3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Pogarszają się finanse szpitala, ale nie jest źle. W Polsce sytuacja jest „tragiczna"

Opublikowano  Zaktualizowano 

Trzeba bić już na alarm, bo sytuacja szpitali powiatowych jest tragiczna - większe niż rok wcześniej straty w działalności i rosnące długi – tak mówili eksperci w czasie prezentacji raportu Związku Powiatów Polskich dotyczącego finansów szpitali powiatowych za 2022 rok. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że analizuje sytuację. A jak wygląda sytuacja finansowa w Szpitalu Powiatowym w Limanowej? Jest gorzej, ale Marcin Radzięta - dyrektor szpitala zapewnia, że kondycja placówki jest dobra.

W Polsce jest około 240 szpitali powiatowych. W Szkoły Głównej Handlowej został opracowany raport - diagnoza stanu finansowego szpitali prowadzonych przez powiaty i miasta na prawach powiatu. 

Jak podaje Związek Powiatów Polskich na 194 sprawdzone przez niego placówki, aż 174 z nich odnotowały stratę w roku 2022. Czyli kwoty jakie otrzymywały z NFZ nie wystarczyły im na pokrycie kosztów udzielania świadczeń. Suma strat szpitali wyniosła 1,34 mld zł. Zaś średnia strata, w przeliczeniu na jeden szpital, to 8,4 mln zł. Z kolei ogólna suma strat netto wszystkich szpitali, które przekazały dane ZPP, opiewa na kwotę 782 mln zł. Średnia strata netto na szpital to zaś 6,7 mln zł. 2023 r. 118 placówek sprawdzonych przez ZPP rozpoczęło z przeterminowanymi płatnościami. Nie uregulowały one należności za prąd, gaz czy wodę, ale też nie odprowadziły składek na ZUS. Niektóre mają długi wobec pracowników. Nie płacą regularnie za dostawy sprzętu, leków itd.

- Szpitale nie są w stanie uzyskać środków, które pozwoliłyby na prowadzenie bieżącej działalności, nie mówiąc już o odtwarzaniu majątku, który umożliwiłby udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej – podkreśliła Katarzyna Sekuła, specjalistka ds. Analiz w Biurze Związku Powiatów Polskich (ZPP), zwracając się m.in. do przedstawicieli rządu, NFZ, samorządów, dyrektorów i prezesów szpitali powiatowych i miejskich, którzy uczestniczyli w spotkaniu. 

Eksperci zwrócili uwagę na to, że kondycja finansowa szpitali już w 2021 roku była zła, a w 2022 roku znacznie się pogorszyła i tak naprawdę nawet wzrost wyniku często nie pozwala na przysypanie tego, co powstało w budżetach placówek. 

Zobacz również:
- Nie jesteśmy w punkcie zero. My jesteśmy w piwnicy, na poziomie parkingowym - zobrazowała sytuację finansową szpitali Bernadeta Skóbel, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyzy w Biurze Związku Powiatów Polskich.  

Diagnoza: co poszło nie tak?

Co stoi tak naprawdę za tą złą kondycją szpitali? Podczas dyskusji wskazano m.in. na wzrost kosztów związany z inflacją, zmianę wyceny świadczeń, która nie pozwoliła na odpowiednie zabezpieczenie środków, by pokryć obligatoryjny wzrost wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. W połowie zeszłego roku ustawowo zmieniono wysokość minimalnych wynagrodzeń pracowników wykonujących zawody medyczne oraz pracowników działalności podstawowej, innych niż pracownicy wykonujący zawody medyczne, zatrudnionych w podmiotach leczniczych. W zależności od zaszeregowania do grupy pracowników minimalna podwyżka wahała się od 17 do 41 proc. Na ten cel wyasygnowano kwotę około 18 mld zł, a w tym roku zapowiedziano, że na planowane podwyżki przeznaczone będzie ok. 15 mld zł. Pomimo tego, zarządzający placówkami twierdzą, że to nie wystarczy.

Dodatkowo poprawie wyników szpitali nie pomaga fakt, że niedoszacowane są procedury, które realizowane są w ramach ryczałtu sieciowego (ryczałt PZS) dotyczące głównie chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, ortopedii (urazy), pediatrii, ginekologii i położnictwa czy chorób zakaźnych. 

„Z tego względu nawet te szpitale, które w ujęciu procentowym odnotowały relatywnie wysoki wzrost wartości kontraktu, odnotowały pogorszenie wyniku finansowego” – zwracają uwagę eksperci w raporcie.

W wielu przypadkach szpitale rolują swój dług, czyli zaciągają kredyt, by spłacić bieżące zobowiązania, a większość kosztów (75 proc.) pochłaniają te związane z kosztami pracy, czyli  m.in. wynagrodzeń, ubezpieczeń społecznych.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski zapewnił, że resort analizuje przekazywane informacje dotyczące sytuacji finansowej szpitali i uwzględniane są one w rekomendacjach Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Błąd tkwi w systemie

Tak naprawdę chodzi o to, że błąd tkwi w systemie. Przepływ środków jest źle zorganizowany, chaotyczny, często nie do przewidzenia dla zarządzających placówkami. Eksperci zaznaczyli też, że nie można siedzieć z założonymi rękami, bo szpitale lawinowo zadłużają się. W 2022 roku dług szpitali powiatowych wzrósł do 16 mld zł, podczas gdy jeszcze w 2019 około 60 proc. szpitali bilansowała się. 

- To przerażająca kwota. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na regulację, która miała miejsce w lipcu 2022 roku, jeżeli chodzi o płace minimalne. Jest ona wadliwa. Wzrost tego zadłużenia do 16 mld zł, to właśnie jej efekt. Ani organy założycielskie ani same szpitale nie dadzą sobie rady aż z tak potwornym zadłużeniem – powiedział Waldemar Malinowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.

Prof. dr hab. Ewelina Nojszewska ze Szkoły Głównej Handlowej, współautorka raportu „Sytuacja finansowa szpitali powiatowych w świetle nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych”, wskazała na problem braku ciągłości przepływu środków finansowych w szpitalach, co skutkuje zatorami płatniczymi i opóźnieniami w płaceniu zobowiązań, a to powoduje naliczanie odsetek, które również trzeba uregulować. Ponadto zauważyła, że dopiero w grudniu 2022 roku zwiększono limit ryczałtu dla szpitali, które przekroczyły 100 proc. wykonania kontraktu.

- Jeżeli to nie zostanie uwzględnione w przepisach prawnych, to cały czas szpitale będą narażone na dodatkowe straty finansowe - podsumowała.

Eksperci wskazali, że tak naprawdę potrzebna jest gruntowna zmiana, by powiaty nie musiały ciągle dokładać szpitalom pieniędzy. Ostrzegli też, że jeżeli ta sytuacja nie zostanie ustabilizowana, to będzie rzutować na finanse placówek w kolejnych latach.

Jak wygląda sytuacja finansowa Szpitala Powiatowego w Limanowej 

- Limanowski szpital zamknął po raz kolejny rok dodatnim wynikiem finansowym - mówi Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej. 

Dyrektor zapewnia, że na bieżąco reguluje swoje zobowiązania wobec pracowników oraz kontrahentów. 

- Oczywiście sytuacja naszego szpitala nie jest wolna od zagrożeń, które trapią inne szpitale, wszak działamy w tych samych realiach prawnych i finansowych. Duża inflacja oraz koszty ustawowych podwyżek wynagrodzeń, na które szpital nie otrzymał wystarczających środków, powodują, że w porównaniu z ubiegłymi latami sytuacja finansowa również naszego szpitala się pogarsza - wyjaśnia. 

Według dyrektora należy też mieć na uwadze, że coraz trudniej pozyskać kadrę medyczną do pracy, w szczególności lekarzy, a to generuje dodatkowe duże koszty.  

- Szukamy możliwości, żeby efektywnie zarządzać budżetem. Korzystamy z wszelkich możliwych środków zewnętrznych, zwłaszcza przy realizacji inwestycji, poszerzać przychody z działalności pozamedycznej, uzyskiwać coraz to wyższe środki na świadczenia medyczne, w tym roku jest to prawie 130 mln zł, i brać udział w konkursach na nowe świadczenia medyczne. Optymalizujemy również stronę organizacyjną szpitala poprzez wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań informatycznych i organizacyjnych.  Te wszystkie działania sprawiają, że limanowska placówka jest obecnie w dobrej kondycji finansowej i może nadal poszerzać ofertę dla swoich Pacjentów - mówi Marcin Radzięta. - Korzystając z okazji dziękuję wszystkim pracownikom szpitala, których ciężka praca przekłada się na ratowanie zdrowia i życia pacjentów. Szpital może dobrze funkcjonować jedynie wtedy, gdy ma dobrych i kompetentnych pracowników i limanowski szpital takich pracowników ma. 

Obecnie (w lipcu) szpitale powiatowe, w tym również limanowska placówka, prowadzi negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia na temat finansowania świadczeń medycznych w bieżącym roku i wielkości środków na ustawowe podwyżki.

Mam nadzieję, że rozmowy te zakończą się do połowy lipca br. i pozwolą  zrealizować ustawowe podwyżki wynagrodzeń bez zadłużania się - dodaje dyrektor.

(Na podstawie zdrowie.pap.pl)


Komentarze (10)

pacho
2023-07-10 08:52:50
3 7
suma strat szpitali powiatowych rocznie ~1,34 miliardy złotych
dotacja do telewizji w roku wyborczym ~2,7 miliarda złotych

widać priorytet...
Odpowiedz
kluczyk
2023-07-10 09:44:53
1 2
niedawno pisali że super kondycja szpitala ... już przehulali kase ?
pacho
2023-07-10 10:48:44
2 0
tak, na podwyżki kosztów (=inflacje, pensje) , jeśli inflacja rok do roku to >10% to tyle rosną Ci koszty place i bezpośrednie, niech to będzie ok 44mln - wynagrodzeni, 26mln usługi obce - razem 70mln x 14% (inflacja średnia za 2022) to już jest ~10mln , a zysk to było około 3mln. Wiec przehulali jak cholera :)
Odpowiedz
biedny90
2023-07-10 09:59:30
3 4
Zamiast szpitale ratować, to wola inwestować w wojsko hehe
pacho
2023-07-10 10:33:45
1 0
paradoksalnie obecnie znowu wracamy do czasów, gdzie wojsko tez chroni życie i zdrowie obywateli
Odpowiedz
limanovviannin
2023-07-10 10:57:53
0 2
Trzeba zrobić lockdown służby zdrowia, wprowadzić teleporady, zdalne leczenie kanałowe zębów trzonowych, a lekarzom dodatki. Nadwyżki dyrektorzy będą mogli inwestować na giełdzie.
Odpowiedz
fixum_dyrdum
2023-07-10 14:18:41
0 1
oj tam, kto by się przejmował dostępnością opieki zdrowotnej dla obywateli.. Najważniejsze, że tam gdzie rzadzący trzymają kasę publiczną to ten co powinien zarobi odpowiednio duzo za nie robienie niczego.
Wystarczy fundacja i kaska na utrzymanie od rządzących przekręciarzy płynie niezauważenie przez plebs : https://next.gazeta.pl/next/7,172392,29948656,znalazl-sie-prezes-tajemniczej-fundacji-missionario-pieniadze.html#s=BoxMMtImg1
Odpowiedz
konto usunięte
2023-07-10 19:39:07
0 0
To na co idą te nasze składki??? Zlikwidować służbę zdrowia i zrobić prywatną
Odpowiedz
luxemburg
2023-07-10 20:32:06
0 0
Ten szpital dawno przestał myśleć o pacjentach, jak się okazuje ideą jego funkcjonowania jest zarabianie pieniędzy, pacjent to intruz,który codziennie się naprzyksza.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pogarszają się finanse szpitala, ale nie jest źle. W Polsce sytuacja jest „tragiczna""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]