Starosta wiedział o sprzedaży działki, czy nie?
Limanowa. Przedsiębiorca Bogdan Piszczek, który kupił działkę przy basenie w Limanowej twierdzi, iż starosta o sprzedaży działki wiedział. Starosta podtrzymuje jednak swoje zdanie, iż nic nie wiedział.
Bogdan Piszczek, przedsiębiorca, który kupił działkę przy basenie, ale nie ma do niej dojazdu, gdyż powiat zbudował na miejscu drogi mur (Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego uznał ostatnio za nieważną decyzję Starosty Limanowskiego dotyczącą „wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym” przy basenie limanowskim, gdyż jak stwierdził została wydana z "rażącym naruszeniem prawa") jest zaskoczony komentarzem do decyzji GINB starosty Jana Puchały, w którym to starosta stwierdził, iż „w końcowej fazie realizacji obiektu, wydzielono z terenu inwestycji działke oraz ja sprzedano. Niestety nie było to konsultowane z inwestorem t. j. powiatem limanowskim.
- Niestety muszę przywrócić pamięć Panu Starocie - mówi Bogdan Piszczek. - W pierwszej kolejności nastąpiło przekazanie prawa do dysponowania dużym gruntem od Miasta dla Powiatu, było to prawdopodobnie w 2008 roku. Z całości działki w maju 2010 roku (kiedy właśnie dysponował nią Powiat), została wydzielona moja działka, której dysponowanie później Powiat „oddał” Miastu. W listopadzie 2010 roku przy obecności byłego Burmistrza Marka Czeczótki został sporządzony akt notarialny, który dotyczył sprzedaży gruntu mi. Chwilę po tym akcie, u tego samego notariusza spotkałem się z Panem Starostą, który również podpisywał akt notarialny z Miastem w sprawie przekazania działki już pod sam basen. Trudno jest uwierzyć, że Starosta o sprzedaży działki nic nie wiedział, gdyż to za czasów Jego dysponowania gruntem działka basenu została podzielona, a nie robił tego nikt inny, tylko współinwestor. Ponadto przed sprzedażą działki Starosta sam mówił, że w planach jest tam budowa lodowiska, a jak wiadomo działkę miał kupić inwestor, który miał je tam wybudować, jednak stało się inaczej. Gdzie indziej miejsca na lodowisko tam nie ma.
O komentarz do powyższych słów poprosiliśmy starostę. - Pan Jan Puchała Starosta Limanowski podtrzymuje swoje stanowisko z dnia 7 sierpnia 2012 roku - odpisał Waldemar Wojtas, asysten starosty ds. kontaktów z mediami.
Zobacz również:
Odeszli w ostatnich dniach...
Raport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
Przypomnijmy, że stanowisko z 7 sierpnia brzmi: "W końcowej fazie realizacji obiektu, wydzielono z terenu inwestycji działkę oraz ją sprzedano. Niestety nie było to konsultowane z inwestorem t. j. powiatem limanowskim."
Może Cię zaciekawić
Rząd podsumowuje dwa lata kadencji
13 grudnia mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej ...
Czytaj więcejStan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan (wywiad)
PAP: W książce „Stan wojenny. Historia znana, mniej znana i nieznana” napisał pan: „Właściwie od samego początku stanu wojennego komunisty...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcejZmarła Magda Umer, piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej
„Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać. Mateusz i Franek” - poinformowali na platformie s...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Policja opublikowała nagranie ze śmiertelnej interwencji w Myślenicach
Nagranie pokazuje moment ataku na policjanta Opublikowany dziś materiał wideo przedstawia mężczyznę poruszającego się ulicą, który w pe...
Czytaj więcejGrażyna Michura nie będzie wysokim komisarzem Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres powołał byłego prezydenta Iraku Barhama Ahmeda Saliha na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźcó...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska nową ambasadorką marki Szubryt
W świecie wielkiego sportu sukces buduje się nie tylko na treningach, ale także poprzez stabilne i przemyślane zaplecze partnerskie. Klaudia Zwoli...
Czytaj więcejDwa lata rządu. Koalicja zwarta, choć z rysami; opozycja wytyka błędy
13 grudnia miną dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Le...
Czytaj więcej
Komentarze (12)
Na tym portalu wielokrotnie wypowiadano się w tym temacie .
Pan znany wyjaśnił nam tu,że tak było . Rada Miasta wyraziło zgodę na sprzedaż działki pod lodowisko. Przyznał też, że był inwestor ustalony który miał to lodowisko wybudować. Jakoś nikt się tym nie interesował. Ustalenie takich faktów przed rozstrzygnięciem przetargu oraz ogłoszenie przetargu, bez zapisu na jaki cel jest ta działka przeznaczona leżały po stronie Miasta.
Problem zrodził się w chwili rozstrzygnięcia przetargu.
Dziwne jest to, że nikogo nie interesowały podane informacje jakoby wszystko zostało oficjalnie ustalone.
To też należy przyjąć za prawo zwyczajowo przyjęte?.
W liście otwartym zamieszczonym na tym portalu Pan Marek Czeczótko pisał cytat:
” Miasto pozyskało dwóch inwestorów pod budowę:
- profesjonalnej strzelnicy przy Parku Miejskim
- sztucznego lodowiska przy krytej pływalni.”
Jeżeli tak było to nie można przypisywać winy Panu Staroście.
Niepotrzebnie Pan Asystent idzie w zaparte ale co do Jego profesjonalizmu nie można się wypowiadać bo szkoda narażać się na kolejne sprawy prokuratorskie.
Należało napisać prawdę.
Radni podjęli tę uchwałę jednogłośnie.
Pytanie samo ciśnie się na usta czy ten przetarg też był tak przygotowany jak poprzedni?.
Czy wszystkie przetargi były przygotowywane pod danych przedsiębiorców?.
To po co UZP, po co BZP to wszystko jest bez sensu.
Jeżeli jeszcze mówi się publicznie o stosowaniu takich praktyk i nikomu to nie przeszkadza można orzec tylko jedno, działa tu prawo zwyczajowo uznane za jedyne jakie się przestrzega.
Pan Starosta w opisanej sprawie nie miał nic do powiedzenia Miasto miało „cichą”, nawet nie „cichą” a głośną umowę zaakceptowaną przez Radę więc o czym my tu mówimy.
Na miejscu Pana Asystenta odpowiedziałbym krótko to była sprawa Miasta.
Przytoczę w tym miejscu wypowiedź komentatora który podpisał się Nickiem „nedza” niech ta wypowiedź będzie odpowiedzią na nurtujący nas artykuł dokładnie brzmiało to tak:
nedza: „To nie jedyna działka, którą ekipa poprzedniego burmistrza sprzedała, lub usiłowała sprzedać! Cały problem w tym, że sztuczne lodowisko buduje się najczęściej obok basenu, bo ono 'produkuje' znaczne ilości ciepła, które to ciepło należy zagospodarować i do tego doskonale nadaje się właśnie basen. Wraz ze sprzedażą tej działki należy zapomnieć w Limanowej o sztucznym lodowisku. Jest to błąd nie do naprawienia, za samo to ekipa która wspierała ugrupowanie 'o lepsze już było' powinna odejść w głębokie zapomnienie wyborców, a pod troskliwą opiekę organów ścigania. Takich błędów popełniono w ostatnich 8 latach znacznie więcej. Chichotem ostatnich wyborów jest to, że znów ta sama ekipa wygrała wybory i jest kierowana z tylnego fotela przez tych samych ludzi. Jeżeli ktoś oczekuje, że w Limanowej nastąpią jakiekolwiek zmiany na lepsze, to się sromotnie myli. Będzie znacznie gorzej, proszę zresztą przestudiować tegoroczny projekt, a od piątku, budżet miasta. Tak fatalnego budżetu chyba nigdy w swojej historii miasto nie miało. Ktoś niedouczony napisał, że mamy poczekać, dostąpimy jakiegoś cudownego rozmnożenia pieniędzy, nie dostąpimy, podobnie jak nie odzyskamy tej jedynej pod lodowisko działki. W tej sytuacji marzenia i obietnice wybudowania wokół basenu, jakiegoś centrum rekreacyjno-sportowego, to takie same bzdury jakimi nas karmiono, że powstanie zalew w Młynnem. Że też ludzie nie mają wstydu za grosz i mogą spojrzeć, po tym czego 'dokonali', Limanowianom w oczy, wstyd i hańba!!!”.
A to wycinek z wypowiedzi Pana znanego ; „Oczywiście, że wyszło fatalnie, gorzej wyjść nie mogło i winni jesteśmy wszyscy bez wyjątku. Radni działali co prawda w dobrej wierze, a Burmistrz i urząd myślał, że się uda.”
To nie wymaga żadnego komentarza.
@ znany: „Oczywiście, że wyszło fatalnie, gorzej wyjść nie mogło i winni jesteśmy wszyscy bez wyjątku. Radni działali co prawda w dobrej wierze, a Burmistrz i urząd myślał, że się uda. 100 razy lepiej było przekazać nieodpłatnie, bo tego typu obiekt służyłby mieszkańcom, a Miasto nie wyłożyło by ani złotówki na budowę. Całkowity brak wyobraźni, a może chęć szybkiego zaistnienia przed wyborami, a teraz takiego obiektu nikt nie wybuduje, chyba, że znajdzie się gdzie indziej chętny na kupowanie ciepła i będzie to równie atrakcyjnie miejsce, bo by było rentowne, to musi być frekwencja. Nie wiem czy Pan który kupił zechce odsprzedać i nie wiem, czy znajdzie się odważny w Mieście, który podejmie taką decyzję, znając doświadczenia w tym względzie właśnie w tym samym niemal miejscu. Z tym, że cokolwiek zrobią Radni i Burmistrz obecnej kadencji, może ich to kosztować dużo zgryzoty i problemów. No ale większość Radnych to te same osoby, a Pan Burmistrz przed wyborami nie omieszkał skutecznie udowodnić, że jest najlepszy, to pewnie sobie poradzą i lodowisko tam będzie, a nie np. zakład blacharski, bo na taki w Mieście miejsca jest dosyć, a nie musi ściśle współpracować z basenem.”
I proszę to pełna treść komentarza
Wszystko wiedzieliście co tam ma być „tam miało być sztuczne kryte lodowisko w zimie, a w lecie specjalna podłoga do jazdy na rolkach”
Tylko kupił nie ten co sobie ustaliliście.
Uważa Pan, że było wszystko oki?.
Zostawiliście problem Panu Staroście i niech się „buja”.
Za chwilę wszyscy musimy uwierzyć, że miał Pan coś innego na myśli a klawiatura sama wystukiwała słowa.
A może punkt widzenia zależy od punktu siedzenia?.
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Jest jeszcze takie coś jak prawo zamówień publicznych i zasada bezstronności i obiektywizmu, zasada równości, zasada uczciwej konkurencji, zasada jawności i zasada powszechności.