4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Tłumy kibiców na mecie Tour de Pologne. Historyczne zwycięstwo Polaka!

Opublikowano  Zaktualizowano 

Dziś (5 sierpnia) przez Nowy Sącz przejechał 4. etap wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Sądeczanie zebrani na trasie i mecie kibicowali kolarzom. W dzisiejszych zmaganiach zwyciężył Maciej Bodnar z drużyny Tinkoff-Saxo.

Dmuchańce sponsorów, liczne stoiska partnerów wyścigu, ekipy telewizyjne, całe grono dziennikarzy – ulice Nowego Sącza, którymi biegła trasa wyścigu, zmieniły się nie do poznania. Przy organizacji nowosądeckiej mety wyścigu pracowało aż 500 osób z ekipy LangTeam! Sprzęt przywiozło 30 tirów.

Kibice gromadzili się na trasie już od wczesnych godzin popołudniowych. Kolarze finiszowali pod Centrum Handlowym Gołąbkowice na ulicy Prażmowskiego około godziny 18.40, wcześniej zrobili trzy rundki (pętle) z nawrotami w kierunku rynku. Przejechali ulicami: Krakowską, Legionów, Bulwarem Narwiku, Kilińskiego, Królowej Jadwigi z nawrotem na skrzyżowaniu z Nawojowską, Królowej Jadwigi w kierunku mostu 700-lecia, Prażmowskiego. Trasa 4. etapu liczyła 220 km i biegła z Jaworzna do Nowego Sącza.

- Synowie lubią jazdę na rowerze, a ja staram się ich do tego zachęcać. Atmosfera wyścigu świetna, jest bardzo radośnie – mówi pan Tomasz, który kibicować przyszedł wraz z synami. - Trzymamy kciuki za „Kwiatka” (Michała Kwiatkowskiego), to nasz zdecydowany faworyt – dodają Kamil i Marek. Jak na kolarskich zapaleńców, przyjechali na wyścig własnymi rowerami. Niektórzy mieszkańcy okolicy przyszli zobaczyć wyścig z czystej ciekawości. - Na co dzień nie interesuję kolarstwem, przyszłam, bo mieszkam blisko – mówi pani Iwona. - Skoro kolarze już i tak przyjechali i przejeżdżają ulicami naszego miasta, to czemu nie skorzystać z okazji i ich nie zobaczyć. Jest to bardzo widowiskowe wydarzenie – dodaje.

Zwycięzcom gratulowali Leszek Zegzda, prezydent miasta Ryszard Nowak oraz przedstawiciele firmy „KORAL” – sponsora sądeckiego etapu. Prezydent był pod wrażaniem rowerowych zmagań mistrzów kolarstwa: - Nie przypuszczałem, że jest to przedsięwzięcie tak duże, ważne i piękne. Cieszę się, że w Nowym Sączu jest zarówno meta jak i start następnego etapu. Mam nadzieję, że Tour de Pologne zagości na stałe na Sądecczyźnie, bo jest to szczególne miejsce. Walory, które widzowie i uczestnicy dostrzegają będą atutem dla nas i dla organizatorów – powiedział Nowak i zaprosił na jutrzejszy wyjazd kolarzy z sądeckiego rynku.

Nie wszystkim jednak udzieliła się pozytywna atmosfera sportowej rywalizacji. Sądeczanom dały się we znaki trudności komunikacyjne. - Wyścig wyścigiem, promocja miasta promocją, ale przez tych kolarzy praktycznie dwie trzecie Nowe Sącza zostały zablokowane. Kto za to płaci? Oczywiście my mieszkańcy – irytował się Maciej, który stał dziś w korku blisko półtorej godziny. Były również utrudnienia w poruszaniu się miejską komunikacją autobusową. Ze względu na objazdy i zamknięte ulice autobusy kursowały nawet z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem. Ruch jest już przywracany a ulice otwierane. Do późnych godzin wieczornych potrwa sprzątanie scenografii wyścigu na Prażmowskiego.

Jutro (6 sierpnia) około godziny 12.00 start 5. etapu wyścigu Tour de Pologne z nowosądeckiego rynku.

Wyniki 4. etapu Tour de Pologne:

Podium:
1. Maciej Bodnar Polska Tinkoff-Saxo 5:14:29
2. Kamil Zieliński Polska Reprezentacja Polski + 0:00
3. Gatis Smukulis Łotwa Katiusza + 0:00

Tekst przygotowany przez LangTeam:

Dzisiejszy etap miał trzech bohaterów, którzy zrobili to, o czym marzy wielu kolarskich kibiców – zagrali na nosie peletonowi i uciekając niemal od samego startu dojechali do mety, co wzbudziło szał radości wśród tysięcy ludzi na finiszu w Nowym Sączu. Maciej Bodnar, Kamil Zieliński oraz Łotysz Gatis Smukulis (Katiusza) rozpoczęli swą akcję niedługo po wyjeździe z Jaworzna. Zgodnie współpracując szybko uzyskali przewagę sięgającą momentami jedenastu minut. Czołowa trójka rozegrała między sobą wszystkie premie znajdujące się na trasie. Premię Lotną Lotto w Wadowicach wygrał Bodnar, a na trzeci Premiach Górskich Tauron (Gruszowiec, Wysokie, Trzetrzewina) triumfował Zieliński. Ostatnią Premię Specjalną Koral w Nowym Sączu wygrał Bodnar, który tym samym zdobył nagrodę w wysokości pięciu tysięcy złotych.

Nowym Liderem wyścigu został Kamil Zieliński (Reprezentacja Polski), który dziś na mecie był drugi i odebrał żółtą koszulkę Marcelowi Kittelowi (Giant-Alpecin).

- Nie myśleliśmy od początku, że dojedziemy – powiedział Kamil Zieliński. - Staraliśmy się walczyć do końca, każdy dawał równe zmiany. Dopiero jak wpadliśmy na rundy okazało się, że mamy taką przewagę, że jest możliwość dojechania do mety. Każdy z nas szedł na sto procent swoich możliwości i udało się. Chciałbym podziękować Maćkowi, wspieraliśmy się, jest świetnym zawodnikiem, dał mi kilka wskazówek. Będziemy starać się bronić koszulki lidera. Będzie ciężko, bo jest dużo świetnych ekip, które na pewno będą starały się atakować – mówi.

- Takie momenty jak dzisiaj są szczególne – dodaje Maciej Bodnar. - Po trzymiesięcznej przerwie, po poważnym upadku, kiedy myślałem, że ten sezon jest skończony, takie zwycięstwo smakuje dużo lepiej. Każdy chciał wygrać, motywowaliśmy się nawzajem, czuliśmy oddech peletonu, mówiliśmy sobie przewagę jaką mamy. Na samym finiszu czułem się dość pewnie. Rzadko się zdarza na Tour de Pologne, żeby taka ucieczka dojechała do mety, bo siła peletonu jest ogromna. Sam o tym wiem, bo często kasuję takie wycieczki. Udało mi się wygrać i bardzo się cieszę – mówi zawodnik Tinkoff Saxo.

Ogromne emocje rozpoczęły się na rundach w Nowym Sączu kiedy to peleton zorientował się, że przewaga ucieczki, którą zazwyczaj udaje się zniwelować, tym razem okazała się zbyt duża. Coraz mocniej naciskali na pedały kolarze Lampre – Merida, Orica GreenEdge, a także grupy Etixx – Quick Step, prowadzonej przez Michała Kwiatkowskiego. Coraz większe były też nerwy i coraz większe nadzieje uciekających. Kiedy Bodnar, Zieliński i Smukulis wjechali na ostatnią rundę z ponad minutą przewagi sensacyjne rozstrzygnięcie stało się więcej niż prawdopodobne. Peleton nie był wstanie nic zrobić, a na ostatniej prostej z uciekającej grupki zafiniszował Bodnar, który w wielkim stylu wygrał etap. Drugie miejsce zajął Zieliński, a trzecie Smukulis.

Klasyfikacja generalna:

Nowym liderem klasyfikacji generalnej Skandia został Kamil Zieliński, który o trzy sekundy wyprzedził Macieja Bodnara. Trzeci jest Caleb Ewan (Orica GreenEdge) ze stratą 22 sekund. Michał Kwiatkowski zajmuje dziewiąte miejsce i traci do lidera 28 sekund. Zieliński prowadzi również w klasyfikacji Najlepszy Góral Tauron i w premii najwyżej sklasyfikowany Polak Lotos. Najaktywniejszym zawodnikiem Lotto został Kamil Gradek (Reprezentacja Polski), a najlepszym sprinterem Marcel Kittel.

Jutro odbędzie się piąty, najdłuższy etap 72. Tour de Pologne z Nowego Sącza do Zakopanego. Kolarze przejadą 223 kilometry.

Źródło: własne, Langteam.pl

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Tłumy kibiców na mecie Tour de Pologne. Historyczne zwycięstwo Polaka!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]