Sprawdź, w jakim zawodzie najłatwiej o pracę w tym roku
Grafik komputerowy, telemarketer, kierowca ciężarówki, lekarz i spawacz – na Limanowszczyźnie to jedne z najbardziej deficytowych profesji według „Barometra Zawodów”. Z tego samego opracowania wynika, że pracy nie znajdą m.in. nauczyciele, pracownicy biurowi, pracownicy fizyczni i produkcyjni oraz specjaliści administracji publicznej.
Małopolski „Barometr Zawodów” ma pomagać szukającym zatrudnienia dowiedzieć się m. in. w którym powiecie najłatwiej o pracę bądź które zawody są obecnie najbardziej pożądane. W serwisie znajdują się jednoroczne prognozy zapotrzebowania na zawody w poszczególnych powiatach województwa małopolskiego.
Prognoza tworzona jest dla każdego powiatu przez pracowników powiatowych urzędów pracy, w tym: pośredników pracy, doradców zawodowych, osoby odpowiedzialne za współpracę z przedsiębiorcami i za organizację szkoleń, a także asystentów EURES - Europejskich Służb Zatrudnienia i liderów klubów pracy. Uczestnicy paneli eksperckich sklasyfikowali zawody w trzy grupy, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie pracodawców oraz liczba chętnych do pracy w danym zawodzie.
Pierwsza grupa to zawody deficytowe. Tutaj nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy, gdyż zapotrzebowanie pracodawców będzie w ich przypadku duże, a podaż pracowników chętnych do podjęcia zatrudnienia i mających odpowiednie kwalifikacje - niewielka. Według „Barometru” w tym roku w powiecie limanowskim problemów z podjęciem zatrudnienia nie będą mieli m.in.: telemarketerzy, graficy komputerowi, kierowcy ciągnika siodłowego, kierownicy budowy, krawcy, kucharze, lekarze, pielęgniarki, przedstawiciele handlowi, księgowi oraz spawacze.
W drugiej znajdują się zawody zrównoważone, w których liczba ofert pracy będzie zbliżona do liczby osób zdolnych i chętnych do podjęcia zatrudnienia w danym zawodzie, przez co podaż i popyt zrównoważą się. Dla naszego regionu jest to grupa z największą liczbą specjalizacji – to np. farmaceuci, dentyści, blacharze samochodowi, geodeci, fryzjerzy, murarze, prawnicy, ratownicy medyczni, mechanicy, kosmetyczki czy agenci ubezpieczeniowi.
Ostatnią grupę ujętą w „Barometrze” stanowią zawody, w których znalezienie pracy może być trudniejsze ze względu na małe zapotrzebowanie oraz wielu kandydatów chętnych do podjęcia pracy i spełniających wymagania pracodawców. W powiecie limanowskim „w nadwyżce” znajdują się takie profesje jak: nauczyciele, artyści plastycy, geologowie, pracownicy fizyczni i produkcyjni, sekretarki, pracownicy rolni i sprzątaczki.
Projekt badawczy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie realizowany jest od 2006 roku. 'Barometr zawodów' to krótkookresowa, jednoroczna prognoza zapotrzebowania na zawody w województwie małopolskim. Podczas oceny eksperci posiłkują się danymi na temat liczby ofert pracy oraz liczby osób zarejestrowanych bezrobotnych w konkretnym zawodzie. Dane te pełnią funkcję wyłącznie pomocniczą.
Wiedza ekspertów pozwala na zweryfikowanie, czy osoby te są zdolne i chętne do podjęcia pracy, a więc czy posiadają odpowiednie umiejętności, kwalifikacje oraz potwierdzające je certyfikaty oraz czy dysponują odpowiednim doświadczeniem zawodowym.
Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.barometr.obserwatorium.malopolska.pl
Może Cię zaciekawić
Minister rolnictwa: zagrożenie pryszczycą jest bardzo poważne
W niedzielę na przejściu granicznym w Chyżnem (Małopolskie) odbyła się odprawa podsumowująca działania służb podejmowane w związku z zagro�...
Czytaj więcejRaport: duża podaż mieszkań stwarza warunki do negocjacji cen
W transakcjach zawieranych na rynku wtórnym w lutym i marcu 2025 r., w których uczestniczyli pośrednicy Metrohouse, 87 proc. mieszkań zostało spr...
Czytaj więcejHołownia: smartfony powinny zniknąć ze szkół
O tym, że jest za zakazem smartfonów w szkołach Hołownia powiedział w piątek w Wielbarku podczas rozmowy z nastolatką Basią, która powiedzia�...
Czytaj więcejStrażnik więzienny zastrzelił dziecko i teściową
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prokurator Karolina Stocka-Mycek potwierdziła PAP, że w piątek wieczorem w Prusicach na Dolnym Śl...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Nielegalne i niebadane mięso halal trafiało do restauracji w Warszawie
Oddział warszawskiej spółki na terenie nielegalnej rzeźni Według danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym, na terenie nieczynnej rzeźni n...
Czytaj więcejUwaga na przymrozki! Ostrzeżenie dla kilku powiatów
Szczegóły ostrzeżenia meteorologicznego: Zagrożenie: przymrozki Stopień zagrożenia: 1 (najniższy) Prawdopodobieństwo wystąpi...
Czytaj więcej46-latek będzie deportowany do Gruzji
Seria przestępstw podczas krótkich pobytów Kwiecień 2023 r.: Gruzin został skazany przez Sąd Rejonowy w Oławie za kradzież, miał odby�...
Czytaj więcejW weekend powrót do czasu letniego. Jak się przygotować?
W całej Unii Europejskiej na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca, a do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę paździer...
Czytaj więcej
Komentarze (4)
Faktem jest ,iż KIERUNEK STUDIÓW :'ADMINISTRACJA' to chyba najczęściej wybierany kierunek ,przez osoby pochodzące z Limanowszczyzny.
Ciężko zrozumieć ,dlaczego ludzie dalej wybierają tego typu kierunki .....Przecież to z góry skazuje ich na klęskę i bezrobocie...studia te są bezużyteczne ,że względu na fakt ,iż żeby pracować w urzędach i jednostkach administracyjnych ,wcale nie trzeba skończyć studiów.Mozna je dorabiać w trakcie pracy i już za publiczne pieniądze:)
Potrzebne jest kształcenie ZAWODOWE na wysokim poziomie ,i na tym powinien skupic się Minister Edukacji...Potrzebujemy fachowców ,dośc już jest magistrów.
W ub. roku najbardziej poszukiwanym zawodem był zawód radnego każdego szczebla oraz posada wykwalifikowanego piastuna koryta.