Urząd tłumaczy, dlaczego wzrosły opłaty za śmieci
Miasto Mszana Dolna ma obecnie najwyższe stawki za śmieci wśród samorządów na Limanowszczyźnie. Tylko w te wakacje, mieszkańcom dwa razy podnoszono ceny i obecnie wynoszą one 25 i 40 zł miesięcznie za osobę, w zależności od sposobu gromadzenia odpadów. Władze miasta tłumaczą, z czego wynikają podwyżki.
Wzrost opłaty w miesiącu lipcu został ustalony uchwałą Rady Miejskiej w Mszanie Dolnej z połowy czerwca, kiedy to stawki ustalono w wysokości 19 zł za odpady segregowane oraz 38 zł za odpady niesegregowane. Kolejna podwyżka nastąpiła w sierpniu – ceny ustalono na poziomie 25 zł i 40 zł.
- Była ona spowodowana w poprzednich miesiącach przekroczeniem założonych w umowie ilość odpadów o 269,49 ton. Mieszkańcy wyprodukowali więcej śmieci. Aby pokryć koszt odbioru nadwyżki śmieci, stawka w miesiącu sierpniu musiała zostać podniesiona na obecnie obowiązującą – tłumaczy Urząd Miasta Mszana Dolna.
Dalej na stronie magistratu zaprezentowano wyliczenia. Jak można się dowiedzieć, przetarg w 2018 roku na okres od lipca 2018 do końca czerwca tego roku zakładał, że firma odbierze 1700 ton, choć już w latach poprzednich z wyliczeń wynikało, że mieszkańcy oddają powyżej 1900 ton śmieci. I tak, kwota 151 718 zł za dodatkowe tony z poprzedniego zamówienia, kwota 115 290 zł za dodatkową lipcową umowę i kwota 553 878 zł z przetargu na 5 miesięcy oraz około 72 000 zł kosztów administracyjnych – obsługa PSZOK, koszty zatrudnienia pracownika, media, materiały biurowe, w sumie dały kwotę, na którą samorząd musi mieć pokrycie w budżecie.
Zobacz również:– Po przeanalizowaniu ilości odebranych odpadów jasno wynika, że ilość odpadów wzrasta z roku na rok. Ceny oferowane w przetargach są znacznie wyższe niż przewidywane wpływy z opłat ponoszonych przez mieszkańców. Z powodu ciągłego wzrostu masy wytwarzanych odpadów komunalnych, tym samym wyższych opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów, stawki opłaty na obecnym poziomie są niewystarczające, aby zbilansować system. W celu zrównoważenia dochodów i wydatków przy jednoczesnym pozostawieniu bez zmiany zakresu świadczonych dla mieszkańców usług niezbędna jest zmiana stawek opłaty – twierdzi urząd. – Analiza rynku odpadów oraz przetargi w innych gminach wskazują na znaczący wzrost cen za odbiór i zagospodarowania odpadów w całym województwie. Niestety z informacji docierających z różnych miast i gmin na terenie całej Polski wynika, iż w przetargach startuje jeden lub co najwyżej dwóch wykonawców, a więc prawie nie ma konkurencji. To niestety powoduje konieczność przyjmowania przez gminy cen, jakie dyktują firmy. Sprawę nagłego wzrostu cen za odpady komunalne w całej Polsce bada już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale zapewne na rozstrzygnięcie przyjdzie nam wszystkim chwilę poczekać. Zgodnie z prawem gmina nie może nie zorganizować przetargu, a zaoferowanych w przetargu cen nie można negocjować.
Cena odbioru i utylizacji 1 tony odpadów z poprzedniego przetargu, który był organizowany przez miasto Mszana Dolna w 2018 r., wynosiła 542,16 zł za śmieci segregowane oraz 617,76 zł za odpady niesegregowane (cena brutto za tonę odbieranych odpadów). Obecnie te stawki mają się następująco: 680,40 zł – segregowane i 772,20 zł - niesegregowane. To oznacza, iż w tak krótkim czasie wzrost ceny, jaki nastąpił od 2018 roku, wyniósł 25%.
Przedstawiciele firm tłumaczą wzrost ceny m.in. znaczącym wzrostem wynagrodzeń pracowników firmy (na co wpłynął wzrost minimalnego wynagrodzenia które w ciągu ostatnich 3 lat zastało podniesione o ok. 12,5% i sytuacja na rynku pracy), wzrostem cen za zagospodarowanie zmieszanych odpadów komunalnych w Regionalnych Instalacjach Przetwarzania Odpadów Komunalnych oraz wzrostem opłaty za korzystanie ze środowiska, w tym za składowanie i magazynowanie odpadów w postaci tzw. opłaty marszałkowskiej.
Wysokość tej ostatniej opłaty jest ustalana w drodze rozporządzenia Rady Ministrów i waloryzowana w drodze obwieszczenia ministra środowiska: w 2014 r. – 119,68 zł, w 2017 r. – 120,76 zł, w 2018r. – 140,00 zł ; 170,00 zł a w 2019 r. – 170 zł; 220,00 zł. Natomiast od 2020 r. ma ona wynieść 270 zł. Oznacza to że, w ciągu tych lat wysokość opłaty wzrośnie o 126% Poza wskazanymi powyżej czynnikami, do wzrostu opłaty przyczynił się także skokowy wzrost produkcji śmieci w ostatnich latach na terenie miasta.
– Jeżeli zatem, my wszyscy – mieszkańcy miasta Mszana Dolna – nie zmniejszymy ilości odpadów, nie wywiążemy się uczciwie z obowiązku deklarowania do systemu wszystkich osób zamieszkałych w naszych domach, to może nas czekać kolejna podwyżka cen – apeluje urząd. – Szukamy obecnie wspólnie z radnymi rozwiązań, które pozwoliłyby nam, jeżeli nie na obniżenie opłat, to chociaż na ich utrzymanie na obecnym poziomie. Znowelizowana ustawa zakłada, że za kompostowanie bioodpadów można uwzględniać ulgi w opłatach od mieszkańców. Myślimy też o innych formach utylizacji odpadów szklanych i papierowych, co również pozwoliłoby na pewne ulgi w opłatach. Na PSZOK będziemy ważyć odpady odbierane przez przedsiębiorcę, który wygrał przetarg – zapowiadają władze miasta. – Kolejnym pomysłem na poprawienie finansowania gospodarki odpadami komunalnymi jest wprowadzenie do miejskiego systemu gospodarki przedsiębiorców z terenu miasta, z tym, że w ustawie pojawił się zapis, na mocy którego przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce być w systemie czy podpisze odrębną umowę z wybraną przez siebie firmą utylizacyjną.
Kolejno magistrat zwraca uwagę na fakt, iż na ilość wytwarzanych śmieci duży wpływ ma też to, co i w jakich opakowaniach mieszkańcy kupują w sklepach. Prawie każdy produkt spożywczy w większości sklepów jest pakowany w plastik, zakupy pakowane są do plastikowych toreb, a napoje najczęściej kupowane w plastikowych, bezzwrotnych butelkach. Choć plastik relatywnie jest lekki, to przy dużej ilości zamienia się w tony.
Samorząd zaplanował także kontrole firmy odbierającej śmieci m.in. pod kątem faktycznej ilości odbieranych z terenu miasta ton oraz kontrole przedsiębiorców pod kątem zawierania umów na wywóz odpadów.
Kontrolowani będą też mieszkańcy. Obecnie w Mszanie Dolnej zameldowanych jest 7948 osób. Na koniec czerwca deklaracje złożyło 6346 osób i jest to liczba, która zmienia się z miesiąca na miesiąc. – W związku z powyższym dążymy do tego, by liczba mieszkańców zgłoszonych do systemu była jak najbliższa rzeczywistości. Obecnie są wykonywane kontrole deklaracji. O wszystkich inicjatywach będziecie Państwo informowani na sesjach, na stronie internetowej oraz przez radnych ze swoich okręgów – zapowiadają władze miasta. – Nie mamy – jako samorząd i mieszkańcy – żadnego wpływu na ceny dyktowane przez firmy działające na rynku śmieciowym. Możemy jedynie pilnować, by w systemie były zgłoszone wszystkie korzystające z niego osoby, by do gminnego systemu nie dostawały się odpady z przedsiębiorstw oraz by waga wystawianych przez nas śmieci w kubłach była jak najniższa (np. poprzez kompostowanie). Tylko te wspólne działania mogą nas uchronić przed kolejnymi wzrostami cen za odbiór i zagospodarowanie odpadów – dodaje na koniec Urząd Miasta Mszana Dolna.
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (15)
Tłumaczyć się można ale to my płacimy za nieudolność, niekompetencje, brak przygotowania merytorycznego do pełnienia funkcji burmistrza.
Ile to jeszcze potrwa ta farsa Rado Miasta to przecież przypomina zabawę dzieci w piaskownicy.
Przecież już mija 9 miesiąc a efektów pracy żadnych nie widać.
OPAMIETAJCIE SIE BO JEDZIECIE NA TYM SAMYM WOZKU I RAZEM SIE WYKOLEICIE.
Są granice śmieszności.
Dlaczego my mieszkańcy mamy cierpieć że ktoś nic nie umie a dorwal się do władzy i myśli że wszystkie rozumu posiada.
Dla rozumnego człowieka po pewnym okresie czasu winna przyjść u niego refleksja czy się nadaje czy też nie do pełnienia danej funkcji.
Nic na siłę bo się sam ośmiesza i czyni krzywdę innym swoją niekompetencja.
Jest w mieście zastój i końca tego nie widać a Rada Miasta udaje że wszystko jest ok.
Tylko jak długo można z siebie robić błazna czy też klauna cyrkowego?.
Dlaczego nie kontroluje się osób które prowadzą działalność gospodarczą czy mają stosowne umowy na odbiór śmieci i czy płacą.
Śmiem twierdzić że może to dotyczyć nawet 50 % prowadzących działalność.
W Mszanie jest po prostu marazm i pamiętajmy "ryba psuje się od glowy".
Nie mamy gospodarza z wizja rozwoju miasta nieudolność i niekompetencja to walory tej władzy.
Jestem ciekaw kiedy zaczną poprawiać niedawno skończona ulice Spadochroniarzy zima pokaże.
Ciekaw jestem ilu z tych 1599 wyborców którzy głosowali na panią burmistrz dzisiaj by to samo uczyniło bo ja na pewno nie.
Mam nadzieję że przyjdzie opamiętania bo kres na głupotę przecież jakiś jest i nie można udawać że wszystko jest w porządku.