Udana konferencja o problemach pszczelarstwa
Niedzielna konferencja pszczelarska zgromadziła nadspodziewaną ilość uczestników, zainteresowanych podniesieniem swojej wiedzy i wysłuchaniem informacji o pszczelarskich nowinkach. Na sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego zgromadzili się zarówno członkowie zrzeszeni w okolicznych Kołach Pszczelarzy jak również osoby niezrzeszone, a zainteresowane tą tematyką.
Pierwszy z tematów dotyczył wpływu chemizacji rolnictwa jako jednego z głównych zagrożeń przy hodowli pszczół. Okazuje się bowiem, że nieświadomi rolnicy potrafią wyprodukować „chemiczne bomby” mieszając różne rodzaje środków ochrony roślin. Toksyczność takich mieszanek może przekraczać wiele razy toksyczność ich składników. Robi się to w większości przypadków nieświadomie z powodów „oszczędności” czasu i sprzętu, bo zamiast opryskać dwa razy, wlewa się do zbiornika składniki, które nie powinny być ze sobą mieszane np. fungicydy z innymi środkami.
- Nie dziwi, że po takim oprysku pszczoły padają hurtem - podsumował ten typ działań wykładowca i doświadczony pszczelarz Jan Ślósarz.
Na Limanowszczyźnie na szczęście poza sadami nie stosuje się oprysków tak często, ale trzeba pamiętać, że jest również zła strona korzystania ze środków ochrony roślin. Są to długie czasy rozkładu substancji czynnych, a w przypadku obecności pasiek również zakaz oprysków gdy wiatr wieje z prędkością ponad 5 m/s. lub pasieka znajduje się w odległości poniżej 20 m od opryskiwanych pól. W takich przypadkach pszczelarz ma prawo interweniować, a w przypadku utraty pszczół może domagać się odszkodowania.
Zobacz również:Podczas tego wykładu – prelegent podzielił się swoimi obserwacjami i jako czynny pszczelarz dzielił się wnioskami, które nasuwają się w tym trudnym czasie. Spokojne kiedyś pszczelarstwo, które dawniej było rutynowe, dzisiaj staje się tak dynamiczne w sposobach zapobiegania chorobom, iż wymaga niemalże ciągłego dokształcania i trafnej oceny sytuacji.
W przerwie pomiędzy wykładami głos zabrał Wojciech Włodarczyk członek Zarządu Powiatu Limanowskiego, który zwrócił uwagę na problemy wynikające ze skomplikowania oznaczeń produktów rolnych. Często zdarza się że polskie produkty, bardzo dobrej jakości trafiają do krajów unijnych i tam są obrabiane, i sprzedawane jako markowe ich produkty. Tracimy na tym podwójnie, bo i markę i cenę za półprodukt. W pszczelarstwie ten proceder również jest stosowany, ponieważ większość miodów dostępna na sklepowych półkach jest mieszanką tanich miodów z ościennych krajów albo Chin z naszymi miodami. Cena nie jest adekwatna do jakości, a oznaczenia nie są jednoznaczne.
Kto chciał mógł podpisać dokument z inicjatywą ujednolicenia oznaczeń produktów rolnych.
W drugiej części spotkania głos zabrał dr Adam Tofilski – wykładowca Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie opowiadając o swoich badaniach nad rasami i liniami pszczół w Polsce. Omawiał również ciekawostki związane z biologią pszczoły. Szczerze i głęboko zachęcał do ochrony miejscowych gatunków i linii (np. z pobliskiej Dobrej) jako pszczoły, która jest lokalną, i nie skrzyżowaną z egzotycznymi gatunkami. Uczestnicy tego wykładu mogli poznać szczegóły z fizjologii i mechaniki lotu pszczoły, a dokładność i pasja z jaką bada pszczoły dr Tofilski przysporzyła mu szczerej sympatii.
Podczas konferencji odbyło się również spotkanie prezesów Kół Pszczelarskich w celu wypracowania wspólnego stanowiska i dalszych działań mających na celu domaganie się wsparcia pod każdą formą w trudnych dla pszczelarzy czasach. Na spotkaniu obecni byli również przedstawiciele władz Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy z Krakowa. Chętni mogli zakupić sprzęt pszczelarski i akcesoria, wymienić wosk i obejrzeć nowinki techniczne.
- Ten niedzielny czas został spożytkowany wartościowo, bo obydwa wykłady były ciekawe, rzeczowe i precyzyjne – a przecież o to chodzi aby nasze pszczoły były dla nas radością i chlubą – podkreślają organizatorzy.
Może Cię zaciekawić
Krzysztof Bosak: chcemy państwa narodowego
Jako sukces ostatnich tygodni Krzysztof Bosak wymienił wybór na prezydenta kraju Karola Nawrockiego. Stwierdził, że jest to człowiek, „który n...
Czytaj więcejRosyjski samolot naruszył polską przestrzeń powietrzną; został przechwycony
"13 czerwca 2025 roku ok. godz. 10.50 rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20 na głębokości około 2 km naruszył naszą przestrzeń powietrzną nad M...
Czytaj więcejZmarł śp. ks. Andrzej Chmielarz
Ks. Andrzej Chmielarz urodził się 26 października 1974 roku w Brzesku, jako syn Bolesława i Marii z domu Szydłowskiej. Pochodził z parafii Borek...
Czytaj więcejZnane proponowane minimalne wynagrodzenie i stawka godzinowa w 2026 r.
Rada Ministrów w czwartek przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. Obecnie j...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Radni zdecydowali – strefa czystego transportu od 2026 r. Wjazd do Krakowa dla części kierowców będzie płatny
Do SCT w Krakowie wjadą: samochody benzynowe spełniające co najmniej normę Euro 4 lub wyprodukowane od 2005 r. i samochody z silnikiem Diesla maj�...
Czytaj więcejWotum zaufania dla rządu. Jak głosowali posłowie regionu?
Sejm rozpatrywał wniosek o wyrażeniem wotum zaufania przez ponad siedem godzin. Po godz. 9 rozpoczęło się godzinne expose Tuska, a następnie pyt...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu. Czy rząd Donalda Tuska przetrwa głosowanie?
Godz. 9:00–14:00 – Debata nad wotum zaufania dla Rady Ministrów Premier przedstawi dziś w Sejmie wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu w ...
Czytaj więcejSzpital w Limanowej gotowy do protestu
Zarząd OZPSP w przyjętym we wtorek stanowisku, przekazanym minister zdrowia Izabeli Leszczynie, podkreślił, że chce zwrócić uwagę na dramatycz...
Czytaj więcej
Komentarze (3)
teraz trzeba się razem wziąć za promocje miodu, w końcu o Polsce czasów
dawnych bardzo mówiono , że jest miodem i mlekiem płynąca, to do dzieła...
-"Często zdarza się że polskie produkty, bardzo dobrej jakości trafiają do krajów unijnych i tam są obrabiane, i sprzedawane jako markowe ich produkty. "- jak się sami nie umiemy dogadać i promować to robią za nas inni, dobrze zorganizowani i współpracujący ze sobą, ze swoja marżą i swoją marką, a my w kółko powtarzamy , że nas oszukują...
ochronie różnorodności biologicznej roślin uprawnych i dziko rosnących poprzez zapylanie przez pszczoły oraz oddziaływaniu zapylaczy na rośliny stanowiące dziedzictwo agrarne Małopolski, w tym rośliny stanowiące bogactwo genetyczne regionu, w szczególności poprzez nasadzenia roślin miododajnych;
ochronie różnorodność biologicznej pszczół miododajnych i dzikich owadów zapylających, a także ochronę ich naturalnych siedlisk;
promocji pszczelarstwa jako tradycyjnej formy gospodarowania na obszarach wiejskich, stanowiącej gwarancję zachowania równowagi pomiędzy środowiskiem przyrodniczym a skutkami działalności człowieka;
dbałości o ekologiczny charakter ekosystemów, dla których pszczoły odgrywają kluczową, służebną rolę;
szkoleniach z zakresu biologii, ekologii pszczół i owadów zapylających;
edukacji ekologicznej dzieci, młodzieży i dorosłych w zakresie ochrony różnorodności biologicznej, ekologii i znaczenia owadów zapylających;
odbudowie populacji dzikich zapylaczy związanych z dziedzictwem przyrodniczym małopolskiej wsi.
Co na to koła pszczelarzy? Przecięż przede wszystkim oni powinni aplikować o dotacje. W ub.roku nie było ani jednego wniosku kół pszczelarzy z powiatu limanowskiego.