6°   dziś 4°   jutro
Piątek, 05 grudnia Saba, Kryspin, Gerard, Sabina, Edyta, Krystyna, Norbert

Tusk: nie zaakceptuję marnowania środków z KPO; resort funduszy zapowiada dodatkowe kontrole

Opublikowano  Zaktualizowano 

Wiceminister funduszy Jan Szyszko zapowiedział w piątek dodatkowe kontrole w sprawie inwestycji z KPO w sektorze MŚP z branży HoReCa. Wyniki kontroli mają być znane w III kwartale. Premier Donald Tusk podkreślił, że nie zaakceptuje żadnego marnowania środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Jak poinformował w piątek Onet, na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy (KPO) pojawiła się mapa ukazująca przedsiębiorstwa z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia), które otrzymały dotacje. Z mapy wynika, że niektórzy przedsiębiorcy, zamiast na innowacje, wykorzystywali pieniądze m.in. na firmowe jachty, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy.

Do tych doniesień odniósł się rano na konferencji prasowej wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Przyznał, że informacje o nieprawidłowościach do kierownictwa MFiPR dotarły „kilka tygodni temu”, a kwestionowane wydatki dotyczą inwestycji w branży HoReCa, nad którą nadzór sprawuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

– W związku z nieprawidłowościami z końcem lipca ze swojego stanowiska odwołana została poprzednia prezes PARP Katarzyna Duber-Stachurska – przekazał wiceminister.

Zobacz również:

Jak podał, PARP w otwartym konkursie wybrała pięciu operatorów regionalnych, którzy są odpowiedzialni za wybór ostatecznych beneficjentów z branży gastronomiczno-hotelarskiej. Dodał, że w ośrodkach prowadzone będą dodatkowe kontrole, tak by sprawdzić „każdą złotówkę” wydaną w ramach tej inwestycji.

– Wczoraj pełniącemu obowiązki prezesa PARP panu Krzysztofowi Guldzie poleciłem wszczęcie kolejnej kontroli, zaczynając od Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, do której widać, że jest najwięcej wątpliwości na tym etapie. Niemniej ta kontrola będzie w kolejnych dniach poszerzona o wszystkich partnerów tej inwestycji – powiedział Szyszko.

Podczas konferencji Krzysztof Gulda przekazał, że kontrole są już prowadzone, lecz zostaną rozszerzone. – To oczywiście wydłuży jakiś czas ich trwania. Wydaje mi się, (…) że już wstępne wyniki tych kontroli (…) będziemy mogli zaprezentować nawet już do końca września, a na pewno w trzecim kwartale – zapowiedział.

– Gdybyśmy uznali, że w wyniku kontroli pojawiły się fakty, dowody wspierające to, że nastąpiły nieprawidłowości, że rzeczywiście pieniądze publiczne zostały wykorzystane nieprawidłowo, w pierwszej kolejności istnieje możliwość rozwiązania umowy z beneficjentem i konieczność zwrotu środków – podkreślił Gulda.

Wiceszef resortu nazwał te przypadki „funduszowym cwaniactwem” i podkreślił, że słusznie budzą one oburzenie. – Nie ma przyzwolenia, nie ma zgody na nieprawidłowe wykorzystywanie środków publicznych – dodał Szyszko.

Do tych doniesień odniósł się również premier Donald Tusk. – Nie zaakceptuję żadnego marnowania środków z KPO – podkreślił. Poinformował, że rozmawiał z minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz, odpowiedzialną za realizację KPO.

– Dowiedziałem się, że o nieprawidłowościach czy możliwych nieprawidłowościach, albo niechlujności czy czasami głupio rozdawanych środkach, ministerstwo pani Pełczyńskiej-Nałęcz wiedziało już od pewnego czasu – powiedział Tusk. – Mnie na razie te wyjaśnienia nie wystarczają. Będę chciał, jak najszybciej, aby ta kontrola doprowadziła do rzetelnej oceny każdej wydanej złotówki z tytułu tego projektu. Tam, gdzie ten wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będę oczekiwał szybkich decyzji włącznie z odebraniem środków, tam, gdzie one zostały ewidentnie nadużyte – powiedział szef rządu. I dodał: – zero tolerancji dla tego typu praktyk.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz we wpisie na platformie X przekazała, że zarządzany przez nią resort „sprawdza i naprawia wszystkie budzące wątpliwości umowy”. Zauważyła jednocześnie, że przez 1,5 roku zostało podpisanych ponad 824 tys. umów. „Przy tak ogromnej skali inwestycji mogą niestety zdarzyć się nietrafione umowy” – wskazała.

Dodała, że „wówczas trzeba natychmiast zadziałać – kontrolnie i naprawczo”. „I takie działania zostały podjęte. Zarządzona została kontrola, odwołałam (2 tygodnie temu) odpowiedzialną za program szefową PARP” – przypomniała.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że budzący kontrowersje program to zaledwie 0,6 proc. KPO; dotyczy małych i średnich przedsiębiorców, którzy ucierpieli w covidzie. Jej zdaniem cel programu jest więc słuszny. „KPO to ogromna szansa rozwojowa dla Polski, zwłaszcza dla tej lokalnej, która dramatycznie potrzebuje inwestycyjnego wsparcia” – podkreśliła szefowa resortu funduszy.

Na zamieszczonej na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy mapie widnieje np. projekt zakupu „nowoczesnych i mobilnych ekspresów kawowych” za blisko 540 tys. zł czy zakupu za ponad 500 tys. zł dwóch żaglówek posiadających na sobie instalację fotowoltaiczną.

Firmy wskazywały m.in., że projekty mają na celu rozszerzenie działalności przedsiębiorstw czy podniesienie odporności przedsiębiorstwa na wypadek kolejnych kryzysów w sektorze HoReCa. Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie internetowej KPO, na koniec lipca podpisanych zostało 1621 umów z MŚP.

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę; składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. (PAP)

Komentarze (4)

kajzer
2025-08-08 19:29:29
0 1
Przedsiębiorcy mówili że 500+ to rozdawnictwo a sami sobie brali z KPO po 500 000 albo więcej na własne przyjemności, które nie mogli zakupić "przez straty związane z pandemią". Biedacy. Na szczęście rządy objęła hojnie wspierana przez nich partia i samą obecnością przywróciła w Polsce "praworządność" przez co środki z KPO popłynęły szerokim strumieniem do ich kieszeni. Oczywiście te środki to pożyczki, które będą spłacać WSZYSCY obywatele. I wszystko by się pewnie udało zataić gdyby nie ci węszący dziennikarze. Elektoratowi obecnej władzy gratuluję udanego wyboru.
Odpowiedz
wilcacora5
2025-08-08 20:49:48
0 0
Czyli pieniądze z zapowiadanego od lat KPO poszły na jachty, grille, solaria i ekspresy do kawy? To po to mieliśmy przyjmować ustawy sprzeczne z naszą konstytucją, po to mieliśmy pochylać głowę i padać na kolana przed Unią?

Żeby ułamek promila przedsiębiorców kupił sobie jachty? To jest chore. Wszyscy będziemy spłacać w podatkach kasę z KPO, żeby grupka firm rozszerzyła swoją działalność o solarium? O jacht z cateringiem? Żeby kupić oranżerię w kebabie?
Dlatego nie powinno być dotacji. Ludzie znacznie sensowniej wydają swoje pieniądze niż czyjeś. A już na pewno czyichś pieniędzy nie potrafią wydawać urzędnicy.

Przecież to nie jest przypadek. Jak trzeba być naiwnym, żeby wierzyć, że Unia da nam pieniądze na coś, co realnie będzie konkurowało z niemieckim przemysłem? U nas mają być ekspresy do kawy, solaria i oranżerie. Duży biznes ma się rozwijać w Niemczech.
Odpowiedz
totu
2025-08-08 22:24:32
0 1
Dość niewiele przykładów "inwestycji" w tym artykule. Nic o klubie na s*x zbiorowy? Co teraz powiedzą ci, którzy przykładali ręce (i łamy) do zniszczenia życia kapłanowi ?
wilcacora5
2025-08-08 23:03:09
0 0
Klub dla swigersów dostał dofinansowanie to pokazuje skalę trwonienia pieniędzy , podczas gdy matki żebrzą nae operacje dla swoich dzieci na zbiórkach internetowych , to pokazuje obraz państwa polskiego!!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Tusk: nie zaakceptuję marnowania środków z KPO; resort funduszy zapowiada dodatkowe kontrole"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]