Sprzeciw społeczeństwa nie wystarczył. Mieszkańcy oburzeni, radni okazują rozgoryczenie
Limanowa. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa burmistrz Władysław Bieda odniósł się do sprawy wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy tzw. otaczarni w pobliżu osiedla przy ul. Fabrycznej, przyznając iż jest to temat „ważny i bulwersujący mieszkańców”.
Przepisy określają tylko kilka przesłanek odmowy, a wśród nich są m.in.: niezgodność lokalizacji przedsięwzięcia z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, odmowa uzgodnienia warunków realizacji przedsięwzięcia przez organ współdziałający, brak zgody wnioskodawcy na realizację przedsięwzięcia w innym wariancie czy też wykazanie znaczącego, negatywnego oddziaływania na obszar Natura 2000.
Jak referował burmistrz, jeśli żadna z wyżej okoliczności nie zachodzi, organ jest zobowiązany do określenia środowiskowych uwarunkowań, natomiast odmowa z innych przyczyn skutkuje odpowiedzialnością odszkodowawczą wobec inwestora i możliwością odpowiedzialności karnej za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Podstawą wydania decyzji odmownej nie może być sprzeciw mieszkańców.
- Samo postępowanie trwa już od 2014 roku. W tym czasie wieloktornie występowaliśmy o różnego rodzaju ekspertyzy, na wnioski z tych ekspertyz inwestor składał wyjaśnienia, które trafiały do sanepidu i RDOŚ, a te instytucje za każdym razem wydawały opinie pozytywne. Dlatego same protesty mieszkańców nie są wystaczającym argumentem do wydania decyzji odmownej – powiedział Władysław Bieda. - Ale w tym miejscu muszę zaznaczyć, że zaangażowanie radnych Piotra Musiała i Wiesława Sędzika oraz stowarzyszenia Eko-Unia zaowocowało wprowadzeniem do decyzji dodatkowych warunków realizowanej inwestycji, co niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa instalacji, a tym samym – bezpieczeństwa mieszkańców - zaznaczył burmistrz Limanowej.
Zobacz również:Niezadowolenie i rozgorycznie z wydanej decyzji wyraziło kilkoro miejskich radnych. Na ten temat mówił radny z osiedla w Sowlinach, Jan Winiewski.
- Gdzie pan był z urzędnikami, że dopuścił pan do powstania otaczarni? Pamiętamy, że co innego mówił pan na spotkaniach z mieszkańcami. Nie liczy się opinia ludzi, w sytuacji w której obok domów chcą nam zrobić „smród”, co będzie prowadziło do strasznych chorób. My, ludzie się nie liczymy? Ja tego nie rozumiem – mówił Jan Winiewski.
W podobnym tonie wypowiadał się radny Adam Król. - Otaczarnia dotyczy wszystkich. Nie chcę oskarżać pana burmistrza, prawo jest prawem. W takiej pięknej miejscowości, jaką jest Limanowa, chore przepisy pozwalają na coś takiego? Mieszkańcy są tym bardzo zasmuceni. Decyzja decyzją, ale mamy jeszcze czas na walkę, myślę że wszyscy tutaj jesteśmy temu przedsięwzięciu przeciwni, mimo że ta parcela znajduje się w okręgu przemysłowym – zaznaczył Adam Król.
Dalsze działania w celu zablokowania inwestycji zapowiedział radny Piotr Musiał. - Po decyzji administracyjnej, z którą się nie zgadzamy, jako Stowarzyszenie Przyjaciół Sowlin, wraz z Eko-Unią z Wrocławia, wstąpiliśmy na drogę odwoławczą. Do czasu rozstrzygnięcia, otaczarnia nie może funkcjonować. Więc tak naprawdę musimy uzbroić się w cierpliwość. Dajcie nam pracować, staramy się zrobić wszystko, by ta instalacja nie powstała – powiedział Piotr Musiał, zachęcając do wspierania działalności stowarzyszenia.
Przypomnijmy: Z końcem listopada burmistrz Limanowej wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na rozbudowie istniejącej wytwórni materiałów do budowy dróg o instalację do produkcji masy bitumicznej, planowanej do realizacji w Limanowej na działce położonej w obrębie osiedla przy ul. Fabrycznej. Oznacza to zielone światło dla przedsiębiorcy z gminy Łukowica, prowadzącego w Limanowej działalność, który starania o uruchomienie tzw. otaczarni prowadzi od wielu lat.
Sprawa od samego początku budziła sprzeciw lokalnej społeczności. Okoliczni mieszkańcy dawali temu wyraz podczas spotkań osiedlowych i w czasie publicznej rozprawy administracyjnej. Obawiają się głównie uciążliwości zakładu, w tym wzmożonego ruchu pojazdów ciężarowych, jak również zanieczyszczeń wpływających na ludzkie zdrowie. Zawiązano nawet Stowarzyszenie Przyjaciół Sowlin, którego głównym celem było wstrzymanie planów przedsiębiorcy. Jego działacze zapowiadają odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego od decyzji wydanej przez burmistrza. W sprawę włączyło się także ekologiczne stowarzyszenie z Wrocławia, które zostało uznane za stronę postępowania. Jego działacze twierdzili, że będą w stanie wykazać szkodliwość tej instalacji na środowisko naturalne.
Przedsiębiorca prezentuje od lat odmienne spojrzenie na sprawę. Podkreśla, że zgodnie z planem zagospodarowania terenu, zakupił urządzenia, a także opracował niezbędną dokumentację - w tym wymagane raporty środowiskowe - a której efekty pozytywnie zaopiniowała RDOŚ oraz sanepid.
Może Cię zaciekawić
Jaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcejBudowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejZderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcej
Komentarze (17)
Pnie radny wypada zapytać pana gdzie pan był, jest już pan radnym trzecią kadencję, co pan w tej sprawie robił? Teraz najlepiej jest krytykować.
@ niski masz rację, ktoś tę działkę sprzedał, a kupujący sprytnie wystąpił tylko o pozwolenie na uruchomienie suszarni materiałów do budowy dróg aby nie budzić sprzeciwu mieszkańców i nie uczynić szkody wizerunkowej dla wówczas rządzących powiatem i miastem. Władza się zmieniła i wtedy przedsiębiorca wystąpił o pozwolenie na uruchomienie otaczarni na tych samych urządzeniach, bo te maszyny po dodaniu do produkcji bitumu produkują masę bitumiczną. Wg mnie to było od początku zaplanowane działanie. Nie może być zgody na lokalizację tego rodzaju wytwórni w tej lokalizacji.