyjechać z Warszawy to nieco trwa.
Zdaniem ordynatora nieboszczka w stanie krytycznym żyła w momencie dotarcia rodziny do szpitala na OIOM więc KAŻDY NORMALNY KREWNY CHCE SIĘ POŻEGNAĆ Z UMIERAJĄCYM I NIE CZEKA NA REGULAMINOWE GODZINY WIDZEŃ.
W zacytowanym prze zemnie zdaniem wykazałeś/wykazałaś nadzwyczajny szczyt głupoty.
Panie @TOP - Chętnie przeczytamy o tym co poruszył wyżej @pawelloo ponieważ wstrząs anafilaktyczny może być wynikiem błędu.
@technik
Ciekawe dlaczego jeszcze nie ma poruszonego tematu o niesłuszne oskarżenie tych osób????
@Candy personel szpitala nie może pozwolić na to by każdy wchodził na oddział kiedy chce. Jeśli rodzina nie mogła pojawić się wcześniej to powinni najpierw spytać kogoś z personelu czy mogą wejść.
Jak zwykle najwiecej maja do powiedzenia Ci, ktorzy nie maja pojecia jak bylo, a karmia sie tym, co uslysza w mediach, ktore jak zwykle sprawe rozdmuchaly do granic mozliwosci.
Dlaczego portal i inne pismaki graja na emocjach czytelnikow, z tego zyjecie?
Sledztwo prowadzi prokuratura i to ona wyjasni zaistnale zdarzenie.
Czekajcie cierpliwie na wynik sledztwa.
Jak zwykle bronisz tylko i wyłącznie nasze słonce najjaśniejsze i jego ............!!!
Może wiesz po co było TVN 24 w Limanowej koło Sądu dzisiaj?
A prokuratura to wyjaśni to co zwykle, czyli nic. Tak było w sprawie 'mszańskiego porshe' tak będzie i w sprawie 'lekarzy bez ładowarki' - ustalą to, co chcą.
Tishner, Pani @bearchen, pamięta Pani? '...świnto prowda, tys prowda i gówno prowda...' ;)
Ten sie smieje, kto sie smieje ostatni :)
Milego wieczoru.
A Pan Dyrektor rozdaje odblaskowe opaski... No ale jak to zauważono w pierwszym komentarzu, niektórzy jeszcze z krótkich portek nie wyrośli, a są gdzie są ze względu na spolegliwość.
Jest to niecodzienna sytuacja.
Jeśli potwierdzi się fakt wstrząsu anafilaktycznego pacjentki z położnictwa która była zdiagnozowana jako ta która przyszła do porodu po narkotykach tu dwóch lekarzy anestezjologów ze specjalizacją na pięciu którzy są w Limanowskim Szpitalu w tym Ordynator .
Należy życzyć Panu Dyrektorowi powodzenia i jak najmniej takich sytuacji.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/malopolskie/news-limanowa-rodzaca-nie-byla-pod-wplywem-narkotykow,nId,1581490#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Tylko obawiam się, superbabka, że to tak nie działa - 'uratowałem 100 ludzi, to co tam, jednego mogę zabić'...