7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Święta spędzą za kratami

Opublikowano 24.12.2020 11:16:00 Zaktualizowano 24.12.2020 11:20:23 pan

Niemal 400 osób spędzi Boże Narodzenie za kratkami w sądeckim więzieniu. Mimo okoliczności, nawet tu okres świąteczny to czas radosny, kolorowy, inny niż w pozostałe dni roku. Podobnie jak w naszych domach poprzedzony jest planowaniem i sumiennymi przygotowaniami.

Epistolografia, tradycyjna ryba, kolędy i zapach świerkowych igieł prosto z lasu

Już na początku grudnia zaczyna się wielkie pisanie. Więźniowie wysyłają do bliskich kartki i listy świąteczne. Nie SMS-y, nie wiadomości na Facebooku, nie e-maile. Nie korzystają z „gotowców” ze stron z cytatami czy sentencjami. Nie dołączają przesłodzonych grafik z zasobów internetu, czy modnych GIF-ów. Dominują proste w formie i treści słowa, ale płynące prosto z serca. O ile SMS-a można wysłać w kilka sekund korzystając z opcji wyślij do wielu, to osadzeni muszą wykazać się zdecydowanie większą wyobraźnią. Dlatego więzienne życzenia są bardzo spersonalizowane, mocno ukierunkowane na odbiorcę. Skazani mają dużo czasu na to aby ich kartki, czy listy z życzeniami były wyjątkowe. Nierzadko obfitują w akcenty rękodzielnicze – rysunki, misterne wycinanki czy też tekst wykonany staranną kaligrafią. – Osadzeni bardzo chętnie wysyłają świąteczne kartki i listy, podczas gdy my, osoby, które funkcjonują „na wolności”, robimy to coraz rzadziej – mówi mjr Aleksandra Czosnyk, rzecznik Zakładu Karnego w Nowym Sączu. – Korespondencja w okresie okołoświątecznym jest zdecydowanie większa. To kilkadziesiąt wysyłanych listów i kartek dziennie.                                                                                                                                                                                       

W Wigilię dzięki pracownikom kuchni więzienne mury wypełniają się zapachem tradycyjnych dań. W jadłospisie jest ryba, kapusta, barszcz, kompot jabłkowy. Więzienny kapelan przywozi opłatek. Na korytarzach czy w świetlicy, a także w więziennej kaplicy pojawiają się choinki. Od lat są to żywe, pachnące drzewka dostarczane przez Nadleśnictwo Stary Sącz. Osadzeni sami je ubierają - ozdoby są skromne, często wysłużone, niektóre wykonane własnoręcznie, naprędce. Ale dzięki temu anturaż choinkowy jest niepowtarzalny i kolorowy.         

Zobacz również:

Normalnie w tym czasie część osadzonych korzysta z przepustek, a sale widzeń pękają w szwach - w oddziale gdzie odbywają się widzenia słychać zgiełk wesołych rozmów, harmider wśród dzieci tłumnie odwiedzających swoich ojców, dziadków, wujków, których święta zastały w więzieniu. W poprzednich latach ze świątecznych zezwoleń na opuszczenie sądeckiego zakładu karnego korzystało nawet kilkunastu skazanych. Odbywało się też spotkanie mikołajkowe dla dzieci skazanych, czy jasełka. Ten rok jest zupełnie inny. Pandemia i związane z nią ograniczenia mocno zawęziły nasze możliwości.  Funkcjonariusze starają się jednak żeby nie było smutniej. Dlatego każdy chętny skazany może skorzystać z komunikatora SKYPE, a 24 grudnia odbędzie się „Wigilia inna niż wszystkie”. Komputery służące do „wirtualnych widzeń” zostaną ustawione w świetlicy, która na ten czas zyska wyjątkowy, świąteczny nastrój. Będzie obrus, wystrojona pięknie choinka, stroiki z jedliny, dyskretny dźwięk kolęd w tle. Wszystko po to, aby skazani mogli spędzić z bliskimi choć chwilę w namiastce świątecznej, prawdziwie wigilijnej atmosfery. - Kontakty przebywających w izolacji z osobami bliskimi przyczyniają się do zaspokojenia potrzeb emocjonalnych. To niezmiernie ważne w resocjalizacji. Zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia pozytywnych rezultatów i jednocześnie stanowi istotny czynnik w społecznej adaptacji skazanych - podkreśla mjr Aleksandra Czosnyk. 

Czas wytężonej pracy

Razem z osadzonymi za murami spędzą święta również sami więziennicy. Choinka, życzenia i wspólna kolacja wigilijna… Święta to czas rodzinnych spotkań, jednak dla wielu funkcjonariuszy dni świąteczne, to normalny czas służby. Niezapowiedziane kontrole cel, miejsc zatrudnienia skazanych, pomieszczeń gospodarczych. Funkcjonariusze jednostki nie mogą pozwolić sobie na zatracenie czujności nawet w tym szczególnym okresie. W okresie świątecznym więcej pracy ma także kadra penitencjarna – wychowawcy i psychologowie. Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowo trudny czas dla osób pozbawionych wolności. Dzieje się tak za sprawą uciążliwości odosobnienia  i tęsknoty za najbliższymi. To czas, który sprzyja refleksji i zadumie nad swoim życiem i postępowaniem, dlatego też często zdarza się, że osadzeni reagują obniżonym nastrojem. Część z nich uświadamia sobie, że stali się samotni lub bezdomni, a dla innych to pierwsze lub kolejne święta w więzieniu i trudno jest im się z tym pogodzić. Nierzadko zdarza się także, że osadzeni skonfliktowani z różnych powodów z rodziną pragną się z bliskimi pojednać W takich chwilach ciepłe słowo, wsparcie psychologiczne jest nieodzowne. Taka rozmowa może sprawić ulgę, rozładować napięcie  pomóc poradzić sobie ze smutkiem, stresem. Czujność, wrażliwość, szeroko otwarte oczy i uszy - taka praca. 

- Ale kto powiedział, że rzeczywistość służbowa musi być tylko oficjalna? Dlatego naszej pracy przyglądają się spośród choinkowych gałązek, bombek i papierowych gwiazd kryształowi aniołowie i plastikowe bałwanki. W każdym biurze pośród ważnych papierów, dokumentów, stosów akt zawsze znajdzie się miejsce dla miłego świątecznego akcentu, który przypomni o wyjątkowości Bożego Narodzenia - dodaje mjr Aleksandra Czosnyk.   

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Święta spędzą za kratami"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]