Trzy kolizje jednego dnia. Podczas wycinki konar spadł na auto (wideo)

Do kilku zdarzeń drogowych doszło wczoraj na Limanowszczyźnie. Dwa z nich miały miejsce w Podłopieniu – rano zderzyły się tam dwa pojazdy, a po południu podczas prowadzenia wycinki drzew konar spadł na samochód.

Wczoraj po godzinie 4. rano na Gruszowcu, kierujący Seatem 37-latek doprowadził do bocznego zderzenia z Hondą kierowaną przez 50-latka.

- Kierujący Hondą prawidłowo skręcał w lewo i w tym czasie jego samochód został uderzony przez Seata. Kierującym nic groźnego się nie stało, obydwaj trzeźwi - mówi asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy limanowskiej policji.

Sprawca kolizji ukarany mandatem.

Również wczoraj w Podłopieniu, po godzinie 7. rano, na drodze krajowej nr 28 kierująca osobowym Peugeotem 34-latka straciła panowanie nad autem, które zjechało na przeciwległy pas ruchu uderzyło w barierę energochłonną. Obracając się, Peugeot uderzył w prawidłowo jadącego Forda kierowanego przez 40-latka.

Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, obydwoje kierujący byli trzeźwi, a sprawczyni kolizji została ukarana mandatem.

Po południu w tej samej miejscowości doszło do kolejnego zdarzenia. - Podczas prac przy wycince drzew w pasie drogowym, kierujący ruchem pojazdów 56-latek, pracownik firmy zajmującej się wycinką drzew, zezwolił kierującemu Seatem 28-latkowi na przejazd w czasie gdy na podnośniku auta przeznaczonego do prac przy wycince znajdował się konar. Ów konar spadł na Seata, uszkadzając szybę czołową - relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Nikt na szczęście nie odniósł obrażeń, sprawcę kolizji ukarano mandatem.

(Na zdjęciach poranna kolizja w Podłopieniu)